- 167
@laress: No tak wygląda demokracja od zawsze
Kolacje należy jeść najpóźniej o 18:00.
W listopadzie należy chodzić w płaszczu.
Rano należy myć zęby i buzię.
#bekazpisu #niedzielabezhandlu #polityka
W listopadzie należy chodzić w płaszczu.
Rano należy myć zęby i buzię.
#bekazpisu #niedzielabezhandlu #polityka
- 401
@kajelu: A jak byś chciał? Jak ludzie będą wybierać sami, to mogą wybrać źle i ulec tej złej, zachodniej propagandzie.
Obywatelowi polskiemu rząd powinien przedstawić rozsądne, niezbyt szerokie opcje wybrane z troską o dobro Polski.
Obywatelowi polskiemu rząd powinien przedstawić rozsądne, niezbyt szerokie opcje wybrane z troską o dobro Polski.
@kajelu: Jedziemy dalej
- spać należy na plecach
- s--s tylko z małżonkiem, po ciemku, w łóżku i klasycznie
- zarabiać należy poniżej średniej krajowej
- nienawidzić należy wszystkiego co nie po myśli PiS
- spać należy na plecach
- s--s tylko z małżonkiem, po ciemku, w łóżku i klasycznie
- zarabiać należy poniżej średniej krajowej
- nienawidzić należy wszystkiego co nie po myśli PiS
- 3426
Mirki i Mirabelki powiedzcie mi czy to ja jestem taka menda czy trafila mi sie standardowa #logikarozowychpaskow Mam swój zakład produkcyjny (nieważne czego bo nie chce być stalkowany) a w nim magazyn. No i w tym magazynie pracują 3 zmiany magazynierow, glownie kobiety choć sa 3 mezczyzni. Pensja, która otrzymują to 2000 netto a oprócz tego premia uznaniowa w wysokości zazwyczaj 20% pensji czyli jakies 400 zl. Wyjątkiem sa faceci,
konto usunięte via iOS
- 834
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
- 74
@Patrizio: wspomnienia są wstrząsające. On razem z rodziną prowadzil normalne życie. W pracy masowo mordowal ludzi a po relaksowal się z dziećmi na wspólnych zabawach. Mieszkali niedaleko obozu.
- 111
@strikerc4: Mylisz dwie postaci, rudolf Hess nie był związany z holocaustem i umarł w latach 80 w więzieniu w berlinie.
konto usunięte via iOS
- 966
Otto Ohlendorf podczas przesłuchania na sali sądowej w Norymberdze, październik 1947 rok.
Otto Ohlendorf (SS-Gruppenführer/Generał-Porucznik Policji/Dowódca Einsatzgruppe D)
Urodzony 4 lutego 1907 w Hoheneggelsen. Niektóre źrodła mówią, że miał piątkę nieślubnych dzieci. Już jako 18-latek wstąpił do NSDAP, a rok pózniej został przyjęty do SS, równocześnie studiował ekonomię i prawo - uzyskał tytuł doktora. Był to jeden z najbardziej wykształconych nazistów, jego IQ wynosiło 138. Joseph Goebbels nazywał go "wzorem młodego nazisty". Po studiach był konsultantem do spraw ekonomicznych, a w 1939 roku został szefem urzędu III Rzeszy w RSHA.
W 1941 na rozkaz Himmlera każdy wysoki rangą oficer miał spędzić wojnę 'w terenie', tak powstało Einsatzgruppe D, którym dowodził 34-letni Otto. Einsatzgruppen było złożone z 500- 1000 żołnierzy SS, którzy każdego dnia dokonywali około 1000 morderstw. Dywizjon D był jednym z najostrzejszych oddziałow śmierci, stacjonował głownie na terenach Związku Radzieckiego, zajmował się masowym mordowaniem Żydów(i nie tylko). Otto, jak sam przyznał, nie lubił bezpośredniego rozstrzeliwania, dbał o morale swoich podwładnych, jego ulubionym narzędziem mordu była 'przenośna komora gazowa'. Często rozkazywał upychać ofiary do samochodu i wpuszczał do niego gaz. Twierdził: "Z mojego rozkazu zginęło około 100 tysięcy ludzi". W 1943 gdy obozy śmierci zaczęły 'działać' na wielką skalę, Otto został przeniesiony do Ministerstwa Gospodarki Rzeszy, był doradcą do spraw ekonomii. Otrzymał wiele medali i odznaczeń za zasługi dla Rzeszy. W 1945 roku schwytany przez amerykańskich żołnierzy, przewieziony do Norymbergi.
