Wpis z mikrobloga

@user_Adrian: Oddałeś na gwarancję, czy z tytułu ustawy? Pamiętasz co Ci wpisali na tą karteczkę? Tak czy inaczej najłatwiej jest podejść do sklepu/ zadzwonić na infolinię/ napisać maila i zapytać u źródła.

Zgubieniem kartki nie musisz się martwić. Przy reklamacji zapisali twoje dane, wylegitymujesz się dowodem, czy tam legitymacją szkolną i nie powinni robić problemu
@Habanero: Oddałem na gwarancję, słuchawki przerywały dźwięk. Już tyle czasu czekam, już dawno 14 dni minęło więc zgodnie z przepisami gwarancję uznaje się za uznaną i mam nadzieję ,że mi wymienią towar/zwrócą pieniądze.
No niestety nie do końca jest tak jak piszesz. Jeżeli oddałeś na gwarancję to obowiązują Cię przepisy zawarte w karcie gwarancyjnej. W tym przypadku sklep nie odpowiada za towar, a jest tylko pośrednikiem pomiędzy tobą, a producentem/dystrybutorem. Gwarancji udziela producent, nie sklep. Zapisy zawarte w "ustawie konsumenckiej" nie mają tu zastosowania. Pytałeś w ogóle w sklepie o status swojej reklamacji?