Tak jak w tytule :)

Skierniewicka policja spotkała się w zeszłym tygodniu z dość nietypową sytuacją. Kompletnie pijana kobieta opiekowała się swoim dwuletnim synem. 32-latka była w stanie tak poważnego upojenia, że pomyliła dzieci i zaczęła smarować kremem nie swoją pociechę.

W aptece w Jarocinie pacjentce wydano zły lek. Kobieta otrzymała przepisaną przez lekarza morfinę, ale w dziesięciokrotnie większej dawce. Lek wydała osoba, która nie miała do tego uprawnień, w dodatku podszyła się pod magistra farmacji. Kilkadziesiąt godzin później pacjentka zmarła.

Na łamach pisma „The Lancet” ukazała się niedawno seria artykułów, w których naukowcy z różnych krajów pokazują kolosalną skalę problemu, jakim jest ból kręgosłupa. Jak zwracają uwagę, z jego powodu od 1990 r. podwoiła się liczba lat przeżytych w niesprawności, co dotyczy głównie krajów o...