Dobra, napiszę tu kilka słów o wypadku na A1 z perspektywy osoby, która ma jakąś znajomość prawa i procedur, a ponadto kieruje się logiką i rozumem, a nie domysłami i emocjami. Zacznijmy od tego, że wydarzyła się naprawdę ogromna tragedia. Śmierć trzech osób, szczególnie w tak drastycznych okolicznościach, zawsze musi oddziaływać (i słusznie) na opinię publiczną. Tłum domaga się wyjaśnienia sprawy - również słusznie. Temat sam z siebie jest bardzo nośny i daje dużo klików i odsłon, stąd jest grzany przez wszystkie portale, również te ze śmiesznymi obrazkami jak Joe Monster, no cóż - w internecie każdy może napisać jakieś głupoty, ktoś w to kliknie i dzięki temu się zarabia.
Skąd w ogóle wzięła się nagonka na policję? Otóż wszystko zaczęło się od pierwszych komunikatów o wypadku. Teraz trudno mi do nich dotrzeć, bo na samo hasło "wypadek a1" licząc od 16 września mamy w google kilka tysięcy zindeksowanych stron. W pierwszych doniesieniach pojawiła się wzmianka o anonimowym strażaku, który wypowiedział się, że "policja w ogóle nie interesowała się BMW" oraz że "informowali policję, że dalej stoi drugi pojazd który prawdopodobnie brał udział w wypadku, ale ich to nie obchodziło". Czy to prawda? Tym zajmiemy się dalej.
Druga w kolejności przesłanka to komunikat prasowy policji wydany po weekendzie 16-17 września. Policja bardzo zdawkowo informowała tam o wypadku, faktycznie nie wspominając o udziale drugiego auta, a pisząc o tym, że z nieustalonych przyczyn pojazd Kia znalazł się na barierkach i spłonął.
@g455: mordo policja wiedziała o BMW, ale w pierwszym komunikacie policji napisano, że kijana z niewiadomych przyczyn zjechała nagle na barierę energochłonną i się zapaliła. Zero wzmianek o udziale BMW w zdarzeniu. Tyle i aż tyle, bo w przypadku gdy pół rodziny siedzi w komórkach policji istnieje ryzyko, że ktoś mógł chcieć ustalić inną wersję.
@g455: ale ja nie każę nikomu pisać, że to z góry wina BMW. Można było napisać, że w zdarzeniu uczestniczyły dwa auta, tyle. Nie? No, chyba że policja miała wątpliwości czy BMW w ogóle brało udział w zdarzeniu, stąd przemilczeli jego istnienie.
Każda karta sim musi być zarejestrowana, każda transakcja bankowa jest dostępna dla urzedników, każdy przelew między bankami jest monitorowany, ludzie wysyłają urzędom codziennie jakieś jpk, bank wie kiedy i gdzie kupiłeś bułkę i do jakiego lekarza chodzisz, wie ile śladu węglowego nawydychałeś w tym miesiącu
Ale ten BMW nie jest nikomu znany, urzędnicy nic nie wiedzą, policja nic nie wie, nie ważne że usmażyła się żywcem rodzina z dzieckiem, nie ma sensu
@yupitr: vin na bloku i ramie stopiły się przez temperaturę płonącego paliwa lotniczego, na szczęście siedzenia i koła pozostały całe, policja ma ciężki orzech do zgryzienia
@ewolucja_myszowatych: Po wypadku zostali zabrani do szpitala, więc na 100% mają tam ich dane. Jeżeli byli przytomni to wywiad został wykonany nawet w karetce. Wystarczy o te dane zawnioskować, ale z jakiegoś powodu policja nie chce tego zrobić.
@BayzedMan -100 cały czas wycelowane w Berlin -100 zabezpiecza szturm Abramsów na Liberac za Turów wedle rozkazu Maxa Kolonki -100 wycelowane w Królewiec -50 w inne bazy w Kaliningradzie -50 w
@Kolek-16 znaczy, zebym nie został zle odebrany, ja sie ciesze że kupujemy b--ń tylko kurde tu chyba kogoś poniosło i teraz głupio sie z tego wycofać xD
Brałem g---o od #sfd przez kilkanaście miesięcy, w tym zanieczyszczoną partię. Dzisiaj robię badania krwi na poziom rtęci, jak ktoś chce dostać info z efektem niech zaplusuje ten wpis.
Plusują osoby, które nie mają żadnego tatuażu ani nie planują sobie w przyszłości takowego zrobić. Zobaczymy, czy jest nas chociaż z tuzin. Odnoszę wrażenie, że każdy jest pomazany; od kasjerki w Netto do listonosza czy kuriera, to jest jakaś plaga. Do pomazanych rąk czy karków coraz częściej dochodzą łydki i uda a nawet twarz. Co innego poddać się trendowi mody albo sobie zmienić kolor włosów - to wszystko cofniesz w jeden dzień.
@Ryneczek: wystarczy chodzić regularnie np. na basen wtedy można ocenić skalę zjawiska. To jest generalnie dramat i wygląda to fatalnie. Tylu ludzi pomazanych długopisem
@whiskas cooooooo? ja pierdziele ale jestem stary. Mam siostrzeńca i siostrzenicę w szkole podstawowej i średniej i mi do głowy nie przyszło, że się zmieniły legitymacje. Nawet ich o to nie pytałem. Dzięki za wyjaśnienie!!
#a1 #wypadek #bmw #polskiedrogi #policja #afera