• 1807
Jestem w poradni laryngologicznej z dziadkiem, czekamy w kolejce. Jak tutaj jest k---a śmiesznie to ja w to nie wierzę XD Wesoła kolejka do lekarza xddd Każdy jest głuchy i jak to dziadki, babki chcą sobie o czymś pogadać, mój nawija do innej babki, tamta przytakuje bo go nie słyszy i odpowiada mu na całkowicie inny temat a wtedy mój dziadek odpowiada na inny i k---a sobie tak wszyscy tutaj gadają XDDD
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

(,)

Kochajcie bliskich. Odwiedzajcie ich. Nigdy nie wiadomo czy jeszcze kiedyś ich spotkacie. Godzina, Dzień, miesiąc, rok... Ten czas tak szybko leci.

Mój dziadek umiera miraski. To jest świetny człowiek. Ale jak już lekarz zezwala na odwiedziny w szpitalu mimo zakazów to czas
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

(,)

Kochajcie bliskich. Odwiedzajcie ich. Nigdy nie wiadomo czy jeszcze kiedyś ich spotkacie. Godzina, Dzień, miesiąc, rok... Ten czas tak szybko leci.

Mój dziadek umiera miraski. To jest świetny człowiek. Ale jak już lekarz zezwala na odwiedziny w szpitalu mimo zakazów to czas
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Kalamarapaksa: też trzymam kciuki! ..Dwa lata temu zmarł mój dziadek, trzy miesiące po nim babcia. Chyba ją zabral do siebie. To wielki ból, ale pomysl,że on już nie będzie cierpieć. Będzie bezpieczny, spokojny.
Powodzenia
  • Odpowiedz
Mam plan. Jak wrócę do swojej rodzinnej miejscowości, odwiedzę dziadka 75lvl. Stanę pod oknami (dziadek 4 piętro) i zacznę drzeć mordę na całe osiedle:

"Dziadeeeeeeeeeeeeeeek, Dziadeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeek!!!!"

A jak się wychyli powiem:

  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mój dziadek ma ostatnio problemy z sercem. Porobił testamenty, a mnie opowiedział dziś nieprawdopodobną historię. W latach 86-91 pracował w USA w Chicago na budowach. W ostatnim roku z kolegą wkręcili się na budowę biurowca. Jakiś facet zaczepił ich w knajpie i zaoferował robotę na czarno, za bardzo wysoką stawkę. Zostawili swoje adresy, facet ich znowu znalazł po miesiącu, okazało się, że sformowali całą ekipę ok 10 fachowców budowlanych, wszyscy na nielegalnym
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tak sobie myślę. Cała ta sytuacja związana z #koronawirus wywołuje wśród wszystkich ogromne emocje. I tak się składa, że dla wielu z nas sytuacje o charakterze społecznym są miejscem gdzie te emocje możemy rozładować. Rozmawiając o tym w rodzinie czy ze znajomymi w realu lub internecie, pisząc o nich na Facebooku, udzielając się na grupach internetowych, wykopach itp. Ludzie że starszego pokolenia nie mają takiego nawyku, bo nie wychowali się
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mircy co się wlasnie o------o.. dziadek wczoraj cały dzień latał ze świstkiem, że ma nowe opłaty za gaz TANIEJ o 2.9% i umowę do końca czerwca. Ale zaczął wymyślać, że będzie płacił później jakieś niewyobrażalne kwoty.. Generalnie nie szło mu wytłumaczyć, że jest wszystko ok. Jeszcze wieczorem znalazłem naszą umowę i poszedłem, powiedzieć mu, że ma tą samą taryfę i będzie płacił jak my i nie ma sie czym przejmować. Dzień wcześniej
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

a jeszcze ja do ojca dziś rano, że do dziadka to by musiało z 20 osób w kombinezonach przyjechać i mu ten gaz sprawdzić to by może dopiero uwierzył.. wykrakałem bo było 10 strażaków xD
  • Odpowiedz