Nie mam komu się wyżalić to napiszę to tutaj. Urodził mi drugi syn. Ja z narzeczoną szczęśliwi, że już jest na świecie, widać że mały ale to nic małe dzieci też są. Przychodzi pediatra aby przebadać syna biorą bo na specjalne miejsce do badań i nagle słyszymy że nie ma palca jednego, i się załamalismy we dwoje. Po badaniach przynosi z powrotem dziecko do nas i mówi że nie ma środkowego palca
PanCzajstow
PanCzajstow