Cześć.
Słuchajcie, mam pytanko.
Zaszła dzisiaj nie przyjemna sytuacja, a mianowicie mała kolizja na osiedlu przy parkingu.
Mój samochód stoczył się delikatnie z miejsca parkingu, gdyż ktoś przez przypadek spuścił go z ręcznego, a bieg nie był wrzucony.
Z lewej strony od kierowcy jechał inny samochód (nie wiem z jaką prędkością).
I auta sie dotknęły.
Generalnie w drugim aucie mega wielka wgniota, aż na pół drzwi i czarna długa gruba krecha .
Słuchajcie, mam pytanko.
Zaszła dzisiaj nie przyjemna sytuacja, a mianowicie mała kolizja na osiedlu przy parkingu.
Mój samochód stoczył się delikatnie z miejsca parkingu, gdyż ktoś przez przypadek spuścił go z ręcznego, a bieg nie był wrzucony.
Z lewej strony od kierowcy jechał inny samochód (nie wiem z jaką prędkością).
I auta sie dotknęły.
Generalnie w drugim aucie mega wielka wgniota, aż na pół drzwi i czarna długa gruba krecha .
Jadę za kilka miesięcy na tydzień
do Niemiec-Hamburg.
Nocleg zapewniony, jadę do znajomej u której będę nocował.
Nie wiem ile będę ogólnie potrzebował mieć przy sobie pieniędzy, może ktoś mi doradzi?
Planowo chce wziąć okolo 1000-1500 zł, wiadomo że muszę wymienić na Euro czyli jakieś 250-300 euro będę mieć, ale czy to odpowiednia suma na 1 tydzień życia w Niemczech?
#urlop #niemcy #kantor
Zalezy od stref, kiedys jezdzilismy altona-mitte i tygodniowy kosztowal 17e.
Co do kasy - zalezy jakie chcesz atrakcje, a w Hamburgu jest wszystko. Znam ludzi ktorzy potrafili przeimprezowac ponad tysiac euro w dwa dni. A mozna i wiecej. Ale tak jakbys chcial jechac do centrum, zjesc jakis obiad i wypic piwo w knajpach na lodeczkach, obejrzec koscioly/ratusz czy odwiedzic jakis sklep to mysle ze 400 euro bedzie ok.
Aha, nie