Nie wierzę, w to co właśnie otrzymałem w mailu od mojego "opiekuna" z agencji SEO. Współpraca trwa od dwóch miesięcy i po pierwszym miesiącu wyszło, że nie utworzyli żadnego wpisu do katalogu, ani żadnego tekstu na stronie - co jest zawarte w umowie. Na mój wniosek o wyjaśnienie, gdzie są te wpisy do katalogów i tekstów otrzymuję taką oto odpowiedź:
"Pytał Pan podczas wcześniejszej rozmowy o teksty i wpisy w katalogach. Opublikowane
"Pytał Pan podczas wcześniejszej rozmowy o teksty i wpisy w katalogach. Opublikowane
#piotrfronczewski
#heheszki
#humorobrazkowy