Zauważam, że ludzie mają zajebisty problem z umawianiem się. Pytam się "kiedy?", dostaję odpowiedź, że mam zaproponować. To proponuję, że ten i ten dzień kończę pracę o tej godzinie. W odpowiedzi dostaję, że "teraz to nie, bo ja jestem poza miastem i coś tam". To miałem zaproponować, czy w końcu nie? Jeśli wiesz, że teraz nie możesz, to po co ktoś ma proponować czas.
Druga sprawa. Ludzie podchodzą do spotkań jakby wybierali
@mrsopelek mam ten sam problem. Proponuję spotkanie, jak tylko widzę jakieś wspólne ciekawe tematy. Praca, zainteresowania, mentalność. Proponuję typowo od kawy po nietypowo saunę (bardzo polubilam- oczywisicie beztekstylną). Mężczyźni niby tacy odważni, rozgarnięci, max 35 km ode mnie... I wyprawa w kosmos ich przerasta. Rozumiem planowanie weekendów czy wyjazdów ale to spotkania na max godzinę, może półtora. Nie ma chemii, nie ma vibu - luz. Jestem miłym towarzyszem rozmów i płace za
mircy czyli jak mam mieszkanie 42m2 deweloperskie w krakowie teraz po zmarlym rodzicu to mowicie zeby sprzedawac niz trzymac? xd zaskoczony sytuacja jestem i musze wskoczyc nagle w temat #nieruchomosci
Mireczki jak sobie pomóc? Walcze z nerwicą od lat, było w miare fajnie, ale kilka dni temu przywaliłem głową w ściane. Oczywiście pojawiły sie najgorsze scenariusze, ale przede wszystkim objawy somatyczne takie jak rozmazane widzenie, bóle głowy (bardzo podobne objawy do początku mojej nerwicy) W przeszłości miałem podobną sytuacje i poszedłem na sor gdzie nic nie wyszło. Jak radzić sobie w takich sytuacjach? Jak faktycznie odróżnić objawy nerwicy od czegoś co faktycznie
@michal_77 farmakologia, psychoterapia. Własny samorozwój i znajomość ciała. Przy okazji przebadanie się pod względem kardiologicznym i neurologicznym.
@michal_77 mogę Ci opowiedzieć o własnym doświadczeniu. O tym że już nawet trzecia czy czwarta nieprzespana noc nie generuje w mojej głowie słabych scenariuszy. Przede wszystkim to walka z własnymi myślami i walka z kortyzolem. Co robisz żeby go ustabilizować .?
Chłopy co pracują fizycznie - nie boli was to, że nawet takie Anetki co skończyły studia np. hotelarstwo, albo turystyka i rekreacja co pracują za minimalną w biurze, plują na fizoli-roboli? #tinder #logikarozowychpaskow #p0lka #zwiazki #przegryw
✨️ Obserwuj #mirkoanonim Spotykam sie z niebieskim od 6 miesiecy. Mieszkamy osobno, ale wiekszosc czasu spedzam w jego mieszkaniu (nie ma wspollokatorow). Powiedzial mi ostatnio, ze lepiej byloby dla niego gdybym na noc w tygodniu wracala do siebie, bo potrzebuje czasu zeby posiedziec sam. Troche dziwnie sie z tym czuje. Zapewnial mnie, ze to nie dotyczy mnie personalnie, a bardziej tego ze potrzebuje naladowac swoje baterie spoleczne (kalka z angielskiego). W mojej