Hej, planuję w stawianym domu jednorodzinnym sieć ethernetową. Obmyślam właśnie jak i ile punktów rozprowadzić po pokojach żeby nie było overkillu ale też żeby nie żałować potem jak się okaże, ze czegoś nie przewidziałem. Pomieszczenia znajdujące się w domu to: 2x łazienka, 3 pokoje, kotłownia, wiatrołap, komunikacja, salono-kuchnia. Od razu mówię, że nie jestem jakimś smart freakiem i nie planuję zabawy w automatyzację w domu wszystkiego co się rusza. Ethernet ma być po to żeby rozprowadzać internet, TV/multimedia i monitoring IP.
Kabel jaki chcę prowadzić to jakiś 100% CU CAT6A bo z tego co widziałem to CAT7 występuje tylko z ekranowaniem a nie sądzę, że zapewnię ekranowanie sieci w każdym punkcie więc według tego co wyczytałem gdzieś w internecie - lepiej wybrać kabel UTP niż źle/wcale zaekranowany.
Myślałem żeby pomieszczenia uzbroić w ethernet w taki sposób.
- salon - przy kąciku TV/multimedia - 2x ethernet (pod TV i jeden zapas np. konsola)
Kabel jaki chcę prowadzić to jakiś 100% CU CAT6A bo z tego co widziałem to CAT7 występuje tylko z ekranowaniem a nie sądzę, że zapewnię ekranowanie sieci w każdym punkcie więc według tego co wyczytałem gdzieś w internecie - lepiej wybrać kabel UTP niż źle/wcale zaekranowany.
Myślałem żeby pomieszczenia uzbroić w ethernet w taki sposób.
- salon - przy kąciku TV/multimedia - 2x ethernet (pod TV i jeden zapas np. konsola)
Jak jest pion i od pionu odchodzi to g---o do umywalki w kranie (to co na video - to po prawej stronie) to to pękło bo się rusza.
Jutro mam zamiar wezwać hydraulika, trzeba będzie zdemontować zapewne umywalkę i zaapewne kuć płytki, żeby wymienić