Wołam #nocnazmiana z #warszawa bo jest problem.
Podobno komary w Polsce miały za kilka lat wymrzeć, bo warunki, bo globalne ocieplenie, grudzień w marcu, marzec w grudniu, a Duda prezydentem.
Ta jasne.
Otóż od jakiegoś tygodnia- dwóch w Warszawie pojawiła się jakaś nowa zmutowana wersja ##!$%@?. #!$%@? wyglądają tak jak wyglądały do tej pory, tyle że zamiast powolnego poruszania się w tempie wolniejszym niż rzucany klapek poruszają się z prędkością much. Serio.
@Fanatyktostow: ostatnio w Sosnowcu odnotowano, że pies krowę do budy wciągnął. Nie wiem czy to pomoże, ale zawsze jakiś punkt zaczepienia jest. Drobnym drukiem było napisane że tego psa wcześniej widziano w Warszawie. Może go te komary pogryzły ?
  • Odpowiedz