Dlaczego autor, pisząc o Warszawie, nie podaje średniej zarobków na JDG w Warszawie i okolicach tylko z calutkiej polski?
@demimka: ponieważ więcej miast niż Warszawa jest zainteresowanych wprowadzeniem stref czystego transportu. A impulsem do tekstu nie była Warszawa, a Kraków, który na terenie CAŁEGO miasta chce wprowadzać strefę. A to już jest problem.
I tak, masz rację w jednym: ceny w ścisłym centrum takiej Warszawy są na tyle kosmiczne, że
A teraz rzeczywistość:
cytat pochodzi
@fraciu: Większość JDG to usługi, większość mikrofirm to zapewne sprzedaż i usługi. Często nie da się z tego wyciągnąć kokosów. I często nie ma opcji. Oczywiście, że wg oficjalnych statystyk mamy niskie bezrobocie, ale niejednokrotnie jest to praca niskiej jakości i najniższą krajową.
Do tego, im człowiek starszy, tym mniej elastyczny i to też jest problem. Do tego też jest różnica: praca za najniższą, ale na własnych warunkach vs. praca dla kogoś po 8 godzin i obserwowanie, jak część twojej pracy jest marnowana przez niekompetencję... i też za