cejrowski>g---o>wojciechowska 

-wchodzi cejrowski do murzyna
-DZIEŃ DOBRY
-DZIEŃ DOBRY K---A PO POLSKU NIE ROZUMIESZ?
-DAJ MI TO CO MASZ W RĘCE
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

badz sobie na biwaku z rodzicami
mama dentystka tata cukiernik
ale nie jakis tam cukiernik
CUKIERNIK KUWA WIELKI ZNAWCA CIAST DESERÓW, DOBRY RYJEK GORDONA RAMZEJA I NAUCZYCIEL MAGDY GESSLER, NIE JAKIŚ NORMIK CO ROBI PĄCZKI NA DZIEŃ DZIECKA W GIMBAZIE
ostatni dzień
kup supi chlebek w lokalnym sklepie
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#byloaledobre #cejrowski #pasta Zima idzie a ja w starych adidasach już miałem dziurę taką, że można było 2 palce wsadzić więc po miesiącu wyrzeczeń dzięki którym zaoszczędziłem pieniądze, poszedłem wczoraj do galerii handlowej kupić sobie porządne buty na zimę. W sklepie CCC znalazłem pic rel. Solidne wykonanie, przystępna cena, modny wygląd- nie zastanawiałem się długo. Wróciłem z butami do domu, pochodziłem w nich po pokoju, poprzeglądałem
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Może z tym na końcu chodziło mu o to, że wszyscy znają jakiegoś idiotę, w tym przypadku tego homo sapiens z filmiku ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Znów wykopano kretyna Cejrowskiego. http://www.wykop.pl/link/3223459/wojciech-cejrowski-zgasil-posla-z-nowoczesnej/ Właściwie to może nie kretyna, co szuję i łgarza, który na co dzień posługuje się kłamstwem i zmyśleniami, których jego oponenci nie mogą sprawdzić, gdyż dotyczą one spraw odległych, nieznanych Polakom w życiu codziennym. Kretynami raczej są ci, którzy wierzą Cejrowskiemu. Tym razem Cejrowski opowiada bajdy, jakoby to on czuł się bezpiecznie w Arizonie, bo każdy ma spluwę, natomiast w Polsce to Cejruś jest w ciągłym strachu,
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Twardy__twardziel: bywałem w Arizonie. Czułem sie bezpiecznie. Mniej więcej tak samo bezpiecznie, jak w gdansku w srodku nocy, w węgorzewie na targu, czy wsi mazurskiej. Czyli po prostu, k---a, było spokojnie. A najpoważniejsza bronią, jaka przy sobie miałem było zippo z promocji z walmartu. Niezatankowane.
  • Odpowiedz
@Twardy__twardziel: Twoje zestawienie też nie jest idealne. Zestawiasz jeden ze stanów z Polską z założeniem, że różnimy się tylko dostępem do broni. Myślę, że na ilość przestępstw ma wpływ znacznie więcej czynników np. sąsiedztwo Meksyku i (jakże niepoprawne politycznie) skład etniczny. Bo już zestawienie liczby przestępstw na 100 tysięcy mieszkańców Arizona / DC w 2014 ( to samo źródło co twoje) wygląda nieco inaczej:

Mordersta
  • Odpowiedz