Czy warto wyjeżdżać do Niemiec, Holandii czy Austrii gdy jedyne na co mogę liczyć z moim wykształceniem i brakiem fachu to najniższa krajowa? Mamy zamiar wyjechać z dziewczyną, najlepiej jak najszybciej przez agnecje, możemy liczyć tam na zarobki 1200/1400 euro netto już po odliczeniu pokoju i to jest wersja wyjazdu do Niemiec. Myślicie, że warto w naszym przypadku. #emigracja #niemcy #codziennysynbozy #pracbaza #holandia
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Mam 31 lat. Do tej pory zmarnowałem swoje życie. Jak poradzić sobie z tą traumą i zacząć żyć od nowa? Jestem na etapie 18latka w tej chwili. Wszyscy w rodzinie uważają mnie za nieudacznika. Nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić. Nie mam w ogóle przyjaciół ani z nikim porozmawiać.

#zycie #zalesie #przegryw #codziennysynbozy #feels #pytanie

---
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: U mnie zaraz 30 ale taka sama sytuacja. Nic nie przeżyłem, niczego nie doświadczyłem. 30 lat totalnej bylejakości. Nie ma czego wspominać, nie ma o czym rozmawiać.
Jestem już raczej na etapie akceptacji takiego losu. Młodość minęła, zmarnowana, zaprzepaszczona, niewykorzystana. Tego już się nie da nadrobić.
Człowiek żyje już tylko z przyzwyczajenia.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Od paru miesięcy mam niechęć praktycznie do wszystkiego. Nic mi się nie chce. Wychodzić z piwnicy. Jedynie co by człowiek robił to się o--------ł całymi dniami. Mam dni gdzie jest dołek przez cały dzień, brakuje mi dopaminy. Jest to coraz częstsze co mnie strasznie irytuje. Naprawdę ten stan mnie w-----a, jestem dosyć ambitnym młodym człowiekiem i jakoś nie widzi mi się n---------ć na jakiś magazynach do utraty tchu.Mam 25
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Napisz sobie konkretny plan do czego dążysz i jakie kroki musisz podjąć żeby to osiągnąć, a nawet tygodniowe plany co dokładnie masz zrobić w każdy dzień tygodnia. Tak działa każda firma. Dobry nawyk jak już będziesz chciał mieć własny biznes lub pracować w czymś poważniejszym. Konkretne działania i możliwe terminy, a potem wstajesz rano i wiesz od razu co masz robić. A tak to będziesz siedział i zastanawiał się
  • Odpowiedz
  • 1
#przemysleniazdupy #codziennysynbozy #synbozy #przegryw #patologia

Mirki jak myślicie. Może zrobimy coś dobrego dla ludzkości i spikniemy ze sobą dwójkę przegrywów.

