Policja przed siedzibą NBP i zalany gabinet Muchy. Ujawniamy
Jak ustalił money.pl, na początku grudnia członek zarządu Paweł Mucha wezwał policję, po tym jak zobaczył, że z jego gabinetu w siedzibie NBP zniknęły rzeczy osobiste. Pomieszczenie miało wcześniej zostać zalane wskutek awarii. To kolejne z niejasnych zdarzeń wokół konfliktu w zarządzie NBP.
z- 1
- #
- #
- #
- #
- #