@MadIen: Protokół SMS ma ze 30 lat. W jednej komórce, czyli obszarze geograficznym rozmiaru paru ulic (bo u nas oczywiście nadal nie buduje się femto ani piko komórek, bo za drogie dla januszy) może być przy idealnych warunkach dostarczony jeden lub osiem (nie pamiętam) smsów na sekundę. To teraz policzmy ilu ludzi mieszka na takim obszarze. Oprócz tego nie ma funkcji masowego wysyłania smsów, tak żeby sieć mogła jedną transmisją obsłużyć
@klarkia: No nie, chyba że emuluje jakoś. LTE jest 100% oparte o ramki IP (Internet Protocol), SMS wymagał dedykowanej szczeliny czasowej w TDMA GSM-u. Mało tego, dzisiejsze internety w tej szczelinie czasowej potrafią tyle danych przesłać, że dowolny RCS (np. applowski lub googlowski) w zasadzie czyni SMS przestarzałym i nieopłacalnym. Myślę że do 5 lat operatorzy przywrócą sowite opłaty za SMS jeśli w ogóle go nie zlikwidują. W 5G nie ma
Czy ktoś ogarnia kryteria wg jakich wysyłany jest #alertrcb np. w #warszawa?

Przecież to kompletna parodia, ostrzeżenia przychodzą przy normalnych opadach, ale nie ma ich, gdy jest naprawdę porządna nawałnica. Zresztą nawet nawałnica nie jest jeszcze powodem dla którego takie ostrzeżenie powinno przychodzić. Zwłaszcza, że nikt nie wpadł na ro, żeby alerty miały stopnie zagrożenia. To jest bardziej #spam a nie użyteczna informacja. Jedyne co spowoduje to to, że naprawdę poważny