73kg wagi, 183 wzrostu, 6 godzinnych treningów siłowych w tygodniu, czasem dodatkowo rower. Jestem na redukcji 1800kcal (poniżej BMR, które wyliczają kalkulatory!). Waga stoi od dwóch tygodni w miejscu. Kalorie liczę z aptekarską precyzją, zero podjadania etc. Mimo tak dużego deficytu mam dużo sił na treningi, spokojnie progresuję siłowo, zero typowych objawów dla zbyt drastycznego cięcia kalorii. O co tutaj chodzi? W cały miesiąc zeszło mi zawrotne 0,5kg… ciąć kalorie dalej? Tylko
Sir_Lucifer







