Właśnie skończyłem grać kebabami. Poszło dość łatwo, mimo że grałem 1. raz na Iromanie do końca. Przez całą grę nikt nie wypowiedział mi wojny, oprócz Commonwealth gdzieś koło 1650 r., kiedy wszystkie moje wojska były w Portugalii. Ledwo co wygrałem. W I fazie gry Polacy byli moim głównym sojusznikiem jednak potem zbytni się rozrośli, została na szczęście Francja, której nie tykałem i wytrwaliśmy razem do końca.
Jak zwykle stawiałem z początku na
Jak zwykle stawiałem z początku na





























#eu4
No jak w życiu ( ͡° ͜ʖ ͡°)