Mirasy, był ktoś zapewne z was w Belgradzie na motocyklu. Możecie powiedzieć jak wyglada tam parkowanie w tych czterech kolorowych strefach przy ulicy? Motocykle za free, czy jak? Trochę szukałem ale ta ichnia strona coś kuleje. Wszędzie tylko info o samochodach.

#motocykle #serbia #podroze #balkany
"Niezabliźnione rany". Co dalej z Serbią i Kosowem? <<< znalezisko
Kwestia wymiany tablic rejestracyjnych była tylko pretekstem; grzechem pierworodnym jest fakt, że status Kosowa od lat pozostaje przedmiotem kontrowersji – mówi w rozmowie z EURACTIV.pl Łukasz Kobeszko z Ośrodka Studiów Wschodnich. Jak podkreśla, zarówno Serbia, jak i Kosowo mają duże poczucie historycznej krzywdy.

Relacje między Kosowem a nieuznającą niepodległości tego kraju Serbią przeżywają największy od lat kryzys. Wszystko zaczęło się od decyzji
Pobierz
źródło: comment_1672253652NqAPNLqDRO997YX8kPWRr7.jpg
Miriony poszukuję piosenki, serbski rock/pop chyba, dzisiaj leciała w radiu wnet ok. 18:30
Nazwa zespołu składała się ze skrótu trzy literowego "DTD", "DBT" lub coś podobnego a tytuł po Polsku szedł mniej więcej "Miastowe dziewczęta zawsze kłamią"(przynajmniej tak mówiła Pani która prowadziła audycje).

Gdyby ktoś kojarzył to byłbym bardzo wdzięczny za linka.

#muzyka #balkany
Zawsze szanowaliśmy Sinisę Mihajlovicia, ale po przeczytaniu jego wspomnień wojennych, dochodzimy do wniosku, że jest to niesamowity człowiek. Poniżej jego wspomnienia z czasów wojennych. SM jako piłkarz Crvenej Zvezdy ukrywał w swoim mieszkaniu ludzi zagrożonych śmiercią, uratował wuja Ivana (Chorwata), który kilka miesięcy wcześniej chciał zabić mu ojca (Serba). Wyciągał pomocną dłoń do wszystkich. Ten tekst to wielki przykład człowieczeństwa w najtrudniejszych czasach.

"Ty gów*y Serbie! Z dnia na dzień Sinisa Mihajlović,
Pobierz
źródło: comment_1671206803XMcpQYe14rONZJtFkz9MlN.jpg
to jest nieasamowite jak w jednej chwili ludziom #!$%@?ło i zaczęli się bez sensu #!$%@?ć. trochę przypomina nagonkę na tych w maskach i tych bez masek, zaszczepiony - niezaszczepiony..


@PeterFile: Mówisz o wojnie w Jugosławii? Przecież to nie była jedna chwila. Tam się gotowało co najmniej od królestwa SHS. Tyle że w 90. zniknął wspólny wróg komuna, który całe towarzystwo za mordę trzymał.