- 4
Idę dzisiaj ulicą, patrzę, a tam takie plakaty wiszą. Bardzo mi się spodobały. Wie ktoś, gdzie można zagłosować na tych Panów?
#wybory #plakat #humorobrazkowy #tusk #balcerowicz #neuropa
#wybory #plakat #humorobrazkowy #tusk #balcerowicz #neuropa
- 2
- 2
- 0
Nie znam się na muzyce i subkulturach, ale jedna rzecz mnie zastanawia, bo jest sobie taki zespół The Analogs, który jest reklamowany jako antyrasizm, antyfaszyzm, street punk i w ogóle pewnie anarchizm i te sprawy. No to z opisu brzmi dobrze, no i w sumie muzyka też tak brzmi, nawet dobre to jest, ale jak się weźmie tekst piosenki "Jednoczcie się i zwyciężajcie" to tam są jakieś takie mało
rmweb via Wykop
- 0
@ZaQ_1: Można kogoś nie lubić, ale nawoływać do przemocy (nawet jeśli jest to tylko ekspresja artystyczna) i twierdzić przy tym, że jest się antyfaszystowskim, to brzmi niewiarygodnie. Mówienie, że hipis=ćpun to jest uogólnienie. Wątpię nawet, że większość hipisów była ćpunami. No i trzeba też zrobić rozróżnienie na psychodeliki i narkotyki. A z tego co mi wiadomo, psychodeliki były popularne wśród hipisów. A według słownika ćpun to narkoman, czyli osoba zażywająca narkotyki,
@rmweb: Ojowcy się ogólnie odcinali od polityczności. Cała ich lewicowość to sympatia do klasy robotniczej i niechęć do policji. Co do połączeń ze skinami to właśnie piosenka, którą zacytowałeś o tym jest. "Irokez lub glaca to powód do dumy".
Mówisz o subkulturze z czasów kiedy
Można kogoś nie lubić, ale nawoływać do przemocy (nawet jeśli jest to tylko ekspresja artystyczna) i twierdzić przy tym, że jest się antyfaszystowskim, to brzmi niewiarygodnie.
Mówisz o subkulturze z czasów kiedy
- 2
- 0
- 1
Nawet umi programować ten chat. Nawet czytelny jest ten kod, a nawet działa. Polecam tego programistę.
#programowanie #chatgpt
#programowanie #chatgpt
- 21
Rzecz o eutanazji
Pewni ludzie, zwłaszcza konfederaci, mają często problem z odróżnianiem aborcji od eutanazji i powiadają:
- Aborcja? Jak to aborcja? To może od razu eutanazja dla starców, bo po co na nich płacić? Nie lepiej od razu zabijać?
Nie rozumiem, z czego wynika ich brak zrozumienia. Być może po prostu nie znają definicji eutanazji, a może mają zaburzoną percepcję wolitywności, że dla nich akt woli jest wtedy, kiedy świat podejmuje
Pewni ludzie, zwłaszcza konfederaci, mają często problem z odróżnianiem aborcji od eutanazji i powiadają:
- Aborcja? Jak to aborcja? To może od razu eutanazja dla starców, bo po co na nich płacić? Nie lepiej od razu zabijać?
Nie rozumiem, z czego wynika ich brak zrozumienia. Być może po prostu nie znają definicji eutanazji, a może mają zaburzoną percepcję wolitywności, że dla nich akt woli jest wtedy, kiedy świat podejmuje
@rmweb: eutanazja to kwestia wolności osobistej, czyli rzeczy całkowicie obcej dla konfederosji i reszty "prawicowych" ułomków
@rmweb: ludzie nie chcą zrozumieć, czym jest eutanazja, a nawet jeżeli wiedzą, co to jest, to wystarczy im argument "moja religia zakazuje eutanazji, więc inni (w tym ateiści) nie mogą jej robić" lub "cywilizacja śmierci i lewactwo", ewentualnie tak jak przytoczyłeś przykład równi pochyłej, czyli "zaraz będą emerytów mordować"
Nie wiem jak było w rzeczywistości, ale w obecnie w kulturze dobicie wroga z którym wygrało się pojedynek przedstawiane jest jako akt
Nie wiem jak było w rzeczywistości, ale w obecnie w kulturze dobicie wroga z którym wygrało się pojedynek przedstawiane jest jako akt
- 0
- 0
Wolność i odpowiedzialność
W ostatnim filmie na kanale Myśleć Głębiej Luźniej autor stawia tezę, że libertarianie szkodzą wolności. Powołuje się również na klasyków liberalizmu i powiada: nie ma wolności bez odpowiedzialności.