Przemka aka synbozy, nie wiem które konto obecnie jest jego,I @Elrondka88 aka @Nova88
Razem powinni mieć piękne życie. On chce zostać kierowcą ciężarówki, ona chce porzucić pracę na kasie w Biedronce czy
  • 8
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Fire_Flower: można go poznać po specyficznych nickach i takich postach jak ten. od 4 lat co chwila multi zakłada zamiast normalnie jedno konto zrobić xd teraz siedzi pewnie na vpn bo na razie nie został zdjęty.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Jak wygląda wizyta u psychologa/psychiatry? Rozważam ją ponieważ mam wrażenie, że moje życie poszło w złym kierunku, jakbym zupełnie nie miał kontroli nad tym wszystkim. Ostanie dziesięć lat najchętniej spędzałem dosłownie przyspawany do łóżka na przemian z piciem alkoholu i generalną prokrastynacją. Do tego wszystkiego problemy rodzinne (toksyczna matka, ojca praktycznie brak). Mam trzydzieści lat i nie chcę tak dłużej żyć, ale co najbardziej nie zrozumiałe nie mam siły
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Jeśli Twoje życie polega na siedzeniu w piwnicy i duszeniu się w niej, to lekki raczej pozwolą na spokojniejszą wegetację. Musisz określić sobie cel, dla którego widzisz sens życia/zmian. Dla każdego celem może być coś innego. Jak nie masz w życiu targetu do którego dążysz typu szkoła, praca, kariera, rodzina, wszystko jest Ci obojętne, nie masz dla kogoś żyć i nie masz wsparcia najbliższych to faktycznie wyjście w piwnicy możesz być murkiem
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Życie jest niczym prócz bezwartościowego zlepku marzeń, uczuć, chwil... Ludzie żyją, a potem umierają. Po co właściwie żyją? Aby coś osiągnąć co przepadnie? Aby budować/rozwijać świat, który nawet nie wiemy czy jest prawdziwy?
Budzisz się rano i już wiesz, że dzień będzie słaby. Budzisz się i patrzysz w sufit błądząc tylko wzrokiem szukając jakiejkolwiek energii, która pomoże Ci wstać. Nie ma jej, nie ma nic, nie masz już nikogo i
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Masz duże oczekiwania a prawda jest taka, że nikt Tobie nie jest nic winny. Każdy próbuje żyć tak jak umie i może. Zadaj sobie pytanie czy Ty realnie próbujesz rozwiązać problemy innych czy może jesteś skupiony tylko na sobie ale masz pretensje do całego świata, że nie interesują go Twoje problemy? To się nazywa hipokryzja
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Jaki kraj i konkretne miasto na bezdomność?
Nakresle moje zycie, nie chcę się zbytnio zalic więc będzie w miarę krótko. Życie mnie nie rozpieszczalo szybka śmierć matki, ojciec który mial na mnie wywalone, reszta rodziny(oprócz babci) tez się mną nie interesowała. W dodatku obciążenie genetyczne chorobą która rozwala mi stawy i kręgosłup. Mimo to jakoś zawsze próbowałem sobie dawać radę, skończyłem szkołę średnią oraz maturę łącząc to z gownopraca i
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Czy nie możesz próbować dostać os. o niepełnosprawności? Z takim papierkiem bez problemu znajdziesz pracę na ochronie/ kamerach gdzie twoim jedynym zajęciem będzie siedzenie na krześle i ewentualnie przejście się kilka razy po placu w ciągu dnia. Wydaje mi się że Twój plan żeby zostać bezdomnym jest słaby i w przyszłości byś go żałował. Trzymaj się Miras będzie dobrze.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: nigdy nie rozumiem takich ludzi, ketonal i a-----l i można z---------ć rujnując siebie. Janusz sobie nowy samochód kupi dom zbuduje a ty będziesz mieszkał na ulicy. Już pomijam ekonomiczny aspekt, tego że leki i alko wcale tanie nie są. To co powinieneś w przeszłości zrobić to znalesc lekko pracę już nie ważne czy wposlce A czy B i wynająć pokój.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Nie wiem, co się ze mną dzieje, chyba zaczynam mięknąć z wiekiem. 29 lvl here, oczywiście samotny. Pracę mam, mieszkanie mam, znajomych mam, zainteresowania mam, ryj tez mam w miarę wyjściowy (solidne 2/10). Coraz dotkliwiej odczuwam brak partnerki, do tego stopnia, ze ostatnio stwierdziłem, że chcę mieć dziecko (serio). Moje rodzeństwo już się dorobiło kilku potomków, ja sam w ich wychowaniu aktywnie uczestniczyłem/uczestniczę praktycznie od ich narodzin (ciężko nie
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Laska sama z nieba nie spadnie, niestety prawda jest taka, że najlepszy czas na poznanie kobiety to okres liceum-studia. To jest jedyny czas w życiu kiedy duże grupy kobiet i mężczyzn w mniej więcej tym samym wieku spędzają ze sobą czas prawie codziennie. Potem to juz jest d--a, wymaga to w c--j wysiłku. Oczywiście można próbować tinderow, klubów, barów ale to już jest trochę bagno i trudno tam znaleźć
  • Odpowiedz
@Balcerek5112 Nie wiem który rocznik jesteś i do jak dobrego liceum chodziłeś, ale u mnie nie było za kolorowo jeśli chodzi o laski. Trochę takie wiejsko - patusiarskie klimaty xD Niestety wtedy każdy do LO leciał.

