Wpis z mikrobloga

Mam taką historię #heheszki

Musiałem na gwałt iść do lekarza, a moją kartę ktoś skradł. Nie byłem wtedy chyba nawet ubezpieczony chwilowo, i #corobic ...
No to wziąłem kartę brata i poszedłem udając go. Jestem starszy, ale jakoś przeszło. Było tylko jedno ale...
Pani pielęgniarka powiedziała, ze nie wpuści mnie do lekarza jak nie przyjmę obowiązkowej szczepionki, która była zaległa od czasów gimnazjum. Próbowałem ją ubłagać, mówiłem że się bardzo śpieszę, ale nie dało się. Nie wiedziałem co robić, nie było już odwrotu, gdybym uciekł mogłaby się zorientować i wysłać za mną pościg, a może się zorientowała i to była kara, w głębi duszy śmiała się ze mnie. Nie trudno się zorientować, ja miałem już kilka siwych włosów, a brat miał 18 lat.

Tym sposobem dostałem szczepionkę brata i poszedłem do lekarza.
Mało co nie piałem jak mówił: "No, najwyższy czas na cośtam, w końcu to już 18 lat..." ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ubiegając #boldupy że może ta szczepionka była mu potrzebna, to była szczepionka, którą trzeba i tak przyjmować co roku żeby działała.

#coolstory
  • 3