Otto Ohlendorf (SS-Gruppenführer/Generał-Porucznik Policji/Dowódca Einsatzgruppe D)
Urodzony 4 lutego 1907 w Hoheneggelsen. Niektóre źrodła mówią, że miał piątkę nieślubnych dzieci. Już jako 18-latek wstąpił do NSDAP, a rok pózniej został przyjęty do SS, równocześnie studiował ekonomię i prawo - uzyskał tytuł doktora. Był to jeden z najbardziej wykształconych nazistów, jego IQ wynosiło 138. Joseph Goebbels nazywał go "wzorem młodego nazisty". Po studiach był konsultantem do spraw ekonomicznych, a w 1939 roku został szefem urzędu III Rzeszy w RSHA.
W 1941 na rozkaz Himmlera każdy wysoki rangą oficer miał spędzić wojnę 'w terenie', tak powstało Einsatzgruppe D, którym dowodził 34-letni Otto. Einsatzgruppen było złożone z 500- 1000 żołnierzy SS, którzy każdego dnia dokonywali około 1000 morderstw. Dywizjon D był jednym z najostrzejszych oddziałow śmierci, stacjonował głownie na terenach Związku Radzieckiego, zajmował się masowym mordowaniem Żydów(i nie tylko). Otto, jak sam przyznał, nie lubił bezpośredniego rozstrzeliwania, dbał o morale swoich podwładnych, jego ulubionym narzędziem mordu była 'przenośna komora gazowa'. Często rozkazywał upychać ofiary do samochodu i wpuszczał do niego gaz. Twierdził: "Z mojego rozkazu zginęło około 100 tysięcy ludzi". W 1943 gdy obozy śmierci zaczęły 'działać' na wielką skalę, Otto został przeniesiony do Ministerstwa Gospodarki Rzeszy, był doradcą do spraw ekonomii. Otrzymał wiele medali i odznaczeń za zasługi dla Rzeszy. W 1945 roku schwytany przez amerykańskich żołnierzy, przewieziony do Norymbergi.
konto usunięte via iOS
- 90
Dziękuję bardzo za tak duże zainteresowanie i wszystkie sugestie dotyczące wpisów.
Polecam: książkę "Mistrzowie śmierci: Einsatzgruppen" Richard Rhodes,
"Operacja Barbarossa" film z 1978
Cytaty z:
www.benferencz.org
Polecam: książkę "Mistrzowie śmierci: Einsatzgruppen" Richard Rhodes,
"Operacja Barbarossa" film z 1978
Cytaty z:
www.benferencz.org
- 41
@Patrizio: świetnie się czyta, trzymam kciuki za kolejne wpisy, z pewnością będę śledzić :)
- 1306
Nie rozumiem za c---a ludzi broniących #wardega
Zignorował pierwszy znak - nakazu skrętu w prawo
Zignorował drugi znak - zakazu wjazdu
stawiał opór podczas zatrzymania i się głupkowato przy tym cieszył do kamerki
A teraz płacz bo ktoś mu to wytknął.
#polskiyoutube #youtube
Zignorował pierwszy znak - nakazu skrętu w prawo
Zignorował drugi znak - zakazu wjazdu
stawiał opór podczas zatrzymania i się głupkowato przy tym cieszył do kamerki
A teraz płacz bo ktoś mu to wytknął.
#polskiyoutube #youtube
konto usunięte via Android
- 372
- 213
@Oskarek89: A najlepsze jest to, że nagrał tą żałosną odpowiedź i teraz pisze gdzie się da że on chce się pogodzić prywatnie bez odpowiedzi filmikami itd. a do tego jeszcze woła innych kolesi z tuby żeby go po plechach poklepali XD
- 2040
Udany związek
Po ślubie - 6 lat
Znamy się - 9 lat
Mieszkamy ze sobą 8,5 lat
1.
Po ślubie - 6 lat
Znamy się - 9 lat
Mieszkamy ze sobą 8,5 lat
1.
