Niby nic nowego, no ale jednak przekraczane są kolejne granice, nie tyle już idiotyzmu co dobrego smaku.

"Podatki są jedynie sposobem, dzięki któremu politycy i urzędnicy kradną pieniądze od swoich obywateli, a następnie marnotrawią je w najbardziej haniebne sposoby."

Mamy obłąkany system zarówno korporacyjnego, jak i społecznego socjału. To nieudany eksperyment powojenny. (...) Nie mamy prawdziwego kapitalizmu, to jest kapitalizm kumoterski....

Godfrey Bloom z Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) skrytykował władze Wielkiej Brytanii za udzielanie pomocy finansowej państwom afrykańskim. Polityk użył przy tym rasistowskiego określenia, co wywołało burzę w mediach.

Godfrey Bloom w PE. To zwykli ludzie, którzy trzymają pieniądze na Cyprze, zapłacą za błędy establishmentu. Grube ryby zdążyły zawczasu się ewakuować.

Krótka notka i długi artykuł w PDF. Na mnie to nie działa.

A photographic portfolio on the Merchants of Nairobi.

Mamy upadły system bankowości centralnej, który wspiera skorumpowaną i nieuczciwą, opartą na rezerwie częściowej bankowość komercyjną pieniędzmi podatnika. Moralnie jest to nie do obrony.

"Gdyby Komisja była zarządem spółki w UK, to byłaby teraz w więzieniu!"

Brytyjski europoseł Godfrey Bloom, opowiada dlaczego mamy kryzys i jak bankierzy wraz z politykami bezczelnie naciągają nas na kasę

Ponownie ratujemy banki kosztem podatnika. EBC, Bank of England i FED drukują pieniądze, dają je bankom by kupiły obligacje śmieciowe, fałszywie oceniane...

Godfrey Bloom przekazuje "trzem amigos" (Buzek, Barroso, Rehn) kilka słów mądrości na temat przyczyn upadku euro i sposobu wyjścia z kryzysu finansowego. Mądrego po szkołach to i przyjemnie posłuchać

Godfrey Bloom wywiad http://www.youtube.com/watch?v=3HptyKv2SU8&feature=player_embedded wykopowa wyszukiwarka coś nawala i nie można dodać w inny sposób to może tak się uda

Istnieją dwa rodzaje ludzi: twórcy bogactwa - ci, którzy pracują w sektorze prywatnym tworząc dobrobyt; i pozostali, którzy trwonią bogactwo - są nimi politycy i biurokraci. I jest nas stanowczo zbyt wielu.

"Chcecie w Durbanie ratować świat, to zapłaćcie przynajmniej za własną podróż."