Jak mnie wkurzają crossfiowcy, gdyby te swoje wigibasy i rzucanie ciężarem robili gdzieś w osobnej salce, to mogą sobie nawet wzajemnie walić konia między seriami. Ale nie! Człowiek robi siady, a 2 metry obok, jakiś debil postanawia rzucać sztangą. Dosłownie. Bierze sztangę, robi coś w stylu dwuboju siłowego i rzuca nią z impetem o ziemie i tak non stop, bo oczywiście nie założył sobie, jak chłop, dużego ciężaru, tylko jakieś 30 kg
@MuszkaPikus: to musi dostawać po 200 plusów dziennie aż każdy Polak będzie znał na pamięć antyperspiranta Rafała Laskowskiego ps "Paragon z rybom" i wypominał mu to przy każdym spotkaniu, tak żeby każdy następny antyperspirant porządnie się zastanowił zanim o-----i podobną manianę
#mecz