@lesnababa: Swoją drogą, kto pracował z Japończykami i miał z nimi okazję pójść na bajlando po robocie albo podczas wyjazdów to ma co wspominać, eh Japonki poubierane i zachowujące się jak typowe biurwy po kilku piwerkach kleją się niczym żółty lep na ziemiórki, nie da się ich od siebie oderwać tak łatwo
@NiBBonacci: dla mnie ładne ale często są aż zbyt blade i deski. W naszej kulturze to jakby człowiek chory był się kojarzy
Dorabianie przedmiotom duszy (gitara) zawsze mnie #!$%@?. To tylko rzecz, zabawka lub narzędzie pracy, jak młotek
O ile jeszcze rozumiem jakiś sentyment do przedmiotu, którym człowiek posługiwał się wiele lat i dbał bardziej jak o żonę (drugiego takiego już nie dostanę), to jednak jest gdzieś granica absurdu