@Pozytywny_gosc: Wydałem mniej, ogólnie 700 zł gdzieś. Gdybyś czytał wpisy to wiedziałbyś, że było działane już w warszawie, i to dwa razy. Dodatkowo ZG ustawiona za parę dni na rundę 2. Nie jestem żadnym casanova, nie tytułuje się tak, po prostu robię coś w życiu ze sobą i szukam emocji, a takowych nie dostarczyłaby mi diva za 300pln. Za moich czasów studenckich ten kto ruchał dziwkę to był najgorszym pajacem
@Pozytywny_gosc: Tylko, że ja to 5-10km już zrobiłem, mogę robić dalej, ale nie dawało mi to już funu. Mam wolne i chciałem pojeździć. Nie rozumiem Twojego jadu. Nie można sobie żyć po swojemu i czerpać z tego radość? Uwierz, że jest to ciekawa odskocznia. Nic nie tracę. Zyskuje wspomnienia.
@Marekbiernattt: spotkania realne plus apki, czaty, strony. Mam dobre +30 co daje w zasadzie mnóstwo lat a generalnie jestem uzależniony od tych spotkań. Liczyć nie liczyłem dokładnie, może czas zacząć.
@mambar: Nawet młodsze chcą. Nie zawsze dochodzi do spotkania i wspominałem, że jest to mega randomowe. Tutaj się udało, oczywiście nie mogę tego udowodnić. Niektóre są po prostu bardziej rozwinięte i mają takie skłonności do starszych facetów.