Panie @morion wszystko pięknie napisane, jednak życie nie zawsze jest takie ładne i proste jakby mogło się wydawać po Twoim wpisie.
- 241
@morion: problem pojawia się wtedy, gdy:
- druga osoba ma więcej egoizmu
- nie ma jakichś pobocznych zainteresowań
- z koleżankami od wielkiego dzwonu
- s--s "nie jest jej potrzebny do szczęścia" - a twoje wyższe libido traktuje jak "tylko jedno ci w
- druga osoba ma więcej egoizmu
- nie ma jakichś pobocznych zainteresowań
- z koleżankami od wielkiego dzwonu
- s--s "nie jest jej potrzebny do szczęścia" - a twoje wyższe libido traktuje jak "tylko jedno ci w
Mirki i Mirabelki, wiem, że tutaj mogę liczyć na szczerość :P Ładne mam okulary?
#kiciochpyta #pytanie #pokazmorde
#kiciochpyta #pytanie #pokazmorde
- 68
#anonimowemirkowyznania
Wczoraj byłby mój dzień ślubu. Przez ten cały wspaniały w pogodę weekend siedzę w domu i mam doła jak rów mariański. Lvl 29, związek wydawał się fantastyczny. Po trzech latach zaręczyny. Termin ustalony, przygotowania itp. I pół roku przed wszystkim (w lutym) widzisz, że coś się dzieje. Nagle zaczęła nocować u koleżanki, do pracy zaczęła się szykować jak nigdy, rozmowa już tak się nie kleiła, zaczęła się robić obca. Zaraz mi to się wydało podejrzane i zacząłem drążyć. Nie dało mi to i musiałem ją sprawdzić na jej laptopie, gdzie była na stale zalogowana na fb. No i wyszło wszystko. Kolega z pracy ją zbajerował. Buźki, serduszka i inne duperele wysyłane sobie i umawianie się na spacery, że będzie nocować u niego. Suka mnie zdradziła. Zaraz awanturę podniosłem i co musiałem ją rzucić, bo co tu zrobić? Jeszcze potem myślałem, że ona będzie walczyć, chociaż przepraszać, tłumaczyć się, ze względu na ten ślub i to wszystko co było. Ale gdzie tam. Teksta powiedziała, że by nie umiała już na mnie patrzeć tak jak kiedyś po tym wszystkim, że jest jej źle z tym co zrobiła, ale już nic z tego będzie. Trzeba było wszystko odwołać sala, zespół - masakra. Jak można taką bliską osobę tak oszukiwać? Jak można być tak wyrachowanym i skrzywdzić w taki mocny sposób przyszłego męża? To jest dla mnie niepojęte. Z drugiej strony ten gość też zero honoru i godności. Jak można podbijać do zaręczonej dziewczyny? Oczywiście chciałem mu wpieprzyć, tak dla zasady (spoko możecie mnie za to zgnoić). Za te wszystkie cierpienia, problemy na głowie, myślałem że chociaż człowiek rozładuje się. Jednak nie udało się to, bo mi trzy razy spieprzył. Potem mi to przeszło. Dzisiaj po takim czasie, czuję się niedowartościowany z brakiem pewności, wysokiej samooceny. Myślisz w czym on był lepszy, co takiego zrobiłeś, że ona poczyniła takie rzeczy. Z drugiej strony myślisz, że już nie znajdziesz tak super dziewczyny, że każdą z nią będziesz porównywał. Cudowna figura, wspaniałe oczy, idealny charakter, zawsze radosna i kontaktowa. Taki mam cały czas jej obraz w głowie. Mimo tego wszystkiego co mi zrobiła, cholera tęsknię za nią. Brakuje mi niesamowicie jej. Wiem jestem mega s---------y, ale człowiek jeszcze ją kocha :/ I nie umiem się odkochać. Znając życie, gdyby tylko kiwnęła palcem, że wracamy leciałbym jak głupi do niej. Mózg Ci to mówi, że to jest chore, ale najgorsze, że serce wygrywa w tym pojedynku i nie myślisz racjonalnie. Dzisiaj musiałem się wyżalić, ze względu na taki dzień, gdzie sobie wyobrażasz jak byśmy stali na ślubnym kobiercu. Ona pewnie ma w------e. Świetnie się bawi, korzysta z życia. Na fejsie non top jakieś zdjęcia, wpisy, serduszka i inne banialuki. Jej rodzina cały czas ma ze mną kontakt, wspiera mnie, pomagała po tym wszystkim. Też ją krytykują, straciła u nich szacunek, ale po czasie wiadomo minie to i będzie u nich wszystko w porządku. Może jeszcze potem dodam coś więcej. Trochę lepiej tak wyrzucić z siebie i dziękuję wszystkim, którzy poświęcą czas i przeczytają te moje żale.
