#anonimowemirkowyznania
Potrzebuje chyba doradztwa zawodowego. Kompletnie nie wiem co robić. Nie mam w życiu kierunku i nie mogę grindować. Ja chyba ominąłem etap usamodzielniania się w zyciu. W mojej pracy w korpo wypaliłem się ze 4 lata temu. W sumie jak tak myślę o tym jak byłem dzieckiem to zawsze chciałem być szefem firmy ale nie wiem czy dziś jeszcze chcę. Może jakaś osobista mała, albo sprzedająca coś digitalowego.
Nie wie ktoś
Potrzebuje chyba doradztwa zawodowego. Kompletnie nie wiem co robić. Nie mam w życiu kierunku i nie mogę grindować. Ja chyba ominąłem etap usamodzielniania się w zyciu. W mojej pracy w korpo wypaliłem się ze 4 lata temu. W sumie jak tak myślę o tym jak byłem dzieckiem to zawsze chciałem być szefem firmy ale nie wiem czy dziś jeszcze chcę. Może jakaś osobista mała, albo sprzedająca coś digitalowego.
Nie wie ktoś
@AnonimoweMirkoWyznania: ożeń się i zrób trójkę dzieci
MocnyJanusz: A w innych aspektach życia jest ok? Bo życie składa się z kilku aspektów - praca, rodzina, hobby, posiadanie choćby jednego przyjaciela, dbanie o swoje zdrowie, a niektórym jeszcze zależy np. na prestiżowym wykształceniu.
No i w sumie wygląda to tak, że im masz więcej pól na których się realizujesz tym mniej ci zależy na pozostałych - jak masz fajną rodzinę i jakieś hobby to słaba praca jest znacznie mniej
No i w sumie wygląda to tak, że im masz więcej pól na których się realizujesz tym mniej ci zależy na pozostałych - jak masz fajną rodzinę i jakieś hobby to słaba praca jest znacznie mniej
Ogólnie o mnie o lvl 25
Pracuję w hinduskim korpo w Krakowie jako customer support i mam dość tej roboty. Skończyłem Anglistykę na UJ i ekonomię na UEKu (oba licencjaty). Znam Angielski, Polski i Hiszpański. Doświadczenie? Rok w tym korpo. Jestem w miarę ogarnięty i do ludzi ale jednak po
my nie wiemy czego ty chcesz
Bogato się ożenić.
No... grubo. Po pierwszym na smażalnię kotletów, po drugim na kasę w lidlu.
Czyli coś jak hiszpański migrant w Polsce, albo polski w Hiszpanii.
Rok bycia, czy jednak