Pitertore
Pitertore
  • 5063
Słuchajcie. Powoli zaczynają mnie denerwować spotkania na Tinderze gdy się okazuje, że dziewczyna na zdjęciu była zupełnie inna! Mam za sobą 4 spotkania, a dwóch dziewczyn to w ogóle nie poznałem! Jak można tak bezczelnie edytować fotki. Fakt, jedna z nich miała tylko jedno zdjęcie więc mogłem poprosić o więcej. Mimo wszystko to jakaś plaga.

Postanowiłem zrobić mała zemstę.
2 miesiące temu założyłem fejkowe konto z modelem, z fajną bryką, (ok. 70-80% swipow konczy się sparowaniem). Odziwo 3 laski z tych 4 , z którymi wczesniej się ustawiłem też dały mnie na prawo. Zacząłem miłą gadkę z wszystkimi. Dodałem, ze jadę na wakacje na Malediwy , ale samemu tak smutno.
Niektóre z nich już nalegają na spotkanie.

Poza
hawajz
hawajz
  • 2677
@Pitertore: Jeśli to nie bait to niech każda jako "znak rozpoznawczy" zamówi pinacoladę (czy co tam serwujecie) i niech tak czekają przy stolikach gapiąc się podejrzliwie na siebie. Zawsze dodatkowy obrót będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
fizzly
fizzly
  • 6
@Uriel0987: Ja też (｡◕‿‿◕｡) i ta plansza na naklejki foliowe które można było przyklejać i odklejać. Czad! Kaczor Donald i Przyjaciele z Zielonego Lasu to chyba jedyne pisma które kolekcjonowałem i zawsze prosiłem rodziców żeby mi kupili nowy numer.
  • Odpowiedz
elemenTH
elemenTH
  • 11
Po cholerę ja płacę ten ZUS? Boli ucho kilka dni, do rodzinnego 2-3 dni czas oczekiwania, do laryngologa miesiąc, można zdechnąć. Prywatnie telefon o 10 do doktorka o 11:30 wizyta, dziękuję. Jak tu się nie złościć niech mi ktoś powie?

#gorzkiezale #medycyna
ethics
ethics
  • 2
@elemenTH: troszkę przesadzasz. Do rodzinnego jak coś boli nie musisz czekać. Możesz iść od razu bez zapisów. Sam tak robię zawsze. Doktorek stwierdzi, że to poważna sprawa to sam albo zapisze ci krople albo da skierowanie do laryngologa na CITO. W ten sam dzień możesz nawet iść.

Drugie wyjście to jechać na pogotowie.

Widać, że dużo ludzi nie wie jak korzystać z NFZ.
  • Odpowiedz
FlintBeastwood
FlintBeastwood
  • 175
Badz mna - bishop lvl 26,
Przyjdz na SOR
Zobacz jak policja kaze dmuchac w alkomat workerowi po upadku z 4,5 m i urazie klatki piersiowej
Patrz jak personel sredni nie reaguje
Przerwij pomiar
Zapobiegnij odmie preznej / krwiakowi oplucnej i smierci
ladzik
ladzik
  • 134
@Talvisota: a od kiedy biskup w wieku 26 lat nie może wizytować lokalnego SORu ratując od odmy prężnej przypadkowego workera, ja się pytam!?

(✌ ﾟ ∀ ﾟ)☞
  • Odpowiedz
Adamek645
Adamek645
  • 57
@Mr--A-Veed: czytałem gdzieś, że Lily mogłaby jego pokochać gdyby nie fakt, że Snape, zresztą jak większość uczniów Slytherinu był zafascynowany działalnością Voldemorta i jego podwładnych. Zresztą nie trzeba mówić jakie podejście było wpajane uczniom tego domu i sam Snape w sumie to przejął, o czym świadczy fakt nazwania Lily "szlamą". Ale że skubany tyle lat trzymał to uczucie, mimo tego, że zginęła dawno temu, jej syna traktował, jak James jego,
  • Odpowiedz
s.....r
s.....r
  • 96
Mirki, co się #!$%@?ło... Ale od początku.
Jeszcze od czasów piaskownicy miałem kumpla, takiego wiecie ... Wszędzie razem, razem na placu, potem razem obiad i znowu na plac. Mieliśmy większą grupkę, ale z nim trzymałem się najbardziej. Był mi jak brat, którego nigdy nie miałem. Potem przyszła szkoła, liceum i drogi jakoś się rozeszły. Mieliśmy trochę inne zainteresowania, także poszliśmy innymi drogami. Od czasu do czasu pisaliśmy na facebooku, no ale wiadomo, to już nie było to.
Zapomniałem wspomnieć, że teraz jestem raczkującym piosenkarzem, gram na gitarze i śpiewam do kotleta. No i ostatnio tak idę przez moje ukochane miasto Warszawę na próbę i co widzę? Mój kumpel z dzieciństwa siedzi na ławce, zarośnięty, no rzeklibyście typowy żul, ale jakimś cudem go poznałem.
-Heniu (imiona przypadkowe) co... co ty tutaj robisz?
-Karol? -powiedział jak wybudzony z jakiegoś transu.
No i zaczęła się jego opowieść, którą skrócę tylko do kilku słów: nie ułożyło się.
Dahlia122
Dahlia122
  • 71
Ten uczuć kiedy chcesz kisnąć w najlepsze, ale nie możesz, bo nie wypada, więc się dusisz i trzęsiesz, śmiejesz się przez nos i smarkasz sobie na monitor...
Różowy z działu: Nie ma już gruszek
Szefowa: A ja mam jeszcze jedną z wczoraj, mogę ci dać
R: O to ja chętnie...
(Wyciąga z szafki)
S: Kurcze, ale ja nie wiem czy ty to będziesz chciała zjeść, bo jest obita, ja takie wyrzucam...
grabek992
grabek992
  • 95
Będąc na praktykach w restauracji parę lat temu kucharze postanowili pośmieszkować.( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wysłali znajomego różowego po klej do pierogów, dając jej pięciolitrowe wiadro.
Miała z nim pójść do piekarni naprzeciwko, po 15 min wraca mówiąc że nie mają i czy ma iść po klej do LIDLA xD

#heheszki #logikarozowychpaskow #truestory
schizotypowycynik
schizotypowycynik
  • 9
@yggdrasill: szkoda że nie dostaniesz dwóch plusów za cytowanie nadksiążki.
cały patagraf 22 to kopalnia tego typu cytatów. A w oryginale to brzmi jeszcze piękniej. Książka tak surrealistyczna, że aż trudno uwierzyć że to fikcja. Tak zabawna, aż gorycz przenika do szpiku kości.
  • Odpowiedz
Lapidarny
Lapidarny
  • 1179
Chłopak do dziewczyny:
- Co robisz wieczorem?
- Karmnik.
- Jaki karmnik?
- Jak to jaki? Normalny, drewniany dla ptaków.
- Szkoda... Bo chciałem Cię zaprosić do kina...
Lapidarny
Lapidarny
  • 26
@artur1792: i to, że dziadek Ci to opowiadał to powód, żebym tego nie mógł tutaj wstawić, żeby Ci którym dziadek tego nie opowiadał nie mogli sobie śmiechnąć?
Zresztą to logika różowych w jednym sucharze ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz

Osiągnięcia