puddin
  • 2
Mirki i Mirabelki, jest sens dopłacać do modelu paperwhite? Bo przeczytałam pół internetu i dalej nie wiem. Nigdy nie miałam i nawet nie testowałam czytnika, ale czytanie na telefonie trochę mnie męczy i cóż, rozprasza, więc chciałabym jakiś kupić.

Zatem basic mnie przekonuje rozmiarem, ceną i... kolorem ( ͡° ͜ʖ ͡°) ale ciepłe światło w paperwhite wydaje się być dużą zaletą. I to w sumie z tego powodu
  • 20
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
puddin
  • 0
@marek-wozniak-750: No właśnie trochę mam dylemat, bo bardzo lubię papierowe książki, ale nie mam już wolnych półek ( ͡° ͜ʖ ͡°) czytnik wydaje się spoko, oszczędza miejsce i zakładam, że też pieniądze na dłuższą megę, ale no wiem czy się polubimy i 500 zł zaboli mniej niż 700 w razie wtopy.
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@gorzki99: Nie porównuje przecież czytnika do telefonu. Chce czytanie na telefonie zastąpić czytnikiem i nie wiem który wybrać ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
Ukiss
  • 5
W Polsce jest to nowe, mało popularne zjawisko, ale na świecie staje się coraz popularniejsze - szczególnie wśród zamożnych kobiet.

Choć nie jest prawnie wiążące, zwolennicy twierdzą, że wzmacnia poczucie własnej wartości i może przynosić szczęście.

Ceremonie przypominają tradycyjne wesela – z gośćmi i tortem.

Nie
Ukiss - W Polsce jest to nowe, mało popularne zjawisko, ale na świecie staje się cora...

źródło: Sologamia to ślub z samym sobą

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
mirko_anonim
  • 19
✨️ Jak radzić sobie z konfliktem o gry w związku? Ⓘ
Czy waszym dziewczynom nie podoba się gdy gracie w gry?

Mieszkam z dziewczyną od paru miesięcy i często kłócimy się o gry. Na początku to było takie "wyłącz komputer i poróbmy coś", ale z biegiem czasu zaczęło to przybierać na sile i teraz to są kłótnie. Ona nie akceptuje tego hobby i nie podoba jej się, że gry są dla mnie takie ważne.

Nie
  • 48
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
puddin
  • 2
@ZmiennaX: It takes two było fajną przygodą, ale to nie te same emocje. Pierwszą część overcooked przeszliśmy na 100% 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ Unrailed też jest ok. I Lovers in a Dangerous Spacetime.
  • Odpowiedz
puddin
  • 1
@Bardzo_Suabe_Rymy: Czego nie zrozumiałeś w "nie jestem gruba"? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Chcesz mi powiedzieć, że wprowadzenie przepisu, ważenie składników i jeszcze dzielenie posiłków na kilka porcji jak się nie jest samotnym wykopkiem, to 5 minut dziennie?

Może jak codziennie jesz woreczek ryżu i pierś kurczaka ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
puddin
  • 518
@Dueil_angoisseus: Masz fałszywe wyobrażenie o możliwościach kobiet. Znalezienie faceta, z którym się będzie żyć na co dzień, w dodatku dobrze, to nie jest kwestia założenia konta na tinderze i odczekania 15 minut ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mamy łatwiej, pewnie, ale nie aż tak bardzo ;)
  • Odpowiedz
puddin
  • 56
@Satan_Was_a_Babyboomer: Najniższy poziom trudności może mieć dwudziestoletnia Julia z bogatego domu i z dobrymi genami. Przeciętna kobieta, chociaż ma łatwiej niż przeciętny mężczyzna, też się musi mierzyć z problemami życia codziennego ¯\(ツ)/¯
  • Odpowiedz
puddin
  • 45
@Dueil_angoisseus: Nie jesteś w stanie w tydzień zbudować bliskiej relacji z drugim człowiekiem. Nie zamieszkasz z kimś po tygodniu znajomości. Tworzenie związku to jest proces. A im człowiek starszy, tym trudniejszy to proces, bo ma się swoje przyzwyczajenia i upodobania.

