Ile razy bym tego nie słuchał, za każdym razem płyną łzy. () To takie prawdziwe. ( ʖ̯)

Chyba musi być
Gdzieś daleko stąd
Takie miejsce gdzie ktoś
Wypatruje mnie

Na mój widok zaś
Wyrósłby las rąk
Czy to dom mój? Nie wiem
Lecz bez przerwy o nim śnię

Pójdę szukać go
Droga mi nie straszna
Choćbym iść miał rok