Jakoś mały ruch na tagu dzisiaj, a pogoda całkiem przyjemna była ¯(ツ)/¯ Przy okazji spotkania andrzejkowego zebranych trochę #squadratinhos Ponownie odwiedziłem XIX cmentarz prawosławny wojskowy w Nowym Modlinie. Za dnia jakoś łatwiej wyszło ( ͡°͜ʖ͡°) niedaleko budynek prochowni P8 "Biała" oraz trochę pól i lasów w okolicach Wkry, ale bez ekstremalnych doznań, bo musiałem jakoś sensownie dojechać na imprezkę. Powrót już po lasach, co by mnie jakiś pijany kibic nie sprzątnął z planszy na pobliskich drogach ¯(ツ)/¯ przy okazji odwiedziłem miejsce katastrofy śmigłowca w 1996 r. niedaleko Pomiechówka.
Pechowa seria. Najpierw napęd przestał współpracować i Płotka dostała nowy blat, kasetę i łańcuchy. Chwilę później urwane lewę ramię korby. No to lu i dostała nową korbę. Ostatnio jebła piasta z tyłu. Okazja do nowych kół, które już się zaplatają. To co dzisiaj dla odmiany? Urwana przednia przerzutka xD chyba linkę za mocno naciągnąłem ヽ( ͠°෴°)ノ swoją drogą linki i pancerze też do wymiany leżą i czekają. Tyle dobrze, z jebło na kilometr od domu, a nie w krzaczorach wzdłuż Wisły, gdzie zbierałem #squadratinhos, żeby połączyć oba brzegi rzeki. Jak tak szedłem to stwierdziłem, że z oryginalnego roweru to została już tylko rama, widelec i tylna przerzutka xD Listopad zamykam z 1206 km na liczniku i nie będzie śmiesznego znaczka na stravie za 1250 ¯(ツ)/¯ teraz tylko zamówić nowa przerzutkę i ogarnąć całość na grudzień
Dobra #!$%@?, oszalałem. Jeżeli w najbliższą środę 31.11.2022 Polska WYGRA albo ZREMISUJE (wyjście z grupy z przegraną nie wchodzi w grę) mecz grupowy z Argentyną to spośród pulsujących ten wpis wylosuję za pomocą #mirkorandom jednego Mireczka, któremu wręczę (lub wyślę) mój iPad Air rocznik 2020. Bez gwarancji bo go dostałem z roboty jako #programista15k ( ͡°͜ʖ͡°)
Wyplusujcie chociaż Piotrka w gorące bo nikt nie pamięta o jego bramce, wszędzie tylko Lewy i Szczęsny ( ͡°ʖ̯͡°) #mecz #pilkanozna #mundial #reprezentacja
@wscieklybyk: plusujcie Ziela, bo to najbardziej niedoceniany zawodnik wykonujący mnóstwo niewidocznej roboty. Ofiara januszowego hejtu niedzielnych kibiców. Każdy kto gra w piłkę uważa, że ten gość jest kozakiem i to raczej reszta składu nie dojeżdża do jego gry.
@Birbirgo13 kurde, patrząc na zdjęcie musiałem powiększyć żeby zobaczyć co się dzieje.
No i idealny sposób na darmową reklamę, w przeciwieństwie do mojego ulubionego typu czyli samoprzylepne naklejki kupione w sklepie "wszystko dla ucznia i wędkarza" no i w miarę prosto na tylnej szybie naklejone
Scenariusz dla tej grupy: - Polska w 2 połowie meczu z Meksykiem robi obronę Częstochowy i fartownie wyrywamy bezbramkowy remis. - Argentyna wkurzona po dzisiejszej wpadce z Arabią Saudyjską spina tyłek na Meksyk i wygrywa. - Polska broni się z Arabią Saudyjską, wbijamy jakiegoś farfocla i wygrywamy 1:0. - Wkurzony Meksyk wygrywa wysoko z Arabią Saudyjską. - Argentyna w meczu z Polską nie wychodzi z naszego pola karnego, ale dzięki bohaterskiej obronie Częstochowy przez cały mecz w wykonaniu Polaków ostateczny wynik to 0:0
Sparowalo mnie ostatnio z fajna dziewczyna. Gadalismy jakis czas na tinderze a potem przeslimy na facebooka. Na facebooku miala podobne zdjecia jak na profilu randkowym. Dla mnie to w ogole szok, ze z kims mozna tyle gadac i wymieniac wiadomosci. Ewidentnie cos zaskoczylo i rozmowa nie byla tylko wymiana opinii na dany temat ale serio sprawiala mi przyjemnosc. Nawet lapalem sie na tym, ze zamiast pracowac czy cos tan porobic wolalem z
Pokręcone z Żoną - zamiast jechać na kilka detalicznych grobów, wybraliśmy hurtowo - groby masowe w Szpęgawsku. Bardzo jesienne klimaty, w lasach kolorowe liście, a tak to szaro i błotniście, ale za to bez wiatru i ciepło. Prócz rowerzystów z lokalnego kluby to chyba nikogo na rowerach nie widzieliśmy, ciekawe czemu...
@fylyp969: z tego co zajarzyłem wykopowicze instalują jakąś aplikację, która zlicza kilometry i wszystko się sumuje z wielu osób. To taki wspólny przebieg żeby pokazać jacy jesteśmy aktywni. Chyba o to chodzi.
Podbrzusze piaszczyste. Górna część penisa asfalt kiepskiej jakości. Na napletku szybko mijające samochody. Cewka moczowa i okolice z kostki granitowej. Dolna część penisa znów kiepski asfalt a bliżej moszny już droga polna dość dziurawa ale twarda. Początek jąder kiepski asfalt. W dolnej części moszny wjazd do Kątów gdzie czuć że prezes powiedział "wszystkim tylko nie oponami". Dalej wjazd do parku i ładny szuter. Trochę kostki granitowej. Końcówka jąder to znów droga polna ale bez piasku. Pośladki asfaltowe, gładkie jak po depilacji.
Dałem z siebie całe 30%
źródło: comment_1670001203rbgzljUY7SfU3pg091UDUy.jpg
Pobierz