Mirki co robić? Mam ciągłe uczucie głodu. Zjadłem na śniadanie bułkę po której byłem głodny... To uczucie zastało mnie dziś rano gdy obudziłem się głodny (nigdy tak nie mam, a kolacje zjadłem) i po zjedzeniu śniadania dalej byłem. Bardzo dokucza mi ten stan. Teraz gdy zjadłem obiad cały czas jestem głodny.
#pytanie #corobic
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Musze sie z wami czyms podzielic. Zostalem zgwalcony..
Mam 20 lat, dwa dni temu napisal do mnie znajomy ktorego znam od gimnazjum i zaprosil mnie na domowke we wtorek w miescie. Ja mieszkam 40 km od miasta i mowil zebym przyjechal. Powiedzial ze bedzie troche wiecej osob bo zaprasza tez ludzi z nowego kierunku. Zgodzilem sie i przez 2 dni tylko o tym wieczorze myslalem. Wczoraj pojechalem tam na godzine 23, puste
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Od wczoraj mam coś w oku i nie moge sie tego pozbyc! Wszyscy ogladali moje oko i mówią, że nic tam nie ma. Co mam robić? Nawet mi sie śniło, że miałam porcelanowe gałki oczne i kawałek sie odłamał i to mi tak latalo :( #jakzyc #corobic #truestory
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mam taką historię #heheszki

Musiałem na g---t iść do lekarza, a moją kartę ktoś skradł. Nie byłem wtedy chyba nawet ubezpieczony chwilowo, i #corobic ...
No to wziąłem kartę brata i poszedłem udając go. Jestem starszy, ale jakoś przeszło. Było tylko jedno ale...
Pani pielęgniarka powiedziała, ze nie wpuści mnie do lekarza jak nie przyjmę obowiązkowej szczepionki, która była zaległa od czasów gimnazjum. Próbowałem ją ubłagać, mówiłem że się bardzo śpieszę, ale nie dało się. Nie wiedziałem co robić, nie było już odwrotu, gdybym uciekł mogłaby się zorientować i wysłać za mną pościg, a może się zorientowała i to była kara, w głębi duszy śmiała się ze mnie. Nie trudno się zorientować, ja miałem już kilka siwych włosów, a brat miał 18 lat.

Tym
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Cześć, Mirki. TL;DR na dole wpisu.

Proszę Was o radę. Mój znajomy, którego znam od lat, ale wyprowadził się jakiś czas temu z mojego miasta, przyjechał ostatnio w odwiedziny. W końcu poznałem jego żonę, z którą podczas ich wizyty spędziłem mnóstwo czasu. Od razu odkryłem, że jest to niezwykła kobieta.

Mój kumpel, jak się przekonałem z własnych obserwacji, jest totalną życiową ciapą. Nic nie potrafi sam ogarnąć, jeśli tylko ma jakieś sprawy oficjalne, totalnie przy nich wysiada, odkłada na ostatnią chwilę i ma przez to teraz wiele problemów. Na domiar złego większość czasu siedzi przed komputerem, jest dość gruby i męczy się przy wchodzeniu po schodach (w moich oczach #przegryw mocno). Zanim jeszcze poznałem jego żonę, zastanawiałem się, jak udało mu się w ogóle ożenić (teraz ~4 lata po ślubie).

Odwiedziny
  • 64
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki, pomożcie mi.
Przed świętami oddałem słuchawki na gwarancję do MediaM. Wszystko byłoby fajnie, lecz do dziś nie otrzymałem wiadomości na jakim etapie jest proces wymiany/naprawy. Na dodatek zapodziałem gdzieś kartkę, którą trzeba okazać przy odbiorze. :/
#pomozcie #corobic
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@user_Adrian: Oddałeś na gwarancję, czy z tytułu ustawy? Pamiętasz co Ci wpisali na tą karteczkę? Tak czy inaczej najłatwiej jest podejść do sklepu/ zadzwonić na infolinię/ napisać maila i zapytać u źródła.

