Noc padła na las, las w mroku spał,
Ktoś nocą drogą po dziurach gnał.
Tętniło echo wśród olch i brzóz,
Gdy ojciec syna passatem wiózł.
- Cóż tobie, synku, że w las patrzysz tak?
Ktoś nocą drogą po dziurach gnał.
Tętniło echo wśród olch i brzóz,
Gdy ojciec syna passatem wiózł.
- Cóż tobie, synku, że w las patrzysz tak?
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.