Beka z takich planet jak Jowisz "o jaki k---a będę wielka gwiazda" elo, elo drugie Słońce, albo inny Altair, czy Vega. A nie mają nawet tyle wodoru, żeby być brązowymi karłami. Przede wszystkim zwiększ masę cioto.
Się wozi c--j j----y. "Jestem taki duży, w------l?". A to tylko napompowana p---a. Nawet nie ma skalistej powierzchni. Dziwię się tylko takim kometom jak Shoemoaker-Levy 9, że się tak do niego kleją, jak muchy do gówna. Blachary p--------e.
Profesor na wykładzie z filologi: - W Języku polskim występuje : potwierdzenie, zaprzeczenie, podwójne zaprzeczenie jako potwierdzenie oraz podwójne zaprzeczanie jako zaprzeczenie. Natomiast nie wystepuje podwójne potwierdzenie jako zaprzeczenie.... Na to jeden ze studentów: - Dobra, dobra... #heheszki #suchar #rozkminy
@FLAC: Dobra + dobra = 2 x dobra + interpretacja studenta/nasza = 2 x potwierdzenie jako ironia ("skończ już p-------ć") czyli jednoczesne zaprzeczenie i wyśmianie Interpretacji profesora.
w 2010 roku założyłem portal rozrywkowy, który osiągał ruch rzędu 250 tysięcy unikalnych użytkowników i 3 miliony odslon dziennie. Po roku czasu projekt umarł.
Teraz mam zamiar opisać tę historie na swoim blogu.
Wszyscy pozdrawiają kumatych, albo niekumatych, a ja chciałbym pozdrowić tych co przeglądają mirko i udzielają się mało, albo wcale. Wiem, że tu jesteście, bo widz wasze plusy. Nie bójta się i bardziej aktywnie zacznijcie brać udział w życiu myrko. Jeśli nie wiesz co pisać, to zawsze możesz smieszkować. ( ͡°͜ʖ͡°) #pozdro1k
@Blaskun: POZDRO DLA PRAWDZIWYCH MIRKÓW CO TO NIE #czarnolisto O BYLE G---O I ŚMIESZKUJO ZA DNIA I ŚMIESZKUJO I W NOCY CO WIEDZOM ŻE CHODZI O TO ŻEBY BYŁO MIŁO I JEDZO CZIPSY I BATONY NOSZĄC GÓRALSKIE SKARPETY TAKIE GRUBE
@mroz3: na pierwszym zdjęciu widać najlepiej, jak świetnie leżałby tam deptak. niestety słońce sudetów trzęsie dupą przed samochodziarzami na starym mieście.
Ciekawa sytuacja mnie spotkała przed chwilą. Musiałem na szybko oddać koledze pendrive w innym mieście i pojechałem tam pociągiem, on już czekał na dworcu więc od razu rozglądam się za powrotem. Pociąg dopiero za 20 minut więc jako że byłem głodny kupiłem sobie kiełbasę w bułce i puszkę coli bo dawali do tego za pół ceny (cebula xD). Pociąg stał już na peronie a ja kończyłem bułę z puszką w kieszeni. Zjadłem, wsiadam, pociąg prawie pusty, idę na sam początek co by się wygodnie rozłożyć na czwórce. Po drodze minąłem 2 starsze damulki, jedna z psem (no ok, z Yorkiem xD) i wyrazem twarzy wiecznie obrażonej baby (widzicie to w głowie, jestem pewien). Siadam sobie, wyciągam puszkę z kieszeni, otwieram i ten charakterystyczny dźwięk otwierania puszki zadziałał na damulki jak płachta na byka.
-No Grażynko zobacz, co ta młodzież w tych czasach, nie potrafią do pociągu wsiąść bez piwa...
-No Halinko takie czasy, coraz więcej tych niewychowanych co a-----l w komunikacji piją
@Minieri: Swoją drogą to tak jak wiele rzeczy mnie w PKP w-----a, tak konduktorów uwielbiam. Nieporównywalnie wyższy poziom w stosunku do kanarów w autobusach, czy chociażby straży miejskiej. Z konduktorem zawsze się da dogadać, idą na rękę i wykazują zrozumienie gdy tylko się da. Nawet jak muszą się do czegoś przyczepić, to zawsze robią to z kulturą i szacunkiem. Z przedstawicielami większości zawodów dających tego typu "władzę", mam same niemiłe