Zgubieniem kartki nie musisz się martwić. Przy reklamacji zapisali twoje dane, wylegitymujesz się dowodem, czy tam legitymacją szkolną i nie powinni robić problemu
  • Odpowiedz
Wczoraj mój #rozowypasek poprosil mnie o ściągnięcie jej zdjęć z facebooka (chce część wydrukować, a straciła oryginalne pliki). Żeby nie robić tego pojedynczo zdecydowałem się wykorzystać opcję pobierania kopii danych. Pobrałem swoją i jej kopię. Po otworzeniu paczki, która waży kilkanaście megabajtów dotarło do mnie jak wiele informacji jest przez facebook gromadzonych. Nie żebym o tym wcześniej nie wiedział, ale dopiero jak zobaczyłem logi, wiadomości itd itd, to jakoś mnie
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

wyszedłem do sklepu po majonez no i wychodze z tego sklepu już po zakupie, którego dokonałem podczas przemowy pani kasjerki "no jak tak można no" bo poprzednia klientka nie chciała żeby jej wydać kase tak żeby była moneta dla jurka XDDD
no ale abstrahujac od tego to wychodze ze sklepu i hyc już dopada mnie dwójka czerwonosercowych rozbójników i machają puszkami przed oczyma na co ja dałem 2 złote bo nie zbiednieje a moge pomóc to czemu nie wrzucic ale uprzednio zapytalem któremu z nich mam uzupełnić puche a oni na to że nie ważne bo i tak potem wszystko wyciągną i sie dzielą po połowie to mówie spoko i wrzucam losowemu
ale cos mi nie pasowalo bo nie uslyszalem dzwieku monety która lecąc w puszce po upadku powinna przeciez go wydać. to mówie do nich o co chodzi ze wrzucam na dzieci i seniorów a tutaj moneta znika w puszce jak oni sobie to wyobrażają teraz rozwiązać oni na to że powiedza mi cos ale w sekrecie to mówie no mów szybko bo już troche sie zdenerwowalem całą sytuacją co zrozumiałe!!
no i ten wolontariusz o imieniu jerzy nagle zdejmuje maske a pod nią nic innego jak głowa samego jurka owsiaka!!!!!
nie dowierzałem sam bo oto ten wielki dobroczyńca pojawił się przede mną jak gdyby nigdy nic mówie do niego "jurek co ty o----------z wgle ja tu po majonez przychodze a ty stoisz i co" a on do mnie że morda cicho i zaczyna mówić
okazało się że od tego roku mają nowe puszki s-----------e ze specjalnym urządzeniem wyciszająco-teleportującym automatycznie środki do wielkiego worka pieniędzy ukrytego gdzieś w meksyku gdzie jak wiadomo zamieszkuje jurek owsiak w swoim majątku ziemskim, pytam się go w takim razie co z tym całym sprzętem okazało się że sprawa jest bardzo prosta
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Tojtek: Gościu czego się boisz. Ja też za bardzo nie umiałem tańczyć.
Ale się nauczyłem i to na własnej studniowce. Przetanczylem z moja partnerka całą noc. I mówiła, że na początku rewelacyjnie nie było ale potem już coraz lepiej tanczylem.
Była bardzo zadowolona i mówiła, że z chęcią by poszła ze mną jeszcze raz. :)
Bądź wyluzowany i baw się dobrze.
  • Odpowiedz
Chciałabym się doradzić ludzi, których nie znam :) Z tej okazji założyłam konto, jakoś nigdy nie lubiłam wypowiadać się publicznie. Czasem tak jest łatwiej. Od około 5-6 lat mam chłopaka (od wakacji narzeczony) kocham go bardzo, no ale... Mam wrażenie, że jego rodzina mnie nie akceptuje. Niby są dla mnie mili, ale dochodzi do różnych sytuacji, które mnożną się i wypisywanie ich tutaj zajęłoby mi chyba wieczność. Np. mówię coś do któregoś
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@kobra12: Masz zamiar spędzić resztę życia z nim czy z jego rodzicami? Wyprowadzicie się gdzieś dalej będziesz ich widywała dwa razy na miesiąc i tyle, olej to i skoro tak kochasz tego gościa to z nim bądź, ale wyrzuć wszystko z siebie i powiedz mu to wszystko w twarz niech wie co jest grane, bo on myśli, że jest ok bo nic nie mówisz, my nie czytamy wam w myślach.
  • Odpowiedz
Mama: To jesz czy nie jesz?

Ja: no mówiłem że nie! pełny jestem.

Babcia: no ale chociaż łyżkę zjedz bo później będzie zimne...

Mama:
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach