Wpis z mikrobloga

Miaucząca sójka, podejście nr 2 ()

Tym razem bez dźwięku samochodu w tle, za to jak na nadzielę przystało - ktoś odpalił piłę XD
Ale coraz częściej teraz miauczy (przedrzeźnia marcujące koty) może któregoś dnia uda się nagrać bez żadnych zagłuszaczy.

#ptaszkowpis #ornitologia #ptaki #chwalesie
Lenalee - Miaucząca sójka, podejście nr 2 (。◕‿‿◕。)

Tym razem bez dźwięku samochodu w...
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 83
@N0vember: Trzeba znać język wroga XD
Jak ją dzisiaj usłyszałam to myślałam że tym razem to jednak jakaś napalona k0tka miauczy. Przyleciałam do okna z aparatem, zobaczyłam kota w krzakach i byłam przekonana że to on się tak drze, ale jak widać - nawet nie otwierał mordki, tylko sam się rozglądał szukając źródła miauczenia xd Dopiero po chwili wypatrzyłam sójkę na drzewie.
Lenalee - @N0vember: Trzeba znać język wroga XD 
Jak ją dzisiaj usłyszałam to myślała...
  • Odpowiedz
  • 0
@missioncritical: Wiem, parę razy słyszałam dźwięki a'la myszołów i jestem pewna że to sprawka sójki (może tej samej, może innej, lata ich tu kilka) ale nie udało mi się nagrać.
  • Odpowiedz
@Lenalee: cwane są, ja wynoszę swoje papugi do woliery w ogrodzie w lecie i zauważyłam, że sójki się nauczyły naśladować dzwięki moich papug. Po co, nie mam pojęcia.
  • Odpowiedz