Jednak skąd autor filmu może wiedzieć, czym tak naprawdę jest dla tych ludzi wolność? Jestem osobą, która nie akceptuje ogólnie przyjętych definicji. Prawdą jest, że sympatyzowałem z libertarianami, ale nigdy nie przyjmowałem ich idei na wiarę i zastanawiałem się nad wszystkim.
W ostatnim filmie na kanale Myśleć Głębiej Luźniej autor stawia tezę, że libertarianie szkodzą wolności. Powołuje się również na klasyków liberalizmu i powiada: nie ma wolności bez odpowiedzialności.
Jednak skąd autor filmu może wiedzieć, czym tak naprawdę jest dla tych ludzi wolność? Jestem osobą, która nie akceptuje ogólnie przyjętych definicji. Prawdą jest, że sympatyzowałem z libertarianami, ale nigdy nie przyjmowałem ich idei na wiarę i zastanawiałem się nad wszystkim.
- 1
Pomysł jednej listy to kompletny debilizm i ja na takie coś nigdy bym nie zagłosował, bo tam są konserwatyści i Tusk. Aktualnie zamierzam przekonywać wszystkich do głosowania na lewicę, ale jeśli będzie jedna lista, to nie pozostanę bierny i zagłosuje tak, żeby było jak najgorzej dla wyborców jednej listy, czyli na PiS (a jeszcze nigdy na tych głupków nie głosowałem). Jak się bawić radykalnie, to radykalnie, bo życie to jest gra i
@rmweb Czym kierowałeś się myśląc żeby na przekór konserwom z PO zagłosować na konserwy z PiS'u?
Jedna lista to głupi pomysł i mam nadzieję, że jej nie będzie, ale gdyby już miała być to prędzej bym przebolał miękką konserwę z PO niż turbokatolików z PiS'u.
Jedna lista to głupi pomysł i mam nadzieję, że jej nie będzie, ale gdyby już miała być to prędzej bym przebolał miękką konserwę z PO niż turbokatolików z PiS'u.
rmweb via Wykop
- 0
@Lutekcjusz: Wieloma czynnikami: (1) Nie lubię Tuska bardziej niż Kaczyńskiego (2) PO to jest konserwatywny liberalizm, a to oznacza, że jest połączeniem neoliberalnej ekonomii z konserwatyzmem w kwestiach społecznych, czyli teza, że PiS to miększe konserwy wcale nie jest oczywista, zwłaszcza że Tusk jest bezwzględnym populistą i już to wyraźniej zaznaczył, że jak nie będzie jednej listy to on normalnie i tak zrobi jedną listę na zasadzie, że ukradnie innym partiom
- 0
Proszę państwa, z mojej astrologicznej "analizy" technicznej wynika, że jeśli aktualne trendy zostaną zachowane, to PiS z Konfederacją zdobędą 248 mandatów. W takiej sytuacji potężne Żydy z opcji liberalno-konserwatywnej (tzw. libki) powinny zmienić strategię inwestycyjną i załadować $ w IPO nowej partii. Aktualnie na rynku nie ma zbyt wielu okazji, które mogłyby odwrócić losy gry z wyjątkiem pewnych renegatów, byłych konfederatów, którzy samodzielnie nie mają wielkich szans, jednak wystarczy ich trochę podrasować
- 1
Czy mieszkanie i komputer są towarami?
Wbrew intuicji nie są towarami. To są przedmioty, które z punktu widzenia ludzi pełnią określone funkcje użytkowe. Towarami stają się przygodnie w momencie dokonywania transakcji na rynku, ale towar nie jest domyślnym statusem ontologicznym przedmiotów. Towar jest tylko funkcją tymczasową potrzebną do dokonywania transakcji. W istocie przedmioty przez większość swojego istnienia nie są towarami. Gdyby przedmioty zawsze były towarami, to byłyby zawsze dostępne na sprzedaż.
