Mam nieodparte wrażenie, że kangury to w pełni świadome i myslace istoty, bliski kuzyn człowieka, który nie chce się z nami komunikować, bo mamy za mały biceps. #przemyslenia
Ej macie jakieś takie wydarzenia w życiu, pozornie nieistotne, które później zmieniły całe wasze późniejsze dziejstwo?
Ja na przykład kiedyś nie chciałam jechać na finał egzaminów na studia i byłam w drodze do domu, ale poczułam, że muszę, podkreślam MUSZĘ, się napić coli. Zawróciłam z drogi na dworzec, znalazłam automat i akurat kiedy kupowałam puszke, spotkałam kolegę. Kolega się okazało że jedzie do warszawy, zaproponował żebyśmy pojechali razem, pojechałam i się dostałam.
@NiktNigdyNikomuNicNigdzieNie kiedyś chciało mi się srac to poszedłem tradycyjnie na porcelanę gdyby nie to, dwojeczka spadła by w gacie i byłby wstyd na całe życie. Dzięki temu jestem tu gdzie jestem i ciężko pracowałem na swój sukces.
@NiktNigdyNikomuNicNigdzieNie dwa lata temu mieszkałem z bratem w Gdańsku, byłem bezrobotny i w depresji. Brat miał znajomego który pracował w Żabce i potrzebowali ludzi do pracy, więc tak wyszło że ja poszedłem. Zostałem tam bo nie miałem innych perspektyw, a po miesiącu do ekipy dołączyła dziewczyna, obecnie moja żona i matka mojego dziecka (。◕‿‿◕。)
@Rimfire: Ale ty jesteś durny... Żal mi tych wykopowych lemingów którzy cisną na zepsute prysznice itd. argumentując że "można się przyzwyczaić". Na Pis pewnie też głosowałeś? Sprawdź nochala bo pewnie sam masz większy od tych małp
@lacuna: kiedyś interesowałem się buddyzmem i medytowałem... po medytacji czułem pulsowanie między oczami, ponad brwiami... ale już nie medytuje i tego nie czuję... może to było trzecie oko, a może żyłka mi pulsowała od siedzenia w jednej pozycji 45 minut... już się nigdy tego nie dowiem, ale myślę o tym cały czas i nie mogę spać. cześć.
źródło: comment_Ql8iDNww83SH8GiIXN7UOZV4jTVpPl8e.jpg
Pobierz