Mireczki, czy mógłbym coś poprawić z nauka angielskiego? Ogólnie co kilka dni jak mam czas to oglądam angielskie filmy dokumentalne po 5 minut, najpierw z napisami a później po polsku, oraz po wypisuję słówka których nie znam wraz z tłumaczeniem i na kolejnej sesji tworzę z nimi zdania złożone podczas mówienia plus później wpisuję je do tkumacza by utrwalac ortografie etc.
@Light_Of_Revolution: proponuję przeczytanie książki, najlepiej takiej, którą już kiedyś czytałeś po polsku i lubiłeś. :) Co do filmów/seriali, również zachęcam do obejrzenia tytułów, które obejrzałeś kiedyś po polsku.
@Light_Of_Revolution: odnośnie słówek, to na Twoim miejscu zapisywałabym sobie te słówka, ale w pełnych zdaniach po angielsku. Moim zdaniem łatwiej jest je tak zapamiętać, bo wiesz, w jakim zdaniu możesz ich użyć. Generalnie starałabym się wyeliminować polski w takiej nauce.
@niezweryfikowana wszystko zależy komu to zlecisz. Jeden student klepnie ci to za 500 zł ale jest ryzyko że w połowie kontakt z nim się urwie. Inny Mirek który ma działalność weźmie ci za to 1500 zł bo zrobi bardziej profesjonalnie no i też poniżej jakiejś stawki nie zejdzie żeby mu się to opłacało.
@Sandrinia: Spód zrobiłam na oko, ubiłam jajka, dalam troche maki. Wyszło coś w rodzaju biszkoptu/omletu. Na druga warstwe dałam zmiksowane mango ze słodzikiem, jogurtem i żelatyną (mango było dojrzałe, ale średnie w smaku). Ostatnia warstwa to kawalki banana i galaretka brzoskwiniowa.