Przed chwilą w tramwaju byłam świadkiem prawdziwej logiki różowych pasków.
Jechały trzy uczennice liceum, opowiadały sobie jakie maja oceny z jakiegośtam przedmiotu. Jedna miała takie: 1, 2, 3. Postanowiły wyliczyć średnią, co przebiegało tak:
- Jeden plus dwa to jest trzy, plus trzy to jest sześć. A sześć podzielić na dwa to jest... trzy!
@pumpkinguy: Nie wydaje mi się żeby to było znowu takie smutne, wielopokoleniowe rodziny mają swoje plusy, oczywiście o ile nie mieszka się na 30 metrach w 6 osób. Babcia pomoże przy wnuczku, młodzi pomogą zaopiekować się babcią, jak już niedomaga. Jak rodzina umie się dogadać i umieją się jakoś dogadać to wychowywanie się w takim domu ma same plusy.
@magik111: HEHEHE HEHE HE... MOHAMED Z FRANCJĄ KUMACIE? BO TAM JUŻ MAŁO FRANCUZÓW MIESZKA PRAWDZIWYCH CO MAJĄ NA IMIĘ NA PRZYKŁAD 'ŻAK' ALBO 'PIER' I BIALI SĄ A DUŻO JEST TAKICH IMIGRANTÓW ISLAMCZYKÓW A ONI WSZYSCY MAJĄ NA IMIĘ MOHAMED DLATEGO TO TAKIE ŚMIESZNE... DOBRE NIE ZNAŁEM TEGO.
Kobieta poszła na zakupy. Podchodzi do kasy, sprzedawca nalicza ceny za poszczególne artykuły. Mleko, ser, warzywa, mydło, ze dwa soki, pokarm dla psa, kilka par majtek... Nagle kasjer pyta:
- Pani nie ma męża, prawda ?
Nieco zdziwiona z początku kobieta, uśmiechnęła się i odpowiada:
Co ciekawe taka taśma to 8 krotnie większą rozdzielczość niż standardową 35mm - 16k. Gdyby zeskanowac to (pomijając kompresje) uzyskalibysmy 320 terabajtowy plik.
@notavailable: Myślę, że przy dobrej kompresji h265 spokojnie można by go upchać w idealnej jakości na 1TB. Jeśli chciałbyś to ściągnąć w 15min potrzebowałbyś łącza ~10Gbps (są takie dostępne, również w Polsce, kwestia odpowiedniej ilości gotówki). Kwestia oglądnięcia tego filmu w takich warunkach i efektach jak w IMAX to kwestia odpowiednio dużego domu z dobrze wyposażoną salą kinową (też kwestia gotówki). Więc cały problem sprowadza się do posiadania wystarczającej ilości
Kupowałem dzisiaj w Biedronce 20 reklamówek. Położyłem reklamówki na taśmie, aby dojechały do kasjerki. Pani kasjerka rzuciła spojrzeniem na reklamówki, potem na mnie, potem znów na reklamówki:
- ile?
- 20 - odpowiedziałem bez chwili namysłu, z wyjątkową pewnością siebie, aby dać do zrozumienia, że można mi zaufać. Poza tym byłem dobrze ubrany, na szyi elegancki szal, sportowa kurtka i sweterek w modne paski.
Miałem podobną sytuację ale w innej sieci sklepów. Przeprowadzałem się i potrzebowałem czegoś do owinięcia kieliszków, szklanek i innego delikatnego, kuchennego badziewia. Kładę trzy Fakty na taśmę. Gazety dojeżdżają do zdziwionej kasjerki.
@_Tequila_: Niby jak mrugnie, to od razu wiadomo że mrugnął, a jak się w--------ł w dziure, to jest zawsze zagadka. Więc w sumie wychodzi na to, że jak nie jesteśmy pewni czy mrugnął, to znaczy, że nie mrugnął.
źródło: comment_1h59G0WCyVMurA56lCCGjGvAcrIybONB.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez moderatora
źródło: comment_nrw3n5nZLy9coOUnD7Qn23TgYmeb85M4.jpg
Pobierz