@mrafo: może tracę sporo, ale wpisy pt. to JA wyrwałem Polskę sowietom, jestem mesjaszem i tylko JPII może się ze mną równać przekroczyły moje granice dobrego smaku.

@Darros: gliniarze

Pokaż spoiler

@lechwalesa: Elo

@lechwalesa: joł ziomuś! Jak tam ma dzielni, komunka obalona?

@kacperinjo: @Fiodooor: @al0nely: Dostajecie order za pilnowanie porządku na mirko.

1. bądź Sebixami i Karynami
2. od lat posługuj się marką "Szlachta nie pracuje".
3. każdy na fb zna markę
4. dostań pismo z groźbami od kolesia, który posługuje się nią od 3 dni
5. zgłoś próbę wymuszenia na milicję
6. koleś dostaje sanki i gnije w SztumiePokaż całość

@macowiec: też nie ogarniam, ale podobno najciężej siedzieć w ostatnim rzędzie.

@super: hmm, zwykle stosują UDP ;/

@super: cannnot into #hermetycznyhumor :/

@Jednobrewy: ten dowcip miał sens gdy dotyczył spadającej wartości rubla, w przypadku rosnącego franka nie bardzo.

@Jednobrewy: Chodzi o to że z------ś. Twój suchar miałby sens gdyby wartość franka spadała.

@Cender: Ci z wiejskiej to trolle xD

Oby nie wykorzystali tego orkowie ze wschodu

@pini000: pozdro

@czcina: @BaryNP: @pini000: Ja mirkuje na telebimie.

@mcjposp: żyją, ale nie mogą przestać się chichrać

@mcjposp: i takie rzadkie powietrze, że gołębie spadają ( ͡° ͜ʖ ͡°)

@tomyclik: takie zoo to ja rozumiem!

@I_try_to_talk_to_you: sram na twoją opinię. Po prostu nie istniejesz. Serio.

@lechwalesa: skarpety LGBT

Ten uczuć, gdy masz możliwość dodania jednego z pierwszych komentarzy i nic śmiesznego nie przychodzi do głowy ლ(ಠ_ಠლ)

@fstab: wielka moc to wielka odpowiedzialność

@fstab: ej weź nie

@TheGoto: h-----a, mikro widzę w tym tęczu!!!

@lechwalesa:

Niech Pan wraca do zdrowia, Panie Prezydencie! Bardzo boli?

@lechwalesa:

@tusiepali: No chyba nie mówisz poważnie? :D

@tusiepali:

@Bartek2016: mój mąż to typowy #niebieskipasek jak mówi że czegoś nie zrobi, to nie zrobi. A jak mówi że coś zrobi, to mówi.

@Bartek2016: Działa tutaj tak zwana teoria "tego dnia". Nadchodzi bez zapowiedzi i nawet mężczyzna nie wie kiedy nadejdzie. Po prostu to do niego dociera - i to nawet nie rano gdy wstaje by rozpocząć nowy dzień, to może być w ciągu dnia, popołudniu lub wieczorem. Myśli wtedy - "To jest TEN dzień, trzeba naprawić X" i naprawia tak długo aż nie skończy.

@yoreciv: no, tego u nas nie było, mnie za to w pamięci utkwiło

twoja stara szczeka na pociągi

@yoreciv:

yo mama is so poor that she even can't pay attention