A na studiach sami faceci-nerdzi niczym z memów o programistach
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Mam 28lat, pracuję w korpo za psie pieniądze i muszę się na coś zdecydować. Albo kawalerka na kredyt+szukanie lepszej pracy w polsce ale zarobki w korpo nie pracując w IT to max 6500 brutto ale obecnie nie chcą nawet tyle dawać i zatrudniają stażystów i studentów xD Albo wyjazd do niemiec na magazyn. Trochę mnie przeraża praca fizyczna, mam niemiłe wspomnienia z pracy w polsce ale niemiecki znam na
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

w polsce ale zarobki w korpo nie pracując w IT to max 6500 brutto


@AnonimoweMirkoWyznania: dawno nie bylem w Polsce, ale ta garstka ludzi, ktora znam, to raczej biedy nie klepie pracujac w tym zlym korpo.

Albo wyjazd do niemiec na magazyn. Trochę mnie przeraża praca fizyczna, mam niemiłe wspomnienia z pracy w
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Pracuje ktoś z mireczków w AMS? Jak dużo dynaminy jest w tym korpo?
Czy taki mirek stulejarz odnajdzie się w tym świecie czy raczej sobie odpuścić i celować w kucokorpo?
Dobrze się tam zarabia, korzystając z anonimowych może ktoś zdradzi ten sekret?

#korposwiat #codziennysynbozy #korpo #krakow
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Ale k-----a mnie bierze z tych powalonych Januszy.

4 lata temu przeprowadzilem sie do Wrocławia. Ceny mieszkań do wynajęcia dało się wtedy przełknąć. Dało sie znaleźć całkiem fajne wykończone mieszkanie dwupokojowe do 1500-1600zl na miesiac. Niestety nie moglem sobie na to pozwolić wtedy wiec wzialem sobie małą skromną kawalerkę za 1000 + 200zl oplaty i tyle płacę do dzisiaj, wlasciciel kompletnie ma to gdzies, cieszy się ze jestem stabilnym najemcą
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Od paru miesięcy mam niechęć praktycznie do wszystkiego. Nic mi się nie chce. Wychodzić z piwnicy. Jedynie co by człowiek robił to się o--------ł całymi dniami. Mam dni gdzie jest dołek przez cały dzień, brakuje mi dopaminy. Jest to coraz częstsze co mnie strasznie irytuje. Naprawdę ten stan mnie w-----a, jestem dosyć ambitnym młodym człowiekiem i jakoś nie widzi mi się n---------ć na jakiś magazynach do utraty tchu.Mam 25
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Jaki drugi język po angielskim polecacie? Wiadomo biorąc pod uwagę stopień trudności / siłę gospodarki danego państwa / możliwości pracy z tym językiem w PL np. #korpo/ dobry na emigrację i pracę z tym językiem lub po prostu na #emigracja (dobre warunki życia) / brak lub mało emigrantów z tego kraju (bo zawsze wezmą nativa) / ogólnie przyszłościowy

- #hiszpanski ciekawy kulturowo, używany
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Sprawa wygląda tak: klub, pogadane i przetańczone do 5 rano, wszystko git. Odprowadziłem ją i koleżanki po imprezie, ale przez jeszcze pewną stulejarność i brak mojej większej inicjatywy nie doszło do segzów, ale na trzeźwo poskładałem fakty i widzę co się odwala. Jej koleżanki w drodze powrotnej nie tyle były zazdrosne, co po prostu mówiły prawdę - ona ma chłopaka :) Od razu wtedy zaprzeczyła. Ale już wcześniej na
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach