Tak. Oto Matthew McConaughey w nowym filmie. Tym razem - inaczej niż chociażby w "Witaj w klubie" - przytył oraz... wyłysiał.

Teledysk do drugiego utworu z debiutanckiej płyty Bemine, inspirowanej "Grą w klasy" Cortazara. Bardzo zmysłowo i bardzo subtelnie.

Mnóstwo słodkich zdjęć celebrytów i ich zwierząt. Pies Petera Dinklage'a jest chyba najbrzydszy, ale za to mega uroczy.

Hellboy, Spawn, Deadpool i inni w nieco makabrycznej wizji. Wyglądają na tych portretach w taki sposób, że raczej nikt by nie chciał ich spotkać w ciemnej uliczce ;)

O Holocauście z humorem?... Niektórzy mogą.

Słynna aktorka zapowiedziała, że skończyły się czasy, w których można było oglądać ją nago na wielkim ekranie. Ależ kiedyś ona była sexy! W środku foty, gdy brylowała na dużym ekranie.

Drugi, pełny zwiastun "The Revenant" (pol. "Zjawa") z DiCaprio i Hardym w rolach głównych. Jedno wielkie WOW i wizyta w kinie obowiązkowa.

Wiadomo - reklamówka płatnego kanału, ale plusy za to, że zorganizowali całą akcję i postarali się wkręcić ludzi. Wardęga to nie jest, ale pomysł zacny

Stachursky powraca z hitem kontynuującym motywy Chłosty i Dosko - teraz z teledyskiem adekwatnym do poziomu utworu.

Zabawne, kreatywne graffiti.

Pewien artysta postanowił zaprojektować przedmioty użytku domowego, które mogłoby przyprawić o załamanie nerwowe nawet najbardziej spokojne osoby...

Teoria, która wywraca wszystko do góry nogami! Trzeba koniecznie jeszcze raz obejrzeć "Mrocznego rycerza".

Zabawnie i brutalnie.

Koniec z plotkami i spekulacjami. Najsłynniejszy cykl powieściowy Stephena Kinga w kończu doczeka się ekranizacji! Jest reżyser i oficjalna data premiery, więc nie ma odwrotu. Kto Wam pasuje w roli Rolanda?

Nadal są urocze :)

Kanadyjski piosenkarz z pewnością byłby smacznym kąskiem dla rekinów!

Mały krok dla ludzkości, ale wielki skok dla fanów photoshopa. Zabawne zdjęcia Plutona :)

W kinach grają nową część serii "Terminator: Genisys", które du*y nie urywa. Za to część pierwsza, od której to wszystko się zaczęło, przeżywa drugą młodość. Te niesamowite lata '80 wylewają się strumieniem z pierwszej części. Dwójka jest najlepsza, ale to od jedynki wszystko się zaczęło!

Bo kotów nigdy za dużo ;)

Palahniuk czyta "łagodną" wersję "Fight Club" :D Pewnie, niech się dzieci uczą!