via Rowerowy Równik Skrypt
  • 17
269 054,05 - 12,50 = 269 041,55

Było świetnie :D. Udało mi się szybko zebrać po pracy i wyskoczyć, póki widno :). Nadal nie kupiłem żadnej czołówki, a średnio biega się zimą po zmroku :/. Praktycznie 90% trasy ładnej, w kilku miejscach trochę śniegu i lodu, ale było to nawet całkiem spoko. Przynajmniej zobaczyłem jak sobie radzą letnie buty na takim podłożu xd.
Celu na ten rok żadnego nie zakładam, ale pomyślałem,
@Estetykatopodstawa: Kurde, no ale u mnie w sumie dużo nie potrzeba myślę. Bardziej potrzeba mi rozmowy motywacyjnej, pare rzeczy wytłumaczyć, pewnie diete rozpisać lepiej niż ja to robie. A ceny polecanych super trenerów są z dupy dlatego interesuje sie takim dzikim czy karmowskim. Zależy mi w sumie na tym, aby mi rozpisał dietę, trening i trochę psychicznie mnie zmotywował - jak to dziki mówi "Mordo"
  • Odpowiedz
@Rogi_: a to o to chodziło :). Rok temu biegałem średnio 1-2 razy w miesiącu po około 10-15km.
Najbardziej zależało mi na systematycznym wychodzeniu i to narazie udaje się w miarę realizować. Latem dojdzie jeszcze rower i ciężko będzie mi znaleźć więcej czasu na bieganie. Więc będzie super jak uda się z tym tysiącem kilometrów.
  • Odpowiedz
313 624,42 - 12,5 - 12,7 = 313 599,22

12,7 z dzisiaj. Rewelacyjna pogoda :D. Słońce przebijające się za deszczowych chmur. I ta budząca się wiosna <3.
Z racji, że wcześniej padało Myślęcinek był wymarły :D. Minąłem na całej trasie tylko kilka osób.
12,5 z środy.

Mój cel: 1000km w 2020 :D
881,4 - 12,5 - 12,7 = 856.2

#sztafeta #bieganie #ruszbydgoszcz #biegambolubie #cpajsport
314169,72 - 12,5 - 12,5 = 314144.72

Ponad dwa tygodnie przerwy :/. Zły to był czas dla mnie. Najpierw jakieś osłabienie, które na szczęście nie przerodziło się w poważniejszą chorobę, ale nie chciało tez odpuścić :/. W dodatku fatalnie czułem się psychicznie :(, a na dobicie kiepski dyżur w pracy i fatalna pogoda. Niezłe kombo, ale mam nadzieję że to już za mną i wychodzę na prostą :)
Jeden bieg z wczoraj
317694,24 - 14,6 = 317679,64

Kacowe bieganie. W planach miała być lekka dyszka, co by trochę się ruszyć i złapać świeżego powietrza, ale biegło mi się tak dobrze, że postanowiłem pozwiedzać trochę polanek za Myślęcinkiem :D. Fajnie było. Odkryłem nową ciekawą trasę :D

Mój cel: 1000km w 2020 :D
936 - 14,6 = 921.4

#sztafeta #bieganie #ruszbydgoszcz #biegambolubie #cpajsport
@chuckd: @tomekkp: rok temu biegałem średnio 1-2 razy w miesiącu. Więc na ten postanowiłem obrać sobie jakiś cel co by bardziej się zmotywować do wyjść :).
Jeśli chodzi o realizacji to i tak nie będzie lekko, bo nie dam rady wygospodarować więcej czasu niż dwa wyjścia w tygodniu.
Od wiosny dojdzie jeszcze rower to już wogole będzie kiepsko z czasem na bieganie, ale spróbuję zrealizować cel :D.
  • Odpowiedz
320006,74 - 20 = 319986.74

W Bydgoszczy dziś wiosna :D
Miałem duże ciśnienie na bieganie, po przerwanym ostatnio treningu. Źle oszacowałem trasę no i ta 20 to było trochę przegięcie. Nie mam jeszcze formy na takie dystanse :/, ale myślę że do kalendarzowej wiosny uda się to odbudować :D.
No i po cichu zacząłem myśleć o zaatakowaniu maratonu na jesień. Jeden w życiu udało mi się przebiec i jak by była forma
320519,67 - 9,3 = 320510.37
Chęci były na więcej, ale z roboty dzwonili i musiałem wcześniej zakończyć bieganie :/.
Chociaż i tak się cieszę, że udało mi się wyjść i trochę pobiegać w przepiękną pogodę :D.
Słońce fajnie grzało :), trochę za ciepło się ubrałem ale nie było źle.

Mój cel: 1000km w 2020 :D
978 - 9,3 = 968.7

#sztafeta #bieganie #ruszbydgoszcz #biegambolubie #cpajsport
  • Odpowiedz
321297,16 - 12,5 = 321284.66

Musiałem chwilę walczyć ze sobą, aby wyjść. Zdemotywowała mnie trochę mgła i delikatna mżawka. Na dodatek mam teraz druga zmianę i średnio wychodzi mi bieganie przed południem. Tyle że pomyślałem, że ciężko będzie zrobić te 1000 km jak będę akceptował tak kiepskie wymówki xd, no i jak się już zebrałem to było spoko :). Czuje dobrze człowiek :D, przed chwilą wjechał porządny obiad, rano przed bieganiem wypiłem
322185,38 - 9,5 = 322175.88
Pierwsze bieganie w nowym roku i to po dość długiej przerwie (1,5 miesiąca) :/. Jak zwykle marudzę na te przerwy i w ramach zwiększenia motywacji postanowiłem w trakcie biegania założyć sobie cel :D. Początkowo myślałem o 500km w 2020 roku, ale pewnie uznał bym, że nie ma co się spinać i znów by były długie przerwy więc postanowiłem że spróbuję zaatakować 1000km :D.
Dziś pogoda rewelacyjna więc
  • Odpowiedz
Jako, iż straciłem kondycję przez 3,5 miesiąca leżenia w domu, pracę w biurze i zepsuł mi się rower, zacząłem okrążać miasto, najpierw było to 1 km, później 2 km, później 3, itp. po 1,5 tygodnia robię okrągłe 15 km, bez zadyszki. Jutro zapisuję się na siłkę.
W #!$%@? lepiej się czuje i ogółem nsfw ogląda się lepiej itp.
Najgłupsza rzecz to jeździć do sklepu samochodem #cpajsport #sport
  • Odpowiedz