Dzień dobry. W październiku będę ojcem (。◕‿‿◕。) Proszę o modlitwę żeby wszystko było dobrze do tego czasu. Dziękuję #oswiadczenie #chwalesie #mikromodlitwa
@messern: przecież ta okładka Vogue to marketingowy majstersztyk, jakby zrobili jakąś "normalną", to ten pierwszy numer przeszedłby bez echa, no może z pominięciem branży, a tak z pół kraju już to widziało XD
We wtorek zdarzył mi się wypadek w pracy a pracodawca stara się zrobić ze mnie winnego ( ಠ_ಠ) .A więc od początku,pracuję na kopalni węgla kamiennego , zarabiam 2350 brutto i we wtorek zostałem oddelegowany do czyszczenia ścieku wodnego na chodniku podsadzkowym.Poszedłem tam w zwykłym szytym stroju roboczym , w tak naprawdę zwykłych spodniach,czyściłem go a po chwili zacząłem czuć pieczenie , przepracowałem jeszcze w nim kilka godzin a w pewnym momencie zaczęły piec mnie niemożliwie nogi , miałem problemy z chodzeniem , udałem się do mojego przodowego (tak jakby przełożony w normalnej pracy ) który kazał mi iść szybko na wyjazd i wykąpać się szybko pod prysznicem.Po dojściu ledwo pod szyb poszedłem do szatni wykąpać się , ledwo co doszedłem i okazało się że z nóg mi krwawi i są całe czerwone.Od kolegów dowiedziałem się że w tych rejonach korzystają z tzw.Pyłu Dymnicowego który jest żrący i reaguje chemicznie w kontakcie ze skórą i nie powinno chodzić się tam bez odpowiedniego gumowego zabezpieczającego stroju. Po wykąpaniu się ledwo idąc poszedłem do nadsztygara (Tak jakby główny kierownik zakładu ) który powiedział mi że jeśli pójdę do lekarza i nie zgłosze jako wypadek przy pracy to będzie dobrze a jeśli zgłosze to za miesiąc kończy mi się umowa i kończymy współpracę. Zdenerwowany poszedłem do głównego BHPowca ,złożyłem wyjaśnienie sytuacji a on następnie podwiózł mnie do izby przyjęc gdzie wypisali zgłoszenie i kazali mi udać się na następny dzień do lekarza rodzinnego.Na następny dzień przebudziłem się , miałem praktycznie całe spuchnięte wyżarte nogi, tysiące ranek udałem się do lekarza a on stwierdził iż boi się mnie leczyć bo nie ma pojęcia co to jest i wypisa mi skierowanie do jednego z większych w Polsce Szpitali Poparzeniowych w Siemianowicach Śląskich (╯°□°)╯.Pojechałem do szpitala , tam posmarowali mnie maścia na bazie srebra i każą mi jutro udać się na obserwacje jeśli stan się nie poprawi to będę siedział na obserwacji w szpitalu. Dziś udałem się do pracodawcy z L4 , i dowiedziałem się że na 100% nie będę miał przedłużonej umowy bo kopalnia stwierdziła że specjalnie się poparzyłem , nie wyszedłem stamtąd wcześniej byleby wyłudzić odszkodowanie z kopalni.Totalnie zszokowany wyszedłem z biura bo nikt wcześniej nie powiedział mi że może zaistniec tam takie zagrożenie.
Teraz chciałbym spytać się co mogę zrobić w sytuacji w której teraz jestem?Do końca nie umiem ogarnąć co się działo,wręcz jest to dla mnie niemożliwe,spotkał mnie wypadek z pracy z winy pracodawcy, po wszystkim zamiast zainteresować się moim stanem to wręcz mi zagroził a potem mnie za to ukarał . I jak udowodnić to by dostać 100% płatne L4?Mam kartoteke w szpitalu z izby przyjęc itp.Jeśli wypłacą mi 80% to ciężko mi nawet będzie przeżyć za to .Piszę z konta połączonego z FB by ktoś zaraz nie stwierdził że
Witam, na swój projekt inżynierski przygotowałem lustro interaktywne oparte o #raspberrypi oraz #androidthings. Lusterko rozpoznaje komendy głosowe w języku polskim. Potrafi wyświetlić pogodę dla wybranego miasta, godzinę, kalendarz a nawet wiadomości z Polsatu oraz TVNu ( ͡°͜ʖ͡°)
@szyna55: Widzę, że jesteś dumny ze swojego projektu. Ale może wyjaśnisz z czego? Z tego, że raspberrypi użyłeś w lustrze interaktywnym? Przerost formy nad treścią. Ale przed kolegami będziesz szpanował jakie to ty (specjalnie z małej litery) masz lustro interaktywne. Może byś lepiej wykorzystał raspberrypi? #elektrodacontent #elektroda #heheszki
11 lat związku 8 lat po ślubie, kanapa, coś tam klikam w komputer, cisza, a nagle żona (Ż) pyta (Ż): Jak się nazywa ta.. ta... wiesz, ta co była tam...? (Ja): Élisabeth Revol (Ż) Dzięki
@PrzeklenstwoNiewinnosci: Czasem w restauracjach widuję starsze pary, które przez cały pobyt nie wymieniają ze sobą słowa. Zawsze uważałem to za smutne, ale właśnie ostatnio zacząłem się zastanawiać czy po tylu latach oni jeszcze muszą cokolwiek do siebie mówić, żeby wymienić obserwacje. Być może nie.
2016, Auschwitz – Birkenau, wicekanclerz Niemiec Sigmar Gabriel składa wieniec pod zrekonstruowaną Ścianą Straceń, gdzie w latach 1941-1943 rozstrzelono kilka tysięcy Polaków. Jako nastolatek odkrył, że wiele lat po wojnie jego ojciec wciąż pozostał zdeklarowanym nazistą więc zerwał z nim wszelkie kontakty na dwadzieścia lat. Gdy w 2018 roku próba spenalizowania przez polski rząd używania karygodnej zbitki „polskie obozy śmierci” doprowadzi do olbrzymich dyplomatycznych napięć z Izraelem i Stanami Zjednoczonymi (gdzie ustawa
Jeżeli faktycznie ci biedni lekarze mają tak przeje*ane, to dlaczego prawie wszyscy co do jednego pchają swoje dzieci na medycynę? Jeśli ich praca i życie to takie piekło, czemu szykują to samo własnym dzieciom ( ͡°ʖ̯͡°)
@Sepia: P---------e. U mnie na 200 osób na roku jest może 15-20% dzieci lekarzy. Na palcach jednej ręki policzę osoby, które mają faktycznie dzianych rodziców ale najczęściej są to ludzie z bardzo bogatym dorobkiem naukowym.
Komuszy motłoch nadal wierzy w te legendy "rodziców przepychających dzieci na medycyne"
130 -> 100 kg w ciągu mniej więcej 13 miesięcy. Chudnięcie na początku sponsorowane pracą fizyczną, od października 10K kroków dziennie (z wyjątkiem 4 dni po świętach gdzie byłem chory) i CICO z aplikacją MyFitnessPal. Chciałbym schudnąć jeszcze drugie tyle, ale spokojniej i możliwe, że z ćwiczeniami. Porcje jedzenia które kiedyś jadłem sam i chciałem więcej teraz jem na pół z dziewczyną i mam dość. Stare ubrania XL-XXL, nawet więcej. Nowe głównie