Aktywne Wpisy

Salido +286
Minął 12. (z 66) dzień wakacji.
W ciągu ostatniej doby miały miejsce 2 wypadki śmiertelne w których zginęły 3 osoby.
52 wypadki drogowe ze skutkiem śmiertelnym od początku wakacji.
53 ofiary śmiertelne w wypadkach drogowych od początku wakacj
W ciągu ostatniej doby miały miejsce 2 wypadki śmiertelne w których zginęły 3 osoby.
52 wypadki drogowe ze skutkiem śmiertelnym od początku wakacji.
53 ofiary śmiertelne w wypadkach drogowych od początku wakacj

źródło: 1-433025-36
Pobierz
JPRW +204
Podoba mi się jeden kolega taki. Znamy się z kursu tańca, grywamy w planszówki. To jest dosyć specyficzny typ człowieka, raczej niezbyt umie w relacje z kobietami. Ale mi się podoba :3 Problem tylko że on mnie olewa tzn. trzyma mnie na dystans, mam wrażenie że męczy go gdy jesteśmy sam na sam (w sensie bywamy sam na sam bo dość często wracamy razem tramwajem przez pół miasta to można pogadać - ja początkowo jakoś inicjowałam rozmowy, ale ileż można, więc ostatnio to tak wygląda że pogadamy chwilę o głupotach jak kumple, a potem cisza). To jest naprawdę dobry chłopak, wrażliwy, inteligentny, tylko nie okazuje tego tak na codzień, do ludzi.
Ja mam 29 lat, on 26.
Poradźcie panowie czy jest coś co mogę zrobić żeby jakoś go przynajmniej "oswoić" i zachęcić do spojrzenia na mnie jak na kobietę.
Zaproś go na kawę albo pozbywaj, jeśli się stresuje ewentualnym kontaktem, to sobie poukłada przez ten czas w głowie.
Po odpowiedzi widac, ze ani slowa nie zrozumialas co @Przemek755 napisal.
Wysylanie sygnalow to nie konkret. Masz POWIEDZIEC co chcesz. Powiedzenie co sie chce to nie NARZUCANIE SIE.
Dostać kosza to nic wstyd, a jak sama zauważyłaś, to on ma słabe skille społeczne.
W takim razie sytuacja chyba nie napawa optymizmem i wygląda na to, że potrzebujesz eliksiru miłości. Jeśli wykluczasz własną inicjatywę, a prócz drobnych umizgów nic nie wykombinujesz, to może lepiej złapać dystans.