via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Jasmonowayy: Najlepsze są jeszcze ich jazdy nieoznakowanymi radiowozami. W moich rejonach jeżdżą BMW i poganiają kierowców siadając im na zderzaki. Ogólnie jeżdżą jak typowi kierowcy tej marki( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Vel_Makarena: ta tego też doświadczyłem, jechałem oplem astrą i stwierdzili, że trzeba mnie zatrzymać, bo opel+młody facet to dla nich z automatu jakieś zagrożenie xDDD w trakcie kontroli minął nas samochód z------------y może ze 100 km/h przy ograniczeniu 70 ale w------e ważne, że opla trzepią, bo a nuż mam marichaen( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@cacum3: @Dzyszla: można i nie nie jest powiedziane że każą. Często ton wystarcza, zależy od jednostki. Co innego kwestia przesłuchania w charakterze świadka bo to zależy od czynności
  • Odpowiedz
Mam zamiar zamontować LEDy do H7 z soczewką. Granica światłocienia będzie jak należy, dzięki soczewce nie widać czy to ledy czy xenony. Miał ktoś z was problem z policją z powodu ledów podkreślam zamontowanych w lampie soczewkowej? Zwykłe reflektory to osobna sprawa. Rozkręcają światła?
#motoryzacja #policja #drogowka #led #h7
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Marko231: Kiedyś była moda na xenony, teraz ledy.
Nie, nie są legalne.
Tak możesz mieć problemy. Największy w przypadku wypadku. Najmniejszy to utrata dowodu, albo negatyw na przeglądzie.
Nie, odcięcie nie ma znaczenia, a homologacja której nie posiadasz.
Nie masz też xenonów, a H7 to nie xenon a halogen, więc poziomowania lamp ani spryskiwaczy też nie
  • Odpowiedz
@peterr767: Twoje twierdzenie o automatycznej winie czy problemem z ubezpieczycielem jest taką samą bzdurą, jak to, że wypity za kółkiem automatycznie jest uznawany za winnego zdarzeniu/wypadkowi drogowemu.

Żeby odmówić wypłaty odszkodowania lub przypiąć winę za wypadek z powodu niehomologowanych żarówek, te żarówki muszą mieć istotny wpływ na wystąpienie zdarzenia. W praktyce op musiałby mieć awarię obu ledów i ktoś musiałby przez to mu wyjechać z podporządkowanej na nieoświetlonej drodze. Wina
  • Odpowiedz
Ale fart. Przed chwilą wracałem miastem i widziałem jak mnie suszyli. Jak bym jechał jak w dzień (więcej niż 100 na 70) to by pewnie było po prawku. Mówię wam, jak z---------ć to w środku dnia. W gąszczu samochodów się chowasz nawet jadąc 130. Oczywiście od razu jak ich minąłem, dałem po garach, żeby usłyszeli ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#policja #drogowka #motoryzacja
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Serghio: Jakiś kontekst, gdzie to jest i z jakiej okazji jest zmiana organizacji ruchu?

Nie usprawiedliwiam ich, bo bym takiego manewru samemu nie wykonał, ale w Krakowie często widuję radykalne zmiany organizacji bez wcześniejszego ostrzeżenia.

Kiedy kierowca dowiaduje się o zmianie w drodze do pracy, i stoi przed opcją spóźnić się godzinę i wylecieć z roboty/stracić klienta vs. zaryzykować mandat, to częstokroć taki manewr będzie po prostu opłacalny.
  • Odpowiedz
#oswiadczenie #drogowka #wypadkinadrogach #nerwica

Nie żal mi kierowców którzy giną na drogach z własnej winy. Jedynie mam wtedy nadzieję, że nie zrobili krzywdy nikomu innemu. Od dawna obserwuję tendencję wśród polskich kierowców obojętnie jakiej płci - wszędzie się spieszą, ciągle walczą aby szybciej przejechać każde skrzyżowanie, każde światła, każdy most. Ten magiczny powrót do domu o 5 minut wcześniej a tam i tak ryja
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dzień dobry,
chciałem się podpytać o jedną kwestię. Miałem ostatnio w weekend taką sytuację - jestem przy rondzie i czekam spokojnie na wjazd. Widzę samochód na rondzie, który sygnalizuje, że będzie zjeżdżał (miał włączony prawy kierunkowskaz, od samego początku jak tylko go zobaczyłem). Wjechałem więc na rondo, niemniej ten samochód wcale nie zjechał na zjeździe a jechał dalej na rondzie (prawy kierunek miał ciągle włączony). Ostatecznie nic się nie stało, zdążyłem zachamować.
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Hej :) Mój tata jakiś czas temu otrzymał mandat za nadmierną prędkość. Mandat opłacił na miejscu kartą podczas zatrzymania, ale po kliku tygodniach przyszło pismo z Wydziału Ruchu Drogowego, że wnoszą oni o uchylenie mandatu ponieważ przekroczenie prędkości zostało ujawnione urządzeniem którego świadectwo legalizacji było nieaktualne.

No i od tego zdarzenia minęły już 2 miesiące ale w historii karty płatniczej figuruje tylko obciążenie -150 złotych, z tytułem "Opole Policja Mandat Karny (...)",
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach