Cześć Miraski, czy opyla się waszym zdaniem iść na Data Science Summit w celu networkingu? Niby siędzę teraz w inżynierii finansowej, ale chciałbym wykonać żabi skok w stronę DS.
#programowanie #datascience #sztucznainteligencja
#programowanie #datascience #sztucznainteligencja
@kapitanwprdl: nigdy nie bylem na takim evencie wiec ci nie powiem, aczkolwiek kiepsko to widze ogarnianie pracy komus, z kim pogadalo sie przy poczestunku na takim evencie, choc roznie moze byc (mowie ze swojej perspektywy, gdybym ja mial kogos takiego polecic)
Natomiast zainteresowal mnie termin inzynierii finansowej - co to wlasciwie jest, co robicie?
Natomiast zainteresowal mnie termin inzynierii finansowej - co to wlasciwie jest, co robicie?
@peoplearestrange: zespół modelarzy kmini sobie jakieś modele, mówi nam jak to ma wyglądać, my to lepimy a potem Quant Traderzy tego używają.
Zauważyliście, że niektóre stereotypy nie mają sensu, bo są rzeczami pozytywnymi?
To, że czarni lubią jeść chrupiącego kurczaka i arbuzy. No ja też to lubię jeść, bo obie rzeczy są #!$%@? w kosmos (arbuz top 2 najlepszych owoców u mnie).
To tak jakby był w RFN stereotyp, że polaczki lubią jeść sorbet truskawkowy.
"Ej, Günter, zobacz jak #!$%@? ten sorbet truskawkowy, typowy polaczek xdd" powiedział Amir.
#rasizm
To, że czarni lubią jeść chrupiącego kurczaka i arbuzy. No ja też to lubię jeść, bo obie rzeczy są #!$%@? w kosmos (arbuz top 2 najlepszych owoców u mnie).
To tak jakby był w RFN stereotyp, że polaczki lubią jeść sorbet truskawkowy.
"Ej, Günter, zobacz jak #!$%@? ten sorbet truskawkowy, typowy polaczek xdd" powiedział Amir.
#rasizm
@kapitanwprdl: xD a to już stereotyp nie może miec znaczenia pozytywnego?
@Buko_von_Krossig: w ogólności mogą, ale te dwa, które podałem o czarnych są uniwersalnie rozpoznawane jako coś z czego można szydzić a nie ma to dla mnie sensu.
Cześć chłopacy i niechłopacy, gadałem jakiś czas z ziomalem z pracy (doświadczony dev 15+ expa) i poradził mi, że po paru latach w branży warto też klepać jakieś certy, podyplomówki itd., bo to ładnie wygląda, że chłop chce się rozwijać i ma papierki do pokazania w związku z tym.
Chciałem Was zapytać czy dobrym pomysłem byłoby jebnąć magisterkę z informatyki zaocznie (ja zrobiłem magisterkę z fizyki, więc "niby" nie jest to branżowe)?
Chciałem Was zapytać czy dobrym pomysłem byłoby jebnąć magisterkę z informatyki zaocznie (ja zrobiłem magisterkę z fizyki, więc "niby" nie jest to branżowe)?
@kapitanwprdl:
w skrócie - nie.
trochę dłużej - to zależy, ale sama magisterka z informatyki to raczej nie
1. nikt przeważnie nie patrzy na to co kończyłeś o ile masz już trochę doświadczenia
2. dużo bardziej liczą się dwie rzeczy: studia podyplomowe lub certyfikaty branżowe/produktowe. Ale to już zależy w jakiego rodzaju firmie siedzisz i co właściwie chcesz robić.
w skrócie - nie.
trochę dłużej - to zależy, ale sama magisterka z informatyki to raczej nie
1. nikt przeważnie nie patrzy na to co kończyłeś o ile masz już trochę doświadczenia
2. dużo bardziej liczą się dwie rzeczy: studia podyplomowe lub certyfikaty branżowe/produktowe. Ale to już zależy w jakiego rodzaju firmie siedzisz i co właściwie chcesz robić.
@kapitanwprdl: nie no z informatyki to nie ma sensu jak juz jestes w branzy. jak bys chcial isc pozniej sciezka managerska zamiast specjalistycznej to mozesz pomyslec o certach (PMP,BRMP) czy MBA
#!$%@?, praca w korpo jako dev to jakiś guwniany polski kabaret. Czekam od wtorku, żeby pajeet mi zainstalował jedną wtyczkę, bo inaczej nie moge popchnąć moich zmian do repo. Płacą mi dosłownie #!$%@? za nic od paru dni, wstyd #!$%@?.
#pracbaza #pracait #korposwiat
#pracbaza #pracait #korposwiat
@kapitanwprdl ograniczanie devom uprawnień na ich kompach to jest kabaret. Rozumiem skanowanie ruchu itd. ale jak ktoś musi prosić innych ludzi, by zainstalować nowe SDK to masakra. U nas fajnie to zrobili - jak chcesz zrobić nietypową akcje z uprawnieniami admina to ją robisz + podajesz powód, a ktoś to potem przegląda
- 4
Płacą mi dosłownie #!$%@? za nic od paru dni, wstyd #!$%@?
@kapitanwprdl: Ale to nie twój problem, masz czas na doczytanie nowinek z branży.
Cześć Mirasy, czy tylko ze mnie wychodzi buracka, polska cebula, że piecze mnie dupa, bo te pasożyty pośrednicy kontraktornie wżarły się w rynek i takie zera Natalie rekrutujące okradają programistów z pensji?
Czy istnieje jakaś wartość dodana, którą wytwarza middleman podający dalej .pdf z curriculum vitae?
#pracait #cebulak
Czy istnieje jakaś wartość dodana, którą wytwarza middleman podający dalej .pdf z curriculum vitae?
#pracait #cebulak
- 0
@kapitanwprdl: no, reputacja firmy za spamowanie do randomowych typow na linkedinie nie cierpi.
@kapitanwprdl: Rynek zweryfikował. Omijaj więc pośredników i uderzaj bezpośrednio do ich klientów
Cześć Mirki, chyba odkryłem pewien fakt dotyczący rekruterów na #linkedin, który nie był wcześniej dla mnie oczywisty.
Jestem świeżym programistą o ok. 1.5 roku prawdziwego expa i na studiach robiłem fizykę teoretyczną - Julki z rekrutacji nie wiedzą, że po takim kierunku można trafić na osobę z predyspozycjami do pracy programistycznej.
Dostać pierwszą robotę było ciężko, ponieważ skończyłem ww. kierunek, który jest dla jastrzębi rekrutacji linkedina zupełnie niezwiązany z programowaniem. Dodatkowo
Jestem świeżym programistą o ok. 1.5 roku prawdziwego expa i na studiach robiłem fizykę teoretyczną - Julki z rekrutacji nie wiedzą, że po takim kierunku można trafić na osobę z predyspozycjami do pracy programistycznej.
Dostać pierwszą robotę było ciężko, ponieważ skończyłem ww. kierunek, który jest dla jastrzębi rekrutacji linkedina zupełnie niezwiązany z programowaniem. Dodatkowo
@kapitanwprdl: O kurde, ja tez dostawalem propozycje, ale totalnie mnie nie interesujace i odpisywalem, ze dzieki, ale nie.
Teraz juz wiem czemu, ktos staty poprawial :/.
Od dzis tez nie odpisuje.
Teraz juz wiem czemu, ktos staty poprawial :/.
Od dzis tez nie odpisuje.
- 1
@kapitanwprdl: algorytm linkedin tez dziala tak ze jak nie odpisujesz to jestes nizesz w wyszukiwarkach i z czasem coraaz mniej wiadomosci dostajesz
Cześć Mirki, co właściwie rozumiecie przez "ciekawy projekt"?
Ja mogę zacząć. Pracowałem w projekcie którego sercem było przetwarzanie języka naturalnego. Było mnóstwo CRUDowego guwna, które (wiadomo) jest nudne w #!$%@?, ale dłubanie w algorytmie NLP wynagradzało tę katorgę. Ogólnie projekt był całkiem w cipe.
#pracait #programowanie
Ja mogę zacząć. Pracowałem w projekcie którego sercem było przetwarzanie języka naturalnego. Było mnóstwo CRUDowego guwna, które (wiadomo) jest nudne w #!$%@?, ale dłubanie w algorytmie NLP wynagradzało tę katorgę. Ogólnie projekt był całkiem w cipe.
#pracait #programowanie
- 2
@kapitanwprdl: Ciekawy projekt dla mnie to:
- rzeczy związane z telekomunikacją bezprzewodową - cyfrowe przetwarzanie sygnałów, algorytmy i matematyka z tym związana, kodowanie nadmiarowe
- rzeczy związane z embedded (chociaż nie tylko) - kombinowanie jak zminimalizować liczbę cache missy, upychanie jak największego kawałka kodu w małym flashu, hard real time
- dwie rzeczy, za które chciałbym się wziąć w przyszłości - kompilatory oraz programowanie funkcyjne w Haskellu
- rzeczy związane z telekomunikacją bezprzewodową - cyfrowe przetwarzanie sygnałów, algorytmy i matematyka z tym związana, kodowanie nadmiarowe
- rzeczy związane z embedded (chociaż nie tylko) - kombinowanie jak zminimalizować liczbę cache missy, upychanie jak największego kawałka kodu w małym flashu, hard real time
- dwie rzeczy, za które chciałbym się wziąć w przyszłości - kompilatory oraz programowanie funkcyjne w Haskellu
- 2
a jak mówisz o ciekawych rozwiązaniach to masz na myśli ciekawy problem biznesowy czy szczególy techniczne - algorytm albo architekturę rozwiązania?
@kapitanwprdl: zależy co kto lubi, choć wydaje mi się, że techniczne problemy są ciekawe i częstsze (w sensie ciekawości). Przykładowo zaprogramowanie CRUDa jest nudne, ale problemy techniczne związane z wydajnością/architekturą/skalowaniem tego samego CRUDa mogą być bardzo ciekawe; nawet jak problem biznesowy jest trywialny
Jakby było inaczej to programiści na swoich
Cześć Mirki, całe życie spędziłem w mieście i nie zaglądam dużo do polskiego internetu, zatem nie miałem do niedawna kontekstu jak #polakicebulaki żyją na tych obsranych guwnem wsiach.
Z tego co czytałem to w takich miejscach jedyną możliwością kariery jest #!$%@? u jakiegoś buraka w #januszex produkcji szczotek do kibli. Praca ta, wydaje się, jest w przytłaczającej większości bardzo monotonna i nie daje szans na dalszy rozwój.
Chciałem zatem zapytać: co was
Z tego co czytałem to w takich miejscach jedyną możliwością kariery jest #!$%@? u jakiegoś buraka w #januszex produkcji szczotek do kibli. Praca ta, wydaje się, jest w przytłaczającej większości bardzo monotonna i nie daje szans na dalszy rozwój.
Chciałem zatem zapytać: co was
@kapitanwprdl: nwm jak ktoś nie ma wykształcenia itd do tego #!$%@? geny to nie ma sensu wyjeżdżać w mieście jeszcze większa konkurencja jeśli chodzi o samice bo a nawet zarobię trochę więcej to oddam to w wynajmu mieszkania także podsumowując jakbym miał wykształcenie był wysoki i ładny to bym wyjechal
@kapitanwprdl: Mieszkam na wsi typowo rolniczej, do miasta powiatowego mam ~30 minut samochodem, a do miasta wojewódzkiego jakieś ~45 minut. Więc nie ma problemu, żeby pracować w jakimś korpo czy gdzieś tam. A do życia w mieście nie potrafiłbym bym się przekonać - betonoza, multum ludzi dookoła, no i mieszkania na ogół są dużo mniejsze od domu. A na swojej wsi mam las, jezioro, na około zielono no a teraz dodatkowo
#!$%@? ja nie wiem jak ludzie to robią.
Pracuję zdalnie, 8 godzin od poniedziałku do piątku, robota ciekawa, hajs się nawet zgadza. Jak zamykam kompa i #!$%@? schabowego z kapustą to jakbym zapadał w śpiączkę. Nie chodzi o to, że chce mi się spać (unikam węglowodanów na obiad, żeby mnie nie zmuliło). Chodzi mi raczej o to, że nic mi się #!$%@? nie chce. Kiedyś mogłem czytać książki, uczyć się czegoś nowego,
Pracuję zdalnie, 8 godzin od poniedziałku do piątku, robota ciekawa, hajs się nawet zgadza. Jak zamykam kompa i #!$%@? schabowego z kapustą to jakbym zapadał w śpiączkę. Nie chodzi o to, że chce mi się spać (unikam węglowodanów na obiad, żeby mnie nie zmuliło). Chodzi mi raczej o to, że nic mi się #!$%@? nie chce. Kiedyś mogłem czytać książki, uczyć się czegoś nowego,
- 0
@kapitanwprdl: Spróbuj medytacji. Oczyścisz umysł z tych bzdur w pracy. Do tego jakiś wysiłek fizyczny po pracy. Rower, basen, siłka. Dodaje to masę energii
- 0
@kapitanwprdl: mi pomogło ogarnięcie snu i "higieny" spania, staram się spać około 8 godzin, nie przeglądam neta przed spaniem, nie odsypiam w weekend, chodze spac i budze sie o mozliwie tych samych porach, od czasu jak tak robie (czyli juz kilka lat) to widze u siebie ogromną zmianę jesli chodzi o "nie chce mi sie"
#pracait
EDIT:
https://www.wykop.pl/link/6920761/afera-zwolnienie-w-sii-za-probe-zalozenia-zwiazku-zawodowego/