#tfwnogf #zwiazki #feels #gorzkiezale #przegryw #logikarozowychpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Wczoraj byłby mój dzień ślubu. Przez ten cały wspaniały w pogodę weekend siedzę w domu i mam doła jak rów mariański. Lvl 29, związek wydawał się fantastyczny. Po trzech latach zaręczyny. Termin ustalony, przygotowania itp. I pół roku przed wszystkim (w lutym) widzisz, że coś się dzieje. Nagle zaczęła nocować u koleżanki, do pracy zaczęła się szykować jak nigdy, rozmowa już tak się nie kleiła, zaczęła się robić obca. Zaraz mi to się wydało podejrzane i zacząłem drążyć. Nie dało mi to i musiałem ją sprawdzić na jej laptopie, gdzie była na stale zalogowana na fb. No i wyszło wszystko. Kolega z pracy ją zbajerował. Buźki, serduszka i inne duperele wysyłane sobie i umawianie się na spacery, że będzie nocować u niego. Suka mnie zdradziła. Zaraz awanturę podniosłem i co musiałem ją rzucić, bo co tu zrobić? Jeszcze potem myślałem, że ona będzie walczyć, chociaż przepraszać, tłumaczyć się, ze względu na ten ślub i to wszystko co było. Ale gdzie tam. Teksta powiedziała, że by nie umiała już na mnie patrzeć tak jak kiedyś po tym wszystkim, że jest jej źle z tym co zrobiła, ale już nic z tego będzie. Trzeba było wszystko odwołać sala, zespół - masakra. Jak można taką bliską osobę tak oszukiwać? Jak można być tak wyrachowanym i skrzywdzić w taki mocny sposób przyszłego męża? To jest dla mnie niepojęte. Z drugiej strony ten gość też zero honoru i godności. Jak można podbijać do zaręczonej dziewczyny? Oczywiście chciałem mu wpieprzyć, tak dla zasady (spoko możecie mnie za to zgnoić). Za te wszystkie cierpienia, problemy na głowie, myślałem że chociaż człowiek rozładuje się. Jednak nie udało się to, bo mi trzy razy spieprzył. Potem mi to przeszło. Dzisiaj po takim czasie, czuję się niedowartościowany z brakiem pewności, wysokiej samooceny. Myślisz w czym on był lepszy, co takiego zrobiłeś, że ona poczyniła takie rzeczy. Z drugiej strony myślisz, że już nie znajdziesz tak super dziewczyny, że każdą z nią będziesz porównywał. Cudowna figura, wspaniałe oczy, idealny charakter, zawsze radosna i kontaktowa. Taki mam cały czas jej obraz w głowie. Mimo tego wszystkiego co mi zrobiła, cholera tęsknię za nią. Brakuje mi niesamowicie jej. Wiem jestem mega s---------y, ale człowiek jeszcze ją kocha :/ I nie umiem się odkochać. Znając życie, gdyby tylko kiwnęła palcem, że wracamy leciałbym jak głupi do niej. Mózg Ci to mówi, że to jest chore, ale najgorsze, że serce wygrywa w tym pojedynku i nie myślisz racjonalnie. Dzisiaj musiałem się wyżalić, ze względu na taki dzień, gdzie sobie wyobrażasz jak byśmy stali na ślubnym kobiercu. Ona pewnie ma w------e. Świetnie się bawi, korzysta z życia. Na fejsie non top jakieś zdjęcia, wpisy, serduszka i inne banialuki. Jej rodzina cały czas ma ze mną kontakt, wspiera mnie, pomagała po tym wszystkim. Też ją krytykują, straciła u nich szacunek, ale po czasie wiadomo minie to i będzie u nich wszystko w porządku. Może jeszcze potem dodam coś więcej. Trochę lepiej tak wyrzucić z siebie i dziękuję wszystkim, którzy poświęcą czas i przeczytają te moje żale.
