mirko_anonim
  • 1
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
#emigracja #medycyna #szwajcaria #niemcy

Razem z żoną planujemy emigrację do Niemiec. Obecnie pracuję jako programista w modelu B2B, a żona jest lekarzem i chciałaby kontynuować karierę, robiąc specjalizację w niemieckim szpitalu. Mamy kilka pytań związanych z tym krokiem, szczególnie na temat rynku pracy IT, możliwości pracy zdalnej i życia w Niemczech.

1. Popularność modelu hybrydowego i pracy zdalnej
  • 14
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wafelkowo0
  • 1
Z tym Stuttgartem i dobrą komunikacją to bym się nie rozpędzała. Przyjedzcie najpierw i zobaczcie czy się wam spodoba. Kultura niemiecka, zwłaszcza na południu różni się od polskiej BARDZO. Piszę to bo mam sporo znajomych na fajnych stanowiskach i większość wyjeżdża z tego powodu. Samo miasto jest brzydkie i nieciekawe. Full zdalna... osiągalna ale musisz dobrze poszukać, firmy IT raczej stawiają na hybrydę. Tutaj nie ma kombinowania z podatkami, warto mieć dzieci
  • Odpowiedz
Hugolina
  • 81
#niebieskiepaski
Podoba mi się jeden kolega taki. Znamy się z kursu tańca, grywamy w planszówki. To jest dosyć specyficzny typ człowieka, raczej niezbyt umie w relacje z kobietami. Ale mi się podoba :3 Problem tylko że on mnie olewa tzn. trzyma mnie na dystans, mam wrażenie że męczy go gdy jesteśmy sam na sam (w sensie bywamy sam na sam bo dość często wracamy razem tramwajem przez pół miasta to
  • 369
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wafelkowo0
  • 34
@Hugolina: faceci są prości. Jak nie chce z tobą rozmawiać to... nie chce z tobą rozmawiać. Nie daje ci sygnałów, że się mu podobasz to się mu nie podobasz. Koniec tematu. Nawet jeśli wyprosisz jego atencje to nadal... chcesz być w takim wymęczonym związku bez perspektyw? Odpuść. To bolesne ale no życie.
  • Odpowiedz
wafelkowo0
  • 1
@r5678: ale ty sie chwalisz, ze jestes zaburzony czy o co chodzi? Tyle kobiet ci się podobało i jakos nic z tego nie wyszło. Czyli widać jak bardzo było warto za tobą biegać.
  • Odpowiedz
Kam_sekwaw
  • 1244
Mnie jako zawodowego strażaka i kierowcę autobusu miejskiego (około 60 godzin miesięcznie) oraz moja żonę pielęgniarkę w szpitalu na Lindleya nie było stać na życie w #warszawa. W perspektywie mieliśmy kupno mieszkania 50m2 na obrzeżach, za który rata z opłatami wynosiłaby około 5500-6000 zł miesięcznie (na BK2 się nie kwalifikowaliśmy).

W Niemczech za pracę jako kierowca autobusu oraz moją żona też jako pielęgniarka jesteśmy w stanie wynająć 110 metrowy
  • 204
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Mr_A
  • 35
#niemcy #de #berlin #emigracja #zagranico #chwalesie #wykopnaemigracji

Dzisiaj mijają dokładnie 2 lata jak wsiadłem do pociągu i wyprowadziłem się do Berlina. Wsiadając byłem pełen strachu czy sobie poradzę, czy ogarnę wszystkie formalności i czy ogólnie nie popełniłem błędu zostawiając za sobą mojego spokojnego i poukładanego życia w Warszawie. Stwierdziłem, że to dobry czas na podsumowanie i wyciągnięcie kilku wniosków.
  • 30
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wafelkowo0
  • 0
@Mr_A: lipny internet, usługi takie se ale nie spotkałam się żeby ktokolwiek był niemiły, spóźnienia pociągów - prawda. Z resztą bym polemizowała, zależy od osobistych doświadczeń mocno. Pracuję w korpo i kultura pracy tutaj, a w PL to przepaść (na plus DE). Zależy od firmy widocznie. Służba zdrowia może się wydawać srednia ale szpitalna opieka jest świetna. Leczenia mojej choroby w PL nawet nie refundują. Tutaj w 2 miesiące załatwiłam
  • Odpowiedz
perfidnyplan
  • 1149
Ej, macie tak czasem, że nagle dopada Was takie totalne WTF odnośnie wszystkiego? Siedzę sobie na ławce w parku, zajadam hot-doga i nagle do głowy wchodzi myśl: co to w ogóle jest? Co to jest ten świat? Jak to możliwe, że tu żyjemy? Dlaczego jest coś, a nie ma nic?
Wczoraj na przykład, idę po bułki do sklepu, a tu nagle BAM! Po co jest ten świat? Jaki on ma cel? Gdzie
  • 205
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wafelkowo0
  • 1
Derealizacja, rozpad ego? Mam to samo czasami. Chyba większość nie wie o czym mówi lub mówi o czymś innym. To jest okropne uczucie, atak paniki jest potężny. Tak jakby sie zamknięta szufladka odblokowa w głowie. Lepiej jej nie ruszać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
d4wid
  • 427
Powiedzcie mi, jak to trzeba być takim ignorantem, żeby wstawić post, że jego kot ma pękniętą miednicę, bo sobie go wypuszcza na dwór i nie widzieć korelacji, że kot=podwórko=śmierć?

Nie wiem, czy to kwestia wychowania czy po prostu posiadania wybujałego ego, że on wie lepiej.

Sama nazwa Kot Domowy już dużo mówi. Kot niszczy ekosystem. Te ptaszki co ćwierkają, inne mniejsze zwierzęta giną, bo ktoś wypuszcza drapieżnika.
Ja na przykład jak się nie znam, to
d4wid - Powiedzcie mi, jak to trzeba być takim ignorantem, żeby wstawić post, że jego...

źródło: image

Pobierz
  • 189
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wafelkowo0
  • 1
@d4wid: o jak ja Cie szanuję za ten wpis i walkę z tymi głupkami co się jeszcze tym chwalą. To takie smutne, że ludzie w komentarzach w ogóle bronią ideii wypuszczania kotów samopas. Widać brak edukacji i zaściankowość w narodzie wciąż silna.
  • Odpowiedz
Lenalee
  • 289
Miaucząca sójka, podejście nr 2 (｡◕‿‿◕｡)

Tym razem bez dźwięku samochodu w tle, za to jak na nadzielę przystało - ktoś odpalił piłę XD
Ale coraz częściej teraz miauczy (przedrzeźnia marcujące koty) może któregoś dnia uda się nagrać bez żadnych zagłuszaczy.

#ptaszkowpis #ornitologia #ptaki #chwalesie
Lenalee - Miaucząca sójka, podejście nr 2 (｡◕‿‿◕｡) Tym razem bez dźwięku samochodu w...
  • 18
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wafelkowo0
  • 1
@Lenalee: cwane są, ja wynoszę swoje papugi do woliery w ogrodzie w lecie i zauważyłam, że sójki się nauczyły naśladować dzwięki moich papug. Po co, nie mam pojęcia.
  • Odpowiedz
ignis84
  • 36
Jak nie zwariować? Jak trzymać się powierzchni kiedy dookoła wszystko tonie w morzu smutku. Tak bardzo się staram nie robić z siebie największej męczennicy świata, staram się widzieć dobre strony, bo przecież one są.
Ciągle sobie o nich przypominam, trochę jakbym ćwiczyła i chcę żeby, to było prawdziwe. Nie chcę niczego udawać, wymuszać. Czuję czasem wstyd? Kurczę, nawet nie wiem jak to nazwać, czuję, że bardzo nie chcę rozpaczać nad swoim losem.
  • 19
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
mirko_anonim
  • 2
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mireczki przyszłam się trochę pożalić i wypłakać.

Jestem na emigracji, z własnego wyboru (niebieski jest stąd, ma tu rodzicow i znajomych) i nie mam tu nikogo (poza niebieskim i dziećmi). Nie mogę znaleźć pracy, bo ciężko jest imigrantowi a szukam w zawodzie, nie chcę w wieku 35+ pracować fizycznie, skoro w Polsce miałam dobry zawód.

Ale nawet nie to jest najgorsze, a właśnie brak przyjaciół. I dobrych znajomych.
  • 8
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wafelkowo0
  • 0
@mirko_anonim: umiesz jezyk kraju, w ktorym jestes? Jesli tak to dlaczego nie znajdziesz pracy w zawodzie, jesli nie to czemu sie nie nauczysz jezyka? Niestety to dosc czeste zjawisko w przypadku kobieta z innego kraju + mąż tubylca. Znam sporo takich par i dziewczyny mocno narzekają na samotność i brak znajomych, mimo że mieszkają tam po 10+ lat
  • Odpowiedz
Siateczkasrodplazmatyczna
  • 1
Murki jest opcja żeby znaleźć mieszkanie w Niemczech do wynajęcia bez obowiązku meldowania. Czy vermieter od razu z umową mnie z automatu tam zamelduje? Jest to dosyć istotna kwestia dla mnie gdyż przy meldunku tracę diety które mi przysługują jako dodatek do wynagrodzenia w pracy tymczasowej(zeitsarbeit). A na kwaterach załatwianych przez firmę nie chce mieszkać ze względu na niski standard. #niemcy #emigracja
  • 8
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
mirko_anonim
  • 2
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Czy ciężko jest znaleźć dobrą pracę na zachodzie znając tylko angielski + język danego kraju bez żadnego fachu? (zakładając że docelowo chce tam zostać i być częścią społeczeństwa ale póki co żyje w PL).
Ostatnio sobie myślałem dlaczego by nie przeprowadzić się i żyć jak typowy Niemiec czy Holender? Nie żadne mrożonki czy zbiory ale bardziej ambitne prace jakieś biurowe. W dobie multikulti i starzejącego się społeczeństwa nikogo już
  • 15
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
JohnnyPomielony
  • 32
Wróciłem dzisiaj ze Stuttgartu (byłem w odwiedzinach u mojej siostry i szwagra) i jestem w k---a takim szoku, jak zmienił się ten kraj że to szok. W 2012 przez kilka miesięcy mieszkałem w małej miejscowości pod Dortmundem (zbierałem truskawki bo chciałem sobie zarobić na lapka, miałem 18 lat) i po pracy jeździliśmy czesto do miast takich właśnie jak Dortmund, Gelsenkirchen, Essen itd. i zrobiły na mnie duże wrażenie, czysto na ulicach, ani
  • 14
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
H.....y
  • 76
Mirki i Mirabelki. Zbyt często się tutaj nie udzielam, ale muszę się zwrócić do was z prośbą o wsparcie. Na zachętę, robię #rozdajo na #pysznepl do 50zł albo grę na #steam jako steam gift do 100 złotych!

Otóż, mojej dziewczynie trzy dni temu na wsi zaginął kot. Nie było go dwa dni, po których wrócił z uszkodzoną łapką. Po zawiezieniu do weterynarza, okazało się, że ma on
H.....y - Mirki i Mirabelki. Zbyt często się tutaj nie udzielam, ale muszę się zwróci...

źródło: Discord_ZuQWo9zgF7

Pobierz
  • 33
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
Kristof7
  • 21
Wczoraj musiałem pochować kota, nie miał nawet roku. Nad ranem w sobotę wyszedł z domu i przepadł. Szukałem, dzwoniłem po sąsiadach nikt go nie widział. Nic dziwnego bo nigdy nie oddalał się od domu.
Był wredny, psotny i drapał wszystko co się da (również ludzi) ale kochałem tego małego wariata. Co bym nie robił zawsze mnie znalazł i towarzyszył. Prędzej czy później jak już się wyszalał to przychodził pospać na kolanach czy
  • 28
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
mickpl
  • 599
Rozbraja mnie jak ktoś napomina, że teraz w sklepach jest drogo, serio XD

Byłem właśnie na zakupach, kupiłem takie podstawowe produkty na tydzień, zajrzałem na rachunek.

Nie jest drogo tylko jest KURESKO DROGO

A
  • 38
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wafelkowo0
  • 16
@mickpl: mieszkam w DE, wróciłam z urlopu w PL. Tak, w Polsce jest cholernie drogo, niektóre rzeczy są droższe niz w Niemczech, tak rząd was puka aż miło. Trzymajcie się tam. I nie zapomnijcie zagłosować znowu na PiS(✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞
  • Odpowiedz
R.....m
R.....m
  • 66
Wiem, że pora niezbyt korzystna i walkowana wiele razy, ale - mieliscie kiedyś do czynienia z zjawiskami paranormalnymi? U mnie było tak: Po śmierci dziadka w łazience jego domu po północy zapaliło się światło w łazience (możliwa awaria bardzo starej instalacji - nie wiem)
Noc przed śmiercią jednej z babć o godzinie 00:03 w drugim pokoju usłyszeliśmy z mamą i siostrą zasypiając przesuwanie krzesła i to jak ktoś z wielkim trudem porusza
  • 65
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
wafelkowo0
  • 3
@RazDwaOsiem: moja mama, totalny sceptyk nie umie wyjaśnić jednej rzeczy - w dniu śmierci jej mamy, nad ranem obudziło ją i jej tate pukanie w okno. Na zewnątrz nikogo nie było. Babcia zmarła w szpitalu nad ranem.
  • Odpowiedz
  • Śmieszny portal dla śmiesznych ludzi

Osiągnięcia