Wpis z mikrobloga

@Lecerdian: Starość Axolotla to mega depresyjna rzecz, uważaj. Serce Ciemności jest tak napisane, że musiałem posiłkować się wcześniejszym tłumaczeniem by zrozumieć o co biega. Polecam za to Serce Mroku, opowiadanie Dukaja z Króla Bólu"
  • Odpowiedz
  • 0
@Podstarzaly_Mandalorianin:
Właśnie sam się zastanawiałem, co ja w tej książce widzę i doszedłem do wniosku, że to nie ona sama jest ważna, tylko mój kontakt z nią (i to, w jakich okolicznościach życiowych wystąpił) obudził jakieś struny w głębi mojego wieloletniego czytelniczego doświadczenia. Wiesz, kiedyś bym się oburzył, że jak ktoś może uważać za gniota coś, co lubię i czy przypadkiem mój gust nie jest spaczony bądź po prostu kiepski, ale
  • Odpowiedz
  • 0
@nopayn:
Dzięki za ostrzeżenie, bo rzeczywiście można tak ją odebrać. Czytałem jednak już dwa razy i tak jak pisałem innemu Mirkowi, czasem bardzo subiektywnie odbieramy dzieła i ta Starość obudziła we mnie coś, co bardziej bym nazwał pewną ulgą. Chyba muszę się nad tym bardziej pochylić, bo jak tak teraz myślę, to ona mi pomogła w takim uczuciu, że to, co mam, co żyję teraz, to wszystko i to wystarczy.

Serce
  • Odpowiedz
@Lecerdian: Mnie zdołowała, czułem się jak główny bohater tylko mój bolid był zbudowany z mięsa ;)
Muszę sobie odświeżyć. Minęło 8 lat, zresztą zawsze niewiele rozumiałem po pierwszym przeczytaniu czegokolwiek od Dukaja.
  • Odpowiedz