Znacie jakies sztuczki/cwiczenia/programy na nauke praktycznego mowienia w jezyku angielskim? Utknalem w dziwnym punkcie, bo czytam ksiazki plynnie w jezyku angielskim bez pomocy slownika i jestem w stanie zrozumiec kazdy program w tv, ale jesli chodzi o uzywanie tego jezyka, nie umiem zbudowac ladnych zdan. Myslalem ze to kwestia pochlaniania wiekszej ilosci ksiazek, te slynne "bycie oczytanym" i argumenty ktore milosnicy ksiazek przedstawiaja na ich wyzszosc, ale pochlaniam ksiazki i nic mi
@marcinxd7: z nauką języka jest tak, że czytając książki stajesz się dobry w czytaniu książek, ale niewiele ponadto. Musisz zacząć używać języka.
Dobrym treningiem jest zastąpienie myślenia po polsku, takim w codziennych sytuacjach, myśleniem po angielsku. Pomaga odgrywanie sobie scenek w głowie - na przykład co byś powiedział, żeby wezwać pogotowie, albo jak mogłaby przebiec rozmowa kwalifikacyjna po angielsku.
Zacznij się udzielać w społecznościach anglojęzycznych: reddit, stackoverflow, czy jakikolwiek innej, która
@marcinxd7: No to jeszcze raz rzucę swoim protipem. :)
Żeby zacząć mówić, trzeba po prostu mówić. @Detharon dobrze Ci tu radzi, żeby przynajmniej zacząć gadać do siebie (w myślach, a jeśli jesteś sam, to nawet na głos), ale nic nie przebije rozmowy z kimś, kto ma świetnie opanowany angielski. Najlepiej jest więc niestety zapisać się na konwersacje (tylko nie do mnie, mam już pełny grafik) ALBO możesz poznać jakiegoś obcokrajowca, który
Wiecie co się właśnie stało? Dzwoniła do mnie mama @incore00, okazało się, że chłopak popełnił samobójstwo. Powiesił się, zostawił list pożegnalny, w którym napisał, że nie może znieść szykanowania go w internecie. Brawo! Mam nadzieję, że odpowiednie kroki zostaną podjęte, zostało już złożone zawiadomienie prokuratury z paragrafu kodeksu karnego art. §21.37. Czemu nie możecie normalnie pisać, komentować, rozmawiać tylko musicie szykanować najsłabszych? Nawet sobie nie wyobrażacie co ten chłopiec przeżywał -
moj znajomy mial klasycznie toksyczny #rozowypasek, typ kobiety ktora wie wszystko lepiej od innych, obgaduje kazdego za plecami i ma swoj swiat, w ktorym zmieniala rzeczywistosc co do swoich potrzeb. Jak kazda kobieta na poczatku swojego zwiazku nie okazywala swojego prawdziwego charakteru, dawkujac bezpiecznie poziom toksyn, zatruwajac powoli i suckesywnie zwiazek, zostawiajac jedynie mala dziurke zeby partner nie udusil sie doszczetnie.
Apogeum osiagnela podczas wyjazdu do Londynu, gdzie czujac nowy Zachodnio-europejski
2. Maski tlenowe w samolocie wypadaja w przypadku nieuniknionej zaglady, zawarte w nich substancje maja uspic czlowieka ktory jest spokojniejszy w trakcie smierci ("gdzies to wyczytalam")
Zachodnio-europejski swiat pelen mozliwosci patrzyla na ludzi z gory, rodakow nazywajac pogardliwie "polaczki" a kazdy najmniejszy blad gramatyczny w jezyku Monty Pythona przksztalcajac do rangi kataklizmu,
@marcinxd7: Najlepsze jest to że sami Brytole walą takie byki gramatyczne że zęby bolą a jak się zapytasz o jakikolwiek czas, jakieś zasady gramatyczne czy cokolwiek to w 90% odpowiedzą Ci wzruszeniem ramion, "no tak się po prostu mówi" :)
Ktos przeprowadzał sie z Londynu do Manchesteru? Wkuriwaja mnie trochę tutejsze ceny i wyścig szczurów, taka myśl mi sie kłębi od miesiąca. #manchester #londyn #uk
Zaczalem ogarniac reddita i pogubilem sie w tym, jest tam cos w stylu tutejszego #mirko ? Surfuje tylko po tagach ale wiekszosc z "luznych" to jakies beznadziejne obrazki ala 9gag ktore zreszta musze otwierac w nowych kartach ;-; Sa tam jakies przemyslenia uzytkownikow, logikirozowychpaskow, pasty i ciekawe rzeczy tak zeby bylo od najwiecej plusowanych? [w sencie cos jak mirko] W ogole desing strasznie ciezki a strona toporna, brak opisow tez zniecheca, na
@marcinxd7: Jest tyle subredditów że byś się posrał a nie przejrzał wszystkiego więc "gorące" na stronie głównej są tylko z subredditów na które jesteś zapisany (domyślnie reddit sam zapisuje do paru).
Bedac na wycieczce szkolnej 4 lata temu poznałem dziewczyne z mojego gimnajzum. Ja, zwykly smieszek, normalny chlopak ze zwariowanymi pomyslami, ktory z rozowymi wtedy wiele wspolnego nie mial, bylo kilka dziewczyn do ktorych podbijalem, trafila sie nawet randka ale nie wyszlo, nie musze dodawać ze bylem nieogarniety w tych kwestiach. taka stulejka ze mnie byla :D Ona - dziewczyna z dobrego domu, gdy ja poznalem to byla niesmiala, szara
#silownia #mikrokoksy #dieta Ale bedo herezje Dwa tygodnie na diecie "jesz co chcesz" byle z bilansem kalorycznym i nie zalało mnie, mięśnie mi nie odpadły a nawet pokonałem dlugi zastój w martwym, drążku i uginaniu ramion lol Nie inspirowały mnie żadne warszawskie sterydy tylko książka twórcy kulturystyki Weidera która to jest genialna 10/10 i polecam każdemu, aktualnie robię jego plan treningowy a książka ma chyba 30 lat i wszystko dalej aktualne Otóż
Koksy sprawa! Jestem strasznie zalatany, wiekszosc czasu poza domem wiec do tej pory robilem sobie do pojemniczkow kurczaka/tunczyka z ryzem/makaronem i siup, jedzone na zimno. Problem ze juz serio zygam tym, jem to dzien w dzien doslownie bo w weekendy tez i nawet przyrzadzanie kurczaka z roznymi przyprawami nie pomaga, dzis prawie plakalem jak to jadlem plus suche nieziemsko, pierwszy raz nie dokonczylem. Macie jakies pomysly na podobne posilki ktore 1.Da sie
@marcinxd7: Propozycja nr 1: sałatki (np. ta: http://smaker.pl/przepis-kolorowa-salatka-z-kurczakiem-i-makaronem,111304.html ). Propozycja nr 2: twaróg chudy 200 g wrzucić do miski, dorzucić pokrojonego w drobną kostkę banana, dolać trochę mleka (tak by konsystencja Ci odpowiadała) i do smaku trochę cukru. Wymieszać dobrze łyżką, przełożyć do pojemnika.
@marcinxd7: no ja tak robie bo zawsze staram sie zaczynac od najwiekszych partii i od najciezszych cwiczen. a wiec, zalezy mi zeby w siadach miec 100% energii a wiec robie je pierwsze. oprocz tego uwazam ze siady sa bardzo dobre na poczatek treningu, bo jako ze angazuja praktycznie cale cialo, przy duzych ciezarach ( ostatnia serie daje ciezar na 2-4 powt.) doskonale pobudzają, dają takiego "kopa" na reszte treningu. ogolnie czytalem
#!$%@? nie wiem co ja mam z metabolizmem, pierwsze pol roku masowania bylo ok, teraz waga stanela na 74kg przy 183cm i nie chce rosnac, podwyzszam sukcesywnie o 100 kalorii co tydzien, dobilem prawie do 4 tysiecy i nawet 100gramow nie przytylem xD Nie wiem co mam z tym cialem, dzisiaj robie mega cziting dej na fastfoodach, od jutra zaczynam 3800kcal dzienie ;-; #silownia #dieta #mikrokoksy
@marcinxd7: Zależy od organizmu. U mnie raz jak podbijałem węglami to dobiłem z 88->96kg i zalało mnie za bardzo tak do ~18%BF. Potem redukcja na 87 i znowu masowałem podbijając tłuszcze, było o niebo lepiej. Przy 94kg miałem w okolicach 14%BF. Spróbuj, obserwuj organizm.
Jaki wysokoprocentowy alkohol jest uber trunkiem?
#pijzwykopem #alkohol #rozrywka #ankieta
Co polać?
@marcinxd7: