BLM wezwało do akcji więc została oskarżona. Pewnie powinna poczekać aż poderżnie jej gardło. 2020 clown world.

Został zaprojektowany między 1988 a 2000 rokiem. Następnie 12 lat budowy, głównie w święta, weekendy i po pracy. Wyporność powierzchniowa 57 ton, maksymalne zanurzenie 250 m.

...naszym sądom Trybunał w Strasburgu! Powstaniec Warszawski ppłk. Waldemar Nowakowski o pseudonimie „Gacek” gromadził swoją kolekcję przez ponad pół wieku i zawierała ona blisko 200 egzemplarzy broni. W 2010 roku na polecenie sądu, została ona w brutalny sposób skonfiskowana w całości przez policję

Nowy film od Kurzegesagt.

Wrocławianin skazany na 6 miesięcy prac społecznych za deptanie flagi Polski.

Adam Turnbull wyłowił dziwnie wyglądającego szczupaka w kanadyjskiej rzece Saskatchewan w Albercie. Po jego wyciągnięciu okazało się, że w jego ciało wrosła foliowa część opakowania napoju Powerade. W tej chwili post ze zdjęciami z połowu, które umieścił na portalu społecznościowym,...

Wykop bardzo często uprawia taki sąd zbiorowy, w którym stroną atakującą jest rzesza “Mirków” (tak siebie nazywają), a obrońcy pozwanego nigdy nie ma. Czasem to się udaje, ale czasem wykopowe Mirki się kompromitują. Tak było i tym razem

Taki fuks a moze i nie.

Nagroda za najlepszą lamigłowkę logiczną w roku 2012 wygrała gra Hirokazu Iwasawy - "Square in the Bag". Bardzo prosty a jednocześnie ciekawy pomysł.

Zmarła Janina Paradowska - wybitna polska dziennikarka i publicystka, od wielu lat związana z tygodnikiem "Polityka". Miała 74 lata.

Nowe auto nie jest hermetycznie zapakowane w blister i nim trafi w ręce klienta wiele może się zdarzyć...

Bronisław Komorowski korzysta z uroków życia byłego prezydenta. Ostatnio wybrał się w wielki rejs po Morzu Karaibskim. Na taki urlop zabrał go właściciel telewizji Polsat, miliarder Zygmunt Solorz-Żak.

Dziś w Archikatedrze Lubelskiej odbył się pogrzeb ostatniego Żołnierza Wyklętego, który do końca walczył z bronią w ręku przeciwko komunistom. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się  o...

Spacerując dzisiaj z żoną Alejami Ujazdowskimi przypadkowo natrafiliśmy na Kaczą Rodzinę, która właśnie wyszła na chodnik i starała się przejść przez ulicę. Długo się nie zastanawiając chwyciłem telefon i wyszedłem na nią, aby przypadkiem nikt ich nie rozjechał. Żona dzielnie mi sekundowała...

W kwietniu pani Ewelina wyjechała z salonu oplem insignią. Myślała, że nowym. Dopiero po kilku miesiącach dowiedziała się, że samochód był 'robiony'. Chce zwrotu pieniędzy. Salon: - Nie oddamy pieniędzy, nie wymienimy auta