#tfwnogf #zwiazki #feels #gorzkiezale #przegryw #logikarozowychpaskow
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
- 495
@AnonimoweMirkoWyznania: Jak to nigdy nie znajdziesz już takiej dziewczyny? Chodzi ci o to, że puszczalskiej i zdradzieckiej?
- 202
@AnonimoweMirkoWyznania: Lepiej teraz niż po ślubie. Niech idzie sobie do tego bolca. Jeszcze będzie chciała wrócić lafirynda.
Ups I did it... #drozdzowkarze znów atakują... 1025km bez spania, bez przerw innych niż żarcie, fizjologiczne, sklepy itd. Również bez jazdy na kole. Z #krakow nad #morze. 39h netto, trochę ponad 26km/h średnia. 5164m w górę, żeby nie było za łatwo. Pierwszy dzień bajka, drugi pogodowa tragedia. Ale się udało. Dzięki za kibicowanie.
https://www.strava.com/activities/670815950
Wielkie dzięki dla @Mortal84 za towarzyszenie mi przez niemal połowę dystansu. Jechał z boku lub za mną, ale miło mieć z kim
https://www.strava.com/activities/670815950
Wielkie dzięki dla @Mortal84 za towarzyszenie mi przez niemal połowę dystansu. Jechał z boku lub za mną, ale miło mieć z kim
Idę na rozmowę kwalifikacyjną, wysyłałem masowo CV teraz czytam "Znajomość języka angielskiego - pozwalająca na swobodną komunikację" ostatni raz coś mówiłem na maturze a to było 4 lata temu. Dajcie plusa bo pewnie się zbłaźnie i będzie mi przykro.
@pietryna123: niestety mam podobnie, rozumiem z słuchu i czytam dobrze ale coś powiedzieć to inna bajka. Chociaż zasób słów mam duży to przy rozmowie nie potrafię go odnaleźć.
- 219
Co jak co, ale w dzisiejszym meczu to my mieliśmy lepszy czołg w drużynie. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jak dla mnie - bohater i gwiazda obu dotychczasowych meczy. Zawodnik kompletny.
#mecz #euro2016 #takaprawda
Jak dla mnie - bohater i gwiazda obu dotychczasowych meczy. Zawodnik kompletny.
#mecz #euro2016 #takaprawda
- 11103
#gnidamabialaczke #gnidawalczy
Witajcie Kochani Wykopowicze,
nie znam za bardzo tego portalu i nie wiem czy piszę dobrze tą wiadomość, w sposób który pozwoli mi do Was dotrzeć, ale mam nadzieję, że się uda.. Nie znam od strony technicznej, ale z opowiadań mojego męża znam doskonale. Chciałam Wam bardzo podziękować za to jak bardzo wspieraliście mojego męża w tej ciężkiej drodze jaką przechodził w ostatnim roku, bardzo się cieszyłam, że nie był sam kiedy ja musiałam opuszczać mury szpitalne.. Wiedziałam, że nie jest sam, zawsze mógł do Was coś naskrobać, liczyć na Wasze wsparcie, na pomoc w zwalczeniu szpitalnej nudy i samotności szczególnie w okresie kiedy sam przebywał w izolatce i nie można go było odwiedzać.
Reakcja na odejście mojego męża na portalu, o której opowiadają mi niektórzy, bo nie mam siły sama czytać niestety, jest niesamowita i bardzo pokrzepiająca. Myślę, że Piotrusiowi też zrobiło by się ciepło na serduszku..
Witajcie Kochani Wykopowicze,
nie znam za bardzo tego portalu i nie wiem czy piszę dobrze tą wiadomość, w sposób który pozwoli mi do Was dotrzeć, ale mam nadzieję, że się uda.. Nie znam od strony technicznej, ale z opowiadań mojego męża znam doskonale. Chciałam Wam bardzo podziękować za to jak bardzo wspieraliście mojego męża w tej ciężkiej drodze jaką przechodził w ostatnim roku, bardzo się cieszyłam, że nie był sam kiedy ja musiałam opuszczać mury szpitalne.. Wiedziałam, że nie jest sam, zawsze mógł do Was coś naskrobać, liczyć na Wasze wsparcie, na pomoc w zwalczeniu szpitalnej nudy i samotności szczególnie w okresie kiedy sam przebywał w izolatce i nie można go było odwiedzać.
Reakcja na odejście mojego męża na portalu, o której opowiadają mi niektórzy, bo nie mam siły sama czytać niestety, jest niesamowita i bardzo pokrzepiająca. Myślę, że Piotrusiowi też zrobiło by się ciepło na serduszku..
- 1582
Aż mnie ciarki przeszły jak w aktywnych zauważyłem wpis Gnidy
- 1201
zw
- 641
#gnidamabialaczke #gnidawalczy #gnidawygrywazbialaczka #gnidawdomu
Witajcie Miraski,
była mała przerwa, ale musicie wybaczyć.. wyjście ze szpitala było sporym wydarzeniem zarówno dla mnie, jak i najbliższych..
minął już tydzień odkąd jestem w domu i przede wszystkim muszę powiedzieć, że mój stan psychiczny zdecydowanie się poprawił - pierwsze dni były bardzo niepewne i miałem wahania nastroju, ale z każdym dniem było lepiej.. sporym wydarzeniem był poniedziałek, kiedy musiałem pojawić się w poradni na kontroli.. był to spory problem, bo po trzech miesiącach leżenia w łóżku szpitalnym doszło u mnie do zaników mięśni.. co za tym idzie pokonanie większych odległości jest dla mnie niemożliwe.. schody, to istny Mount Everest.. z resztą do domu przywiozła mnie karetka i sanitariusze mnie wnosili ( mieszkam na drugim piętrze bez windy ). Wycieczka do poradni też łatwa nie była, ale z pomocą przyszedł szwagier z kolegą ( panowie jeszcze raz dzięki!!! ), którzy znieśli mnie, a później wnieśli do mieszkania.. nie ukrywam, że chciałem przykozaczyć w drodze powrotnej i pokonać choć jeden schodek.. niestety skończyło się to glebą.. także tak...
Witajcie Miraski,
była mała przerwa, ale musicie wybaczyć.. wyjście ze szpitala było sporym wydarzeniem zarówno dla mnie, jak i najbliższych..
minął już tydzień odkąd jestem w domu i przede wszystkim muszę powiedzieć, że mój stan psychiczny zdecydowanie się poprawił - pierwsze dni były bardzo niepewne i miałem wahania nastroju, ale z każdym dniem było lepiej.. sporym wydarzeniem był poniedziałek, kiedy musiałem pojawić się w poradni na kontroli.. był to spory problem, bo po trzech miesiącach leżenia w łóżku szpitalnym doszło u mnie do zaników mięśni.. co za tym idzie pokonanie większych odległości jest dla mnie niemożliwe.. schody, to istny Mount Everest.. z resztą do domu przywiozła mnie karetka i sanitariusze mnie wnosili ( mieszkam na drugim piętrze bez windy ). Wycieczka do poradni też łatwa nie była, ale z pomocą przyszedł szwagier z kolegą ( panowie jeszcze raz dzięki!!! ), którzy znieśli mnie, a później wnieśli do mieszkania.. nie ukrywam, że chciałem przykozaczyć w drodze powrotnej i pokonać choć jeden schodek.. niestety skończyło się to glebą.. także tak...
- 38
@gnida84: Gnido, nic dziwnego, że jesteś osłabiony i mięśnie nie dają rady... Najważniejsze, że wyszedłeś ze szpitala, teraz powoli masz czas na regenerację ;) Dasz radę! Do lata będziesz biegał na spacerach za Minionkiem. :) Powodzenia! ;)
- 44
@gnida84: Nie łam się! Ważne, że jesteś w domu z rodziną i że wszystko zmierza ku dobremu. Teraz będzie tylko z górki. Życzę powodzenia i daję soczystego plusa! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- 1365
Powiedzcie mi lewaki co tak krytykujecie Pudziana. Co byście zrobili gdybyście stracili 30 tys euro?
Gdzie byście polecieli z płaczem?
Nigdy na oczy takiej kasy nie zobaczycie więc go hejtujecie.
Życzę wam, że jak się dorobicie xDDDDDDDDD to żeby właśnie was okradli z całego dorobku może wtedy zrozumiecie że tu nie chodzi o religię, kolor skóry tylko o zwykły biznes który może upaść przez p------e czasy.
Gdzie byście polecieli z płaczem?
Nigdy na oczy takiej kasy nie zobaczycie więc go hejtujecie.
Życzę wam, że jak się dorobicie xDDDDDDDDD to żeby właśnie was okradli z całego dorobku może wtedy zrozumiecie że tu nie chodzi o religię, kolor skóry tylko o zwykły biznes który może upaść przez p------e czasy.
- 655
@paprykarzszczecinski1: @WapniakZJury: Problem jest taki że Pudzian to gość który ma łeb na karku, tyle biznesów założył, czy to transport, czy salę weselną sobie zrobił. Wszystko z kasy na którą ciężko zapracował. Nie p-------ł pieniędzy jak część sportowców a teraz może to wszystko stracić przez p------e kraje jak Niemcy, Francja czy Anglia.
- 468
@Oskarek89: to uczucie gdy oskarek ma zdrowe poglady
- 4741
#gnidamabialaczke #gnidawygrywazbialaczka #chwalesie #feels #zaciesz
Mirki!!
Jest wypis!
Ide do domu!
O 14 podjeżdża po mnie transport :-)
Mirki!!
Jest wypis!
Ide do domu!
O 14 podjeżdża po mnie transport :-)
- 537
#gnidamabialaczke #gnidawygrywazbialaczka
dziś minęła setka..
śmiać się? płakać? czy kurde co robić?
nastrój mam już tak tragiczny, że wszyscy dokoła to widzą i patrzą z politowaniem..
dziś minęła setka..
śmiać się? płakać? czy kurde co robić?
nastrój mam już tak tragiczny, że wszyscy dokoła to widzą i patrzą z politowaniem..
@gnida84: dasz radę, tyle juz przeszedłeś ze jesteś praktycznie o krok od ponownego mieszkania z najważniejszymi osobami w Twoim życiu, musisz się trzymać. Dla Nich.
- 66
@gnida84:
Nie wiem czy Cię to obchodzi, ale mirki prosiły mnie o modlitwę za Ciebie, więc dziś odmówię różaniec między innymi w Twojej intencji. Sam też możesz jakąś zdrowaśkę odmówić, na pewno nie zaszkodzi.
Szczęść Boże.
Nie wiem czy Cię to obchodzi, ale mirki prosiły mnie o modlitwę za Ciebie, więc dziś odmówię różaniec między innymi w Twojej intencji. Sam też możesz jakąś zdrowaśkę odmówić, na pewno nie zaszkodzi.
Szczęść Boże.
- 7245
Witam ponownie Mirki i Mirabelki. Mam nadzieję, że udowodniłem wam, że traktuję was poważnie a moje zegarki trafiają do zwycięzców. Dziś przygotowałem dla was nowe #rozdajo tj. zegarek Longines Presence Automatic. Zasady te same jak poprzednim razem choć z jednym wyjątkiem. Chciałem skończyć z dyskryminacją zielonek i również dać im szansę wygrać więc plusujcie zielonki śmiało. Losowanie spośród osób plusujących w sobotę (06.02.16r.) o godzinie 21. Życzę szczęścia i dobrej zabawy! #zegarkirafalali #watchboners #zegarkiboners #rozdajo #mirkorandom
poprzednie rozdajo
wyniki
zapowiedź
poprzednie rozdajo
wyniki
zapowiedź
- 111
- 58
@aptudeskaj: nie każdy musi żyć na poziomie cebuli siedząc w mieszkanku na kredyt z jedną meblościanką i paprocią gdzieś koło telewizora. Mam grube hajsy i zarazem gest to chętnie podzielę się radością z jakimś Mirkiem/Mirabelką ot tak BO MOGĘ.
P.S.
certyfikat w załączniku
Miłego wieczoru życzę.
P.S.
certyfikat w załączniku
Miłego wieczoru życzę.
Marcin
- Rzeszow
#byloaledobre #heheszki #sylwester #sylwesterzwykopem #fajerwerki