Przykładowo,
Wbrew intuicji nie są towarami. To są przedmioty, które z punktu widzenia ludzi pełnią określone funkcje użytkowe. Towarami stają się przygodnie w momencie dokonywania transakcji na rynku, ale towar nie jest domyślnym statusem ontologicznym przedmiotów. Towar jest tylko funkcją tymczasową potrzebną do dokonywania transakcji. W istocie przedmioty przez większość swojego istnienia nie są towarami. Gdyby przedmioty zawsze były towarami, to byłyby zawsze dostępne na sprzedaż.
Przykładowo,
- 5
Obrońcy Rozumu
Wyjaśni mi ktoś jak możliwe, że lewicowa feministka Katarzyna Szumlewicz, która udziela wywiadów Gazecie Wyborczej i Wysokim Obcasom, a jednocześnie publikuje treści na prawicowym portalu Warsaw Enterprise Institute, który jest znany z promocji kapitalistycznych wartości i w którym publikuje Łukasz Warzecha, i ta oto feministka, która jest również znana z napisania w Gazecie Wyborczej poradnika na temat randkowania, który słynie z błyskotliwości i krindżowości, z którego można dowiedzieć się wielu
Wyjaśni mi ktoś jak możliwe, że lewicowa feministka Katarzyna Szumlewicz, która udziela wywiadów Gazecie Wyborczej i Wysokim Obcasom, a jednocześnie publikuje treści na prawicowym portalu Warsaw Enterprise Institute, który jest znany z promocji kapitalistycznych wartości i w którym publikuje Łukasz Warzecha, i ta oto feministka, która jest również znana z napisania w Gazecie Wyborczej poradnika na temat randkowania, który słynie z błyskotliwości i krindżowości, z którego można dowiedzieć się wielu
- 0
Czy otyłość to tożsamość?
Pewien portal napisał artykuł zatytułowany — Sakowski: "Otyłość to nie tożsamość"
https://natemat.pl/468341,sakowski-otylosc-to-nie-tozsamosc-aktywistki-robia-krzywde-otylym
Czy ma rację?
Zacznijmy od tego, że słowo otyłość zawiera przyrostek -ość, tworzący rzeczownik od przymiotnika, oznaczający cechę opisywaną przez ten przymiotnik bądź z nim związaną. Jeśli ma być mowa o tożsamości, trzeba najpierw określić, o jakiej cesze tożsamości mówimy. W tym przypadku mowa będzie o człowieku jakim? O człowieku otyłym bądź osobie otyłej. Można też
Pewien portal napisał artykuł zatytułowany — Sakowski: "Otyłość to nie tożsamość"
https://natemat.pl/468341,sakowski-otylosc-to-nie-tozsamosc-aktywistki-robia-krzywde-otylym
Czy ma rację?
Zacznijmy od tego, że słowo otyłość zawiera przyrostek -ość, tworzący rzeczownik od przymiotnika, oznaczający cechę opisywaną przez ten przymiotnik bądź z nim związaną. Jeśli ma być mowa o tożsamości, trzeba najpierw określić, o jakiej cesze tożsamości mówimy. W tym przypadku mowa będzie o człowieku jakim? O człowieku otyłym bądź osobie otyłej. Można też
rmweb via Wykop
- 0
cd.
No to teraz każde przeżycie ma osobną tożsamość xD
X jest otyły, ma dwie nogi, głowę itd. i jest
Na przykład Terence Penelhum powiada, że nic nie zmusza nas do tego, by dziesięciosekundowy szum z krótką pauzą pośrodku nazwać nie jednym (przerywanym) szumem, a dwoma szumami.
No to teraz każde przeżycie ma osobną tożsamość xD
Praktyka językowa pozwala mówić, że x składa się z a, b, c, d, ale x jest jednym przedmiotem (znajdujemy po prostu jakąś nazwę klasową „x”)
X jest otyły, ma dwie nogi, głowę itd. i jest
@rmweb:
- 1
Paradoks kłamcy
Żaden to paradoks, bo kłamcy nie zawsze kłamią, nawet patologiczni kłamcy czasami mówią prawdę. A skoro kłamca może mówić prawdę, to gdy mówi czasem prawdę, dalej może być ogólnie kłamcą, jeśli uchodzi za kłamcę w opinii ludzi, ponieważ najczęściej kłamie, więc jeśli kłamca mówi szczerze, że pewne przez niego wypowiedziane zdanie jest kłamstwem, to w momencie wypowiadania zdania 1, które było kłamstwem, kłamał, ale że potem przyznał, że było kłamstwem
Żaden to paradoks, bo kłamcy nie zawsze kłamią, nawet patologiczni kłamcy czasami mówią prawdę. A skoro kłamca może mówić prawdę, to gdy mówi czasem prawdę, dalej może być ogólnie kłamcą, jeśli uchodzi za kłamcę w opinii ludzi, ponieważ najczęściej kłamie, więc jeśli kłamca mówi szczerze, że pewne przez niego wypowiedziane zdanie jest kłamstwem, to w momencie wypowiadania zdania 1, które było kłamstwem, kłamał, ale że potem przyznał, że było kłamstwem
@rmweb: no i to jest wlasnie paradoks klamcy, a histori tego swetra i tak bys nie zrozumial ;)
rmweb via Wykop
- 0
Wypowiadając zdanie "Ja teraz kłamię", kłamstwo przemija. Zdanie mogło być prawdziwe lub fałszywe w momencie, kiedy zostało wypowiedziane. Jednak słowo "teraz" odnosi się do tego, co aktualnie trwa, a kiedy to teraz czytasz, to twoje teraz jest inne niż teraz autora zdania, a więc jeśli "Ja teraz kłamię" ma pewną wartość logiczną, ale wartość zdania odczytana przez innego w innym teraz jest niezgodna z tamtym teraz, to nie ma paradoksu, bo, pomimo
- 3
Wikipedia nie zawsze zawiera aktualne informacje np. jest w niej napisane, że Mateusz Morawiecki jest katolikiem, ale to nieprawda, bo sam na własne uszy słyszałem, jak premier powiedział, że kara śmierci powinna być dopuszczalna i że w tej kwestii nie zgadza się z nauką kościoła, a więc zgodnie z nauką kościoła Morawiecki nie może być katolikiem, bo katolik musi się z tym zgadzać, a w katechizmie napisane jest:
Kościół w świetle Ewangelii
- 0
@Noami: nikomu nie bronię być katolikiem wybiórczo
- 0
- 30
Ludzie wypisujący głupoty o odbieraniu praw wyborczych tym, którzy nie chcą podlegać obowiązkowi obrony ojczyzny, nie zdają sobie sprawy z tego, jakiego dżina wypuszczają. To byłby tylko pierwszy krok, potem okno Overtona zaczęłoby się otwierać w kierunku którego by nie chcieli. A już tak kiedyś było, że prawa głosu została pozbawiona szlachta gołota, bo wprowadzono cenzus majątkowy, który dawał prawa wyborcze jedynie tym szlachcicom posesjonatom, który płacili podatki. Prosta sprawa, płacisz dużo
- 19
@rmweb: przecież jakby prawo głosu mieli tylko ci co są płatnikami do budżetu a nie biorcami to byłoby tylko lepiej. Wyobraź sobie te wyniki wyborów gdy prawo głosu mają tylko ci co pracują. Skąd ci przyszło do głowy, że to zły pomysł?
@rmweb: Ograniczenie praw wyborczych w końcu stanie się koniecznością, bo nie wiem, jak długo będzie można utrzymać stan, w którym decydujący głos o przyszłości kraju mają stare baby, które dłużej przesiedziały na emeryturze niż mają stażu pracy i rozmodlona ciemnota po podstawówce niemająca pojęcia o świecie poza swoim powiatem. I to nie tylko dotyczy Polski. Wprowadzi się cenzus wykształcenia, od matury w górę prawa wyborcze, a reszta albo się douczy albo
- Jestem aspołecznym programistą z wykopu XD Zapraszam do zapoznania się z moją ofertą na stronie: zlecenia.rmweb.pl.
- https://zlecenia.rmweb.pl
Zamiast mówić, brać na tapet, o wiele sensowniej jest mówić, brać coś na desktopa, czyli pulpit, bo