Przekroczyliście swoje kompetencje - twierdzą prawnicy po tym, jak bydgoscy radni podjęli na sesji rady miasta uchwałę zakazującą sprzedaży. - Radni mogą tworzyć tylko prawo lokalne - wyjaśnia w rozmowie z TOK FM prof. Marian Filar.

Ktoś wie, ilu już poszukiwaczy "dopalonych" wrażeń przeniosło się do lepszego świata? Autor rysunku - Mariusz Sopyłło.

Z przodu d-------e z tyłu.... no właśnie. Niektórzy wzięli się z kompleksowe usługi.

Znowu rozpoczyna się nagonka na „d-------e”, nic dziwnego skoro głupie dzieci nażarły się tego i trafiły do szpitala. Czy problem leży w tym że d-------e nie znajdują się na liście substancji zakazanych, czy może w tym że ludzie nie znają umiaru.

Ale jaja...!

Czyli kontrola (i akcyza) zamiast penalizacji

Taki apel wystosowała Gazeta Wyborcza, której nie podobają się legalnie istniejące biznesy handlujące dopalaczami.

D-------e oferowane są na polskim rynku jako „produkty kolekcjonerskie”. To wyjątkowo perfidna mistyfikacja.

Ludzie oddani swojemu hobby, czy media kiedyś przeproszą za nagonkę?

Oświadczenie D-------e.com dot. wywiadu z Dawidem Bratko. To jak to w końcu jest?

10 argumentów przemawiających za tym, by zalegalizować, objąć kontrolą i opodatkować działalność SmartShopów w Polsce.

23-letnia kobieta zażyła 6 tabletek popularnego dopalacza o nazwie "masakrator", po czym w stanie krytycznym trafiła do szpitala specjalistycznego w Policach. Lekarzom nie udało się uratować zatrutej dziewczyny. Główną przyczyną śmierci było przedawkowanie.

A jak jest w skali całego kraju? O tym największe media nie mówią - aż 250 osób w ciągu pół roku trafiło tylko do jednego polskiego szpitala. Ile trafia w całym kraju? Tysiące, czy może dziesiątki tysięcy? Ile osób zostało kalekami, niepełnosprawnymi czy wręcz roślinami przez skutki "uboczne"?

"O wpływy do budżetu martwi się natomiast urzędnik resortu finansów...". Haracze z papierosów są dobre! Haracze z dopalaczy, maryśki to złooo!

Świetny artykuł pokazujący jak głupi był ostatni reportaż dotyczący legalizacji i dopalaczy.

Oryginalny sposób na walkę z dopalaczami. Jednak jeszcze są muzycy, którzy mają pewne idee. Ale czy słuszne? Zapraszam do dyskusji.

Jak to mówią, najciemniej jest pod latarnią...

A jakie jest wasze zdanie?

Ile można zarobić na tym biznesie? Czy gra jest warta świeczki? Po przeczytaniu artykułu odpowiesz sobie sam ;)

Pomimo, że z WP warto przeczytać.