Samo chodzenie na terapie (która jest droga i wcale nie jest jakoś łatwo dostępna) magicznie nie naprawi problemów psychicznych. To proces, który wymaga dużo pracy własnej i czasu. Wymaga też
  • Odpowiedz
puddin
  • 13
@Satan_Was_a_Babyboomer: Jak sobie człowiek jako tako radzi, bez szału, ale też bez dramatu, to ma pole do stawiania wymagań. Chociaż podstawowych.

Wiem, że są kobiety z wymaganiami z kosmosu, ale trzeba na nie brać margines.

Nie wierzyłabym na Twoim miejscu w to co mówią koleżanki. Baby często zmyślają żeby wypaść - w swojej durnej ocenie - lepiej.

Zmyślają też żeby kogoś bezboleśnie - w swojej durnej ocenie - spławić.
  • Odpowiedz
puddin
  • 6
@Satan_Was_a_Babyboomer: Ustalmy jeszcze czym jest uprzywilejowana pozycja. Bo dla mnie to będzie dopiero wtedy, gdy kobieta jest atrakcyjna fizycznie i w pełni samodzielna finansowo na przyzwoitym poziomie.

I nadal - baby są nieszczere. Zwłaszcza w stosunku do innych bab. Im powiedziała, że nie miał prawa jazdy, jemu, że nie jest gotowa na związek, a prawda będzie zupełnie inna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
puddin
  • 5
@Dueil_angoisseus: No i może pozna potencjalnego partnera w tydzień. I po kolejnym tygodniu się okaże, że mają zupełnie inny pogląd na związek i życie ¯\(ツ)/¯ to, że ja z kimś będę na podobnym poziomie atrakcyjności czy materialnym nie znaczy, że się z tym kimś polubię, a co dopiero będę w stanie z nim żyć 24/7.

Rozumiem, że z Twojej perspektywy kobiety mają łatwiej. Ale to nie znaczy, że mamy zawsze
  • Odpowiedz
puddin
  • 4
@Satan_Was_a_Babyboomer: Trochę nam się definicja rozmija ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Mi tu jedynie chodzi o to, że kobiety - normalne kobiety, niczym się nie wyróżniające, chociaż będą mieć łatwiej w porównaniu do normalnego mężczyzny żeby znaleźć potencjalnego partnera, tak samo mają problem ze znalezieniem kogoś na stałe. Sytuacja na rynku świń jest dramatyczna, ale ta na rynku z facetami nie jest jakoś dramatycznie lepsza.

Ludzie mają
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@P4ncak3: No dobra, ale to nie jest sednem sprawy. Raz, że tinder to wylęgarnia patologii i trudno go traktować poważnie, a dwa, że duża ilość par, chociaż zwiększa prawdopodobieństwo znalezienia partnera, nie gwarantuje znalezienia stałego partnera.

Jak mówiłam, macie trudniej, ale to nie znaczy, że my mamy tylko łatwo. Istnieją samotne kobiety bez emocjonujących perspektyw. Jest ich mniej niż mężczyzn, ale są. I tylko to chciałam podkreślić.
  • Odpowiedz
puddin
  • 2
@P4ncak3: Tak i dlatego wszystkie tylko leżymy i pachniemy i czekamy, aż mężczyźni nieba nam uchylą. Życie usłane różami. Kobiety mają tylko łatwo, zero problemów, zero zmartwień 乁(♥ ʖ̯♥)ㄏ
  • Odpowiedz
puddin
  • 1
@witajswiecie: Jest różnica między wychodzeniem z inicjatywą, a pajacowaniem. Pogadasz z przełożonym o podwyżce, ale nie pójdziesz na spotkanie w tej sprawie ze 100 różami i nie będziesz robił szpagatów ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@P4ncak3: Po pierwsze to mi wskaż gdzie ja mówię, że kobieta ma trudniej.

Po drugie tinder to NIE jest jedyne miejsce, gdzie można spotkać kobietę.

Szukanie partnerki w ścieku internetu, gdzie desperaci walczą o idiotki to proszenie się o porażkę.
  • Odpowiedz
puddin
  • 2
@P4ncak3: Czytałeś ten wątek? Gramy na najniższym poziomie trudności. Złoto się samo nabija ( ͡° ͜ʖ ͡°)

OP tu próbuje sugerować, że kobieta nie może mieć problemów. No to ja próbuję powiedzieć, że jednak może. To nie jest licytacja kto i czemu ma gorzej. Nie chce tu wygrywać. Chce żeby niektórzy odrealnieni ludzie dostrzegli, że druga strona nawet jeśli ma ogólnie łatwiej, to też miewa trudno.
  • Odpowiedz
puddin
  • 3
@witajswiecie: No tylko wy nam ten przywilej daliście. I wy macie możliwość go odebrać. Wystarczy na jakiś czas odpuścić pajacowanie. Jeśli kobietom zostaną do wyboru sami spermiarze to szybko im spadną z głów korony.
  • Odpowiedz
puddin
  • 2
@witajswiecie: Ale skąd Ty nagle mi tu odbieranie praw wziąłeś?

Ja mówię o tym, że mężczyźni się powinni szanować. Tylko tyle wystarczy. Szanujący się mężczyzna nie będzie pajacował. Im więcej mężczyzn się będzie szanowało, tym więcej kobiet zacznie ich szanować. I przywilej ustalania warunków zniknie naturalnie.

I mężczyźni oczywiście nie są jednym organizmem, ale może gdyby wkładali tyle energii w zachęcanie innych do szanowania się, ile wkładają w szczucie na
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@lubisz_sok_to_sok_maj_kok: Ok, nawet jeśli ten przywilej nie zniknie, to może zmaleć. I to już będzie coś. Bo kobieta może wybierać spośród 3 partnerów, a nie 300 i nadal być uprzywilejowana.

Wiem, że wszyscy mniej lub bardziej chcemy i potrzebujemy bliskiej relacji z drugim człowiekiem. To zupełnie naturalne. Ale wyzbywanie się siebie, swojej godności i autonomii dla drugiego człowieka, co gorsze przypadkowego, to nie jest droga do zaspokojenia tych potrzeb.

I
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@Kolarzino: To zupełnie tak nie działa poza internetem. W prawdziwym świecie kobieta (zwyczajna, średnia pod każdym względem) poznaje mężczyzn, czasem z kilkoma zawiera koleżeńskie znajomości, może 1 albo 2 okaże jej więcej zainteresowania, ale to nie tak, że sobie siedzi, piłuje paznokcie i wskazuje palcem z kim wieczorem zje kolacje ( ͡° ͜ʖ ͡°) a jak człowiek ma problemy psychiczne, często nie będąc tego świadomym, bo
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@lubisz_sok_to_sok_maj_kok: Nie. Uważam, że gdyby więcej mężczyzn szybciej odpuszczało sobie zabieganie o kobietę, która wyraźnie nie jest zainteresowana, to by się kobiety miały szansę zreflektować. Uważam, że jakby zostali w necie głównie spermiarze, to baby szybko by wyszły z inicjatywą poznania normalnego faceta. Mogę się mylić.
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@kill15you: Ja tu się odezwałam żeby głośno wybrzmiało, że kobiety też mogą mieć problem ze znalezieniem stałego partnera, a teraz się czuję zobligowana do tłumaczania się za wszystkie baby świata, czemu jesteśmy z-----e ( ͡° ͜ʖ ͡°) no jesteśmy i mogę sobie mądrować jak możnaby to zmienić, bo mi nikt nie zabrania, ale no jestem z-----a i niekoniecznie będę mieć rację. Zwłaszcza, że się opieram na
  • Odpowiedz
puddin
  • 1
@kill15you: Zgadzam się, że się rozjechał, ale trochę mam wrażenie, że o ile rzeczywiście znalezienie kogoś jest dla kobiety nieporównywalnie łatwiejsze, to jednak stworzenie z kimś związku jest podobnie trudne dla obu stron. A to w sumie problem dla wszystkich, nawet tak społecznie. Ponarzekaliśmy, można żyć dalej ;)
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@Golfinho: Uczę się klarownie i kulturalnie wyrażać swoje zdanie i ćwiczę asertywność. Poznaję też odmienne perspektywy i weryfikuje swoje poglądy. Albo to masochizm, trudno stwierdzić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@kill15you: O Twoją definicję emocjonalnego wsparcia pytałam. Jak Ty potrzebujesz być emocjonalnie wspierany?

No i jak się jest z kimś w związku to warto go pytać co ma KONKRETNIE na myśli mówiąc o swoich potrzebach, a nie wzruszać ramionami i mówić, że robi sceny (ʘ‿ʘ)

Wiem, że kobieta często odpowiada, że nie wie i w ogóle domyśl się, ale rozmawianie to też coś czego się trzeba
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@kill15you: Wiesz, bo kobiety i mężczyźni to się od siebie trochę różnią potrzebami i sposobami okazywania uczuć i emocji. Generalnie ludzie się tym od siebie trochę różnią. Ktoś okazuje miłość robiąc drugiej osobie kanapki do pracy, a ktoś inny szukając gier, które się mogą spodobać partnerowi. No i tego "języka miłości" drugiego człowieka się trzeba nauczyć. Związki to kompromisy, ustępstwa i dużo rozmów. I trwa to latami czasem. Trochę mnie
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@Qaktus: Naprawdę to jedyna szansa? A grupy tematyczne? Fora? Discordy? I w prawdziwym świecie: wystawy, knajpy z planszówkami, kina? Poznanie kobiety nie musi od razu prowadzić do romantycznej relacji, niektórym to by się przydało w ogóle poprzebywać z kobietą (ʘ‿ʘ)
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@Kibix: Kwestie innych miejsc w internecie wygodnie pomijasz ( ͡° ͜ʖ ͡°) nawet na wykopie niebiescy znajdowali sobie różowe.

I można rozmawiać z kobietą nie zachowując się jak creep. Wystarczy traktować ją np. jak człowieka, a nie potencjalną babę do wyruchania ;) można z kobietami rozmawiać o grach, filmach, sporcie, po prostu, niezobowiązująco. Czasem przeradza się to w coś więcej.

Desperację czuć i jest odpychająca. Czuć
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@kill15you: Podrywałam wiele kobiet. Frustrujące to okropnie, potwierdzam. Pracuje też z kobietami i częściej niż bym sobie życzyła, robię za emocjonalny tampon.

Nasze problemy są często... zmyślone ( ͡° ͜ʖ ͡°) warto nam to uzmysławiać. Nie słowami "Ty jesteś jakaś p----------a", ale bardziej wyrażeniem zrozumienia dla naszych emocji i zauważeniem, że sytuacja, która je wywołuje może nie być ich warta. Jestem kobietą od wielu lat, uważam
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@Qaktus: No to próbowałabym jeszcze się z kobietami łagodnie kłócić w internecie ( ͡° ͜ʖ ͡°) na X czy innych Threadsach. Albo celowałabym w portale dla perwersów ( ͡° ͜ʖ ͡°)ﾉ⌐■-■

Ale prawda jest taka, że od lat nie siedzę na rynku świń i najprawdopodobniej mam nieaktualny pogląd w tej kwestii. Czytam, że nie jest łatwo i
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@kill15you: Faceci z intencją zaruchania, którzy nie są zdesperowani to osobna kategoria i jak sam zauważyłeś koloryzują i wciskają kity, a potem kobieta zostaje z niesmakiem i tracą na tym też normalni faceci.

I znowu: znajdzie się bez problemu. Problemem jest żeby obie strony chciały potem codziennie dbać o związek. Samemu Ci się nie chce, bo to wymaga starań i użerania.

No i do nas nie trafiają racjonalne argumenty (
  • Odpowiedz
puddin
  • 4
@malachit9: Już w pierwszym zdaniu nie masz racji, a potem jest tylko gorzej.

Przede wszystkim to nie masz pojęcia czego kobiety chcą, a czego nie. Same ledwo wiemy ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Poza tym jest różnica między "chce mieć dzieci", a "chcę być matką/ojcem". Ludzie zdają się pomijać tę kwestię w dyskusjach o dzieciach. Ich wyobrażenia o posiadaniu dzieci kończą się na tym, że to pulchne,
  • Odpowiedz
torian15
torian15
  • 3
zawsze mnie ciekawilo jak to jest że kobiety wybierają facetów wyższych i generalnie preferują te cechy wyglądu/fizyczności które praktycznie są niemożliwe do zmiany (już tacy jesteśmy). sam mam ponad 2m i mimo że tego na codzień już niezauważam bo przywyknąłem to bardzo czesto baby na to zwracają uwagę. mało tego. w szczerych rozmowach nie raz słyszałem od kobiet że niski facet (wg standardów <180/185) to porażka (ich słowa). Mówiły to nawet wykształcone
  • 26
  • Odpowiedz

  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach
puddin
  • 4
@torian15: Nigdy mi nie robił znaczącej różnicy wzrost faceta jeśli mi się podobał tak ogólnie. Chyba, że był ode mnie zauważalnie niższy - bo czułam się absurdalnie górując nad mężczyzną w jakimś sensie.

I po mojemu to o to może chodzić. Kobiety lubią się poczuć małe i otoczone troską. A mężczyźni lubią małe kobiety, przy których się mogą poczuć, nie wiem, więksi, silniejsi?

No i w tym sensie rozumiem preferencje
  • Odpowiedz
puddin
  • 19
@tendeRoman: Nie wiem jak dopasowałeś do tego screena swoje wnioski, ale tak czy inaczej - czy Ty masz pretensje do kobiet, które wychowywały się bez ojca, że nie mają odpowiednich męskich wzorców i że zależy im (w przypadku, gdy ojciec się ulotnił) na uniknięciu porzucenia kolejny raz? ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
puddin
  • 2
@greedy_critic: Jej chodzi przecież o komentowanie wyglądu kobiet przez wszelkie odmiany pudelka czy innego pomponika. O nagłówki typu "Ewa Farna nie wróciła do formy po ciąży" albo "Fałdki Angeliny Jolie na plaży". Tego rodzaju artykuły prawie zawsze dotyczą kobiet. Nikt nie pisze, że Gosling ma zmarszczki wokół oczu, ale komentowanie zmian w wyglądzie jakiejś baby to dzień jak co dzień ¯\(ツ)/¯

Zgadzam się, że kobiety mają czasem kosmiczne wymagania względem
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@greedy_critic: Ja nie mówię, że kobiety mają trudno. Pod wieloma względami mamy łatwiej. Tylko to nie oznacza automatycznie, że nie mamy problemów wcale i że nie bywa nam w życiu trudno. Że nas ból, śmierć, samotność, odrzucenie i strach nie dotyczą.

I tak jak mężczyzn wkurza umniejszanie ich problemów i patrzenie na nich przez pryzmat uprzywilejowanych jednostek, tak samo denerwuje to kobiety.

Dalej szczujesz.
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@rekkin: Nie wiem, ale się domyślam ( ͡° ͜ʖ ͡°) No i czytają to baby przede wszystkim. I OP, bo widać jest bardziej zaznajomiony z artykułami niż ja. Zaorać się to powinno.
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@cham-wulgar: A zauważyłeś może, że dosłownie nad Twoim komentarzem jest mój, w którym odpowiadam na identyczne pytania? ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I czy to, że część kobiet robi coś głupiego (pisze takie wysrywy na temat wyglądu ludzi, albo je codzienne czyta do kawki) oznacza, że inne kobiety nie mogą tego krytykować (bo uważają takie wysrywy za zbędne i szkodliwe)?
  • Odpowiedz
puddin
  • 0
@malkontent: Bo mało kogo interesuje co młoda dziewczyna ma do powiedzenia. W sumie każda dziewczyna i kobieta ( ͡° ͜ʖ ͡°) ważne jest to jak się wygląda i czy się łatwo ulega mężczyźnie. Atrakcyjna kobieta szybko się orientuje, że wystarczy być minimalnie zalotną żeby dostać cokolwiek się zapragnie. Czy to atencje, czy dobra materialne czy zaspokojenie potrzeb - emocjonalnych albo fizycznych. To generalnie płytkie i na
  • Odpowiedz
puddin
  • 1
@mlody_adrian: Niestety nie ma jednolitej rozmiarówki jeansów. Musisz sprawdzić wymiary w cm jakichś swoich spodni i porównać z tabelą na stronie sprzedawcy/producenta.
  • Odpowiedz
  • I am a lady - kąpie się w płatkach róż, skaczę po łące, gram na harfie i takie tam. Suszę kwiaty, głaszczę koty i pływam w rzece. Lunche, bary, opery i tego typu gówna.

Osiągnięcia