Sprzedaje koszule i takie tam meskie p------y. Pisze bo być może miałem przyjemność gościć ktoregoś mireczka z tagów #tfwnogf lub #stulejacontent . Wpadł do mnie z ulicy, mówi konkretnie że szuka koszuli na siebie. Chłopak wysoki to mówie wchodz, pomierzymy, popróbujemy. Plecak rzucił na piecyk gazowy który jest moim źródłem ciepła i który to piecyk jest sadystycznym notorycznym piromanem. Zbliż się, otrzyj, spędz przy nim zbyt dużo czasu
Murki, Mirabelki z #warszawa jest prośba o #wykopeffect! Mój ojciec, magister inżynier (branża to obróbka plastyczna metali) po politechnice szuka pracy. Ma co prawda 56 lat, ale energii jak młodzieniaszek. Smutno mi patrzeć jak się marnuje na magazynie zapieprzając za 13 brutto. (╥﹏╥) 2 lata szukał pracy odpowiadającej jego umiejętnościom, ale w końcu z braku środków na życie poddał się i chwycił gównoroboty... Może ktoś szuka pracownika z takim wykształceniem, sumiennego i odpowiedzialnego? Ma własne auto, więc dojazd nie jest przeszkodą. Ogarnia nowe technologie bez problemu. Znajdzie się jakaś dobra dusza, która przyjęłaby mojego tatę z gwarancją obopólnych korzyści? ( ͡°͜ʖ͡°)
Jeśli to przeczytałeś, a nie możesz pomóc, to proszę chociaż o plusika, może
#anonimowemirkowyznania Myslalem, ze jestem sam w domu. A to po prostu wspolokatorka schowala buty do siebie. No i ja tanczylem se po domu, spiewalem, gadalem sam do siebie, o-----------m dzikie harce, do tego mialem glosna sraczke i nie powstrzymywalem sie od glosnych pierdow i stekania na kiblu. A potem okazalo sie ze ona caly czas byla w domu... K---a... #przegryw #gorzkiezale
Mirki jest sprawa wysokiego priorytetu. 15 września na wycieczce szkolnej do Energylandii, na jednej z karuzeli, córka znajomej zgubiła aparat słuchowy o wartości 30 tysięcy zł. Po pokonaniu przeszkody w postaci bierności właściciela obiektu, trzeba znaleźć urządzenie. Bez niego dziewczynka nie może normalnie funkcjonować. Aparat ma wymiary 2,5x1,5 cm, jest koloru beżowego. Zarząd Energylandii zgodził się na przeszukanie terenu (wymiary ok. 20x30m) w dniu jutrzejszym ok. godzinę przed otwarciem parku tj. 8:00-9:20.
Byłem w weekend u rodziców. Taka niezapowiedziana wizyta, wpadłem jak nastolatka po zabawie w słoneczko. Szybka akcja, domowy obiadek, kompocik, gitara gra – wiejska sielanka. Rodzice przenieśli się na wieś na stare lata, bo niby mieli zaznać trochę spokoju. Kontakt z naturą okazał się jednak bardziej brutalny niż potrójna penetracja którą kolega często oglądał w Internecie w młodzieńczych latach. Sznela, sznela… Zamiast spokoju jest praca, cały czas się coś r---------a. Nie zdążyłem dobrze beknąć po obiedzie i usłyszałem magiczny zwrot mojej mamy: Dobrze, że przyjechałeś… - reszty nawet nie słyszałem. W głowie rozbrzmiał alert i wtedy zrozumiałem, że mam p--------e. Spojrzałem na ojca z wypisanym na twarzy grymasem. Ratuj mnie! – Wyszeptałem. Wyszliśmy przed dom, mama stwierdziła, że pomogę ojcu zbudować skalniak. Ok, spoko. Mamo? Na c--j Ci skalniak, przecież jest wrzesień i tak już nic nie urośnie, zbudujemy go na wiosnę. - Ojciec w tym czasie przeniósł już kilka kamieni. Sterta dość pokaźna oddalona kawał drogi od domu. Matka nic nie powiedziała, spojrzała wymownie jak Hans z wieżyczki strażniczej. No c--j – pomyślałem i zacząłem nosić kamienie. Szkoda że nie mamy z ojcem pasiaków, byłoby jak na amerykańskich kreskówkach. Tato, dlaczego nic nie powiedziałeś? Dlaczego nie protestowałeś?
Nie wiem kiedy się to dzieje, być może facetowi zaraz po ślubie do pierwszego kieliszka wódki na weselu wlewa się jakiś preparat, substancję kastrującą o spowolnionym działaniu. My, potomkowie Apollina, Światowida i innych zamieszkujących Walhallę po sakramentalnym „tak” tracimy swą mistyczną moc. Czasem się najebiemy jak Linda nabieramy blasku ale tylko na chwile… Wszystko przez te baby… Orlando Bloom zamiast wystrugać sobie łuk i n---------ć w orków, wziął się za romanse i r-------i Troje. Czaicie? R------ć całe miasto bo #ladnapani . Kończę nosić kamienie, stan pozawałowy, telefon trzymam w kieszeni, żeby upadając zdążyć wcisnąć 112. Ojciec też zmachany, operator koparki ręcznej bez uprawnień. Wychodzi matka: Nie podoba mi się, za mało słońca tu będzie. Lepiej go zrobić z drugiej strony, od wschodu. Umieram, niebo się otwiera i widzę jak zastęp aniołów otoczony światłem leci w moją stronę.
@zarejestrowalemsie: Bo to od początku trzeba pokazywać że każda robota jest trudna. Czas realizacji koszmarnie długi. Maluj przedpokój kilka dni, narzekaj na wszytko i jej się odechce następnych akcji.
Witam. Jesteście zainteresowani AMA z chemikiem, który pracował przy produkcji narkotyków oraz pracował i pracuje w branży research chemicals, opracowuje syntezy nowych związków omijających ustawę... sporo rzeczy to pogwałcenie obowiązującej ustawy antynarkotykowej, więc założyłem nowe konto i jeśli chcecie AMA to będę pisał z proxy/kafejki.
Zajmuję się syntezą organiczną od ponad 10 lat, pracowałem dla kilku serwisów z "dopalaczami" glównie zajmowałem się syntezą pochodnych a--------y oraz katynonu. Miałem kilka przygód z "mafią"
@Borys125: W takim razie AMA zrobię jutro wieczorem - jeśli będą zainteresowani. @MrSzatanek: Nic mi nie udowodnią - jeśli pytasz o samo AMA. Jeśli pytasz o mój zawód - obecnie zajmuję się syntezą legalnych pochodnych znanych narkotyków.
@gibpotatoe: nie musi nic wyjaśniać ( ͡°͜ʖ͡°) Opowiadania i tak były rozsiane w czasie, niepoukładane chronologicznie. Bardziej bym się bał, że książka będzie tak słaba jak ostatnia ( ͡°ʖ̯͡°)
@uysy: od czasów Wampira z M3 nawet nie patrzę w stronę Pilipiuka. Ta książka była tak słaba, że musiałem z siebie zmyć jej smak czytając etykietę szamponu. Już nawet ostatnie Wędrowycze to nie było to - dziadek był fajny, jak był dziadkiem, ale jak mu Pilipiuk dorzucił jakieś supermoce, podróże w czasie i inne pierdoły, to odpuściłem. Wolę ekshumację wampira połączoną z zagryzaniem kaszanki, niż jakieś strzelanie fireballami i gonienie
Jak każdy młody mirek (19lvl here) pomyślałem że popracuje sobie jeden miesiąc w te wakacje.. jaki był cel tych zarobków? planowałem że pensje przeznacze na wakacje dla moich rodziców, to są starsi ludzie którzy zapieprzali fizycznie całe życie aby było mas stać na różne wygody, nie jednokrotnie płacąc za to zdrowiem.. moja matka nigdy nie wychyliła nosa po za Polske, chciałem żeby kobita też zobaczyło co nie co świata na starsze lata.
Udało mi sie zarobić potrzebujące pieniądze w 3 tygodnie, kosztem pracowania po 14h, powiadomiłem rodziców że jedziemy na wakacje xD oczywiście rodzice zaskoczeni, ale rozżaleni jednocześnie że p-------e na nich całą pensje zamiast zatrzymać na przyjemności dla siebie. Oczywiście miałem świadomosc ze taka suma pieniędzy nie rośnie na drzewach i że jeszcze przez długi czas nie będę trzymał tylu pieniędzy w rękach, ale na samą świadomość że moge zrobić taką niespodzianke rodzicom którzy zawsze mnie brali na wakacje i tyle sobie odmawiali abym mógł mieć choć odrobine łatwiej w życiu nie będę żałował ani złotówki.
W Międzynarodowym Dniu Osób Leworęcznych pozdrawiam wszystkich mańkutów, którzy tak jak ja, żyjąc np. w średniowieczu, zostaliby uznani za spiskujących ze złymi mocami! #oswiadczenie #humor
Wspólne zdjęcie reprezentantek Republiki Korei oraz Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej. Dla takich chwil właśnie jest olimpiada. #olimpiada #rio2016
Mireczki picie ze mną kompot! Kończę dziś 23 lata,.życie mam w miarę ułożone, jestem szczęśliwa i nadal jestem klaunen Psikusem ( ͡°͜ʖ͡°) z tego względu chciałabym komuś zrobić Psikusową paczuszkę ;) chciałabym napisać że wylosuję kogoś przez mikrorandom ale nie umiem ;C ale do jutra do 23 się nauczę ( ͡°͜ʖ